2024 Autor: Harry Day | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-17 15:52
Bardzo często o pracy z przeniesieniem mówi się, że jest to rodzaj zniekształcenia rzeczywistości, które należy „przepracować”, przeczytać, aby wyeliminować. Lub, w bardziej wyrafinowanym słownictwie, dzielenie wyrazów powinno być dozwolone. Jednocześnie uczucia figuratywne są interpretowane jako rodzaj pozdrowienia z przeszłości, co uniemożliwia zrozumienie tego, co dzieje się w teraźniejszości? A wszystkie uczucia dzielą się na obiektywne, uzasadnione rzeczywistością i przenośne
Przenosić często ogłaszany jest wrogiem, który uniemożliwia prawdziwe spotkanie z drugim człowiekiem, nie pozwala zobaczyć jego osobowości, nie pozwala rozmawiać z tym, który jest przed nami prawdą, ale czyni go zakładnikiem wiecznie grającego organ z przeszłości. Jakby istniały jakieś „prawdziwe” relacje i „zniekształcone”, w których złe zwierzęce „przeniesienie” dochodzi do okrucieństw. Jednocześnie w cieniu pozostaje pytanie, jak w zasadzie zasadne jest mówienie o „niezakłóconych” relacjach, skoro wszyscy jesteśmy różni i istnieje wyjątkowa indywidualność każdej osoby.
W końcu wszelkie uczucia, których doświadczamy, rodzą się z naszej podmiotowości. A bliskie relacje, w jakie wchodzimy, zawsze odzwierciedlają nasze infantylne konflikty w taki czy inny sposób – i gdyby nie było tego odbicia, nie mielibyśmy ochoty na wejście w bliską relację z tą osobą. Co więcej, im silniejsze jest nasze przywiązanie do drugiego, im bardziej jesteśmy zaangażowani w te relacje, tym bardziej będą one zabarwione naszym wewnętrznym światem, co oznacza, że każde silne przywiązanie jest relacją przeniesieniową.
Jeśli pamięta się o tym, o wiele bardziej logiczne jest mówienie o przeniesieniu jako o formule subiektywności. O transferze, o ramach i granicach tej podmiotowości. O transferze, jako sposobie postrzegania, strukturyzowania i porządkowania informacji w relacjach międzyludzkich.
I, oczywiście, druga osoba nieuchronnie i niezmiennie reaguje na tę percepcję i rezonuje z nią, i tak czy inaczej skierowane do nas przeniesienie coś manifestuje w nas samych. A reakcje przeciwprzeniesienia również nie są zniekształceniem rzeczywistości, ale naszą reakcją na sposób, w jaki klient postrzega i organizuje relacje, naszym sposobem radzenia sobie z jego sposobem konstruowania.
I tak, są takie złośliwe sposoby konstruowania informacji w relacjach międzyludzkich, które raz po raz powodują traumy, które te relacje niszczą. Które nie dają drugiej osobie możliwości pokazania swojej odrębności. Które manifestują się, kolorują, wprowadzają w rezonans ciężkie zniszczenie. I tak, w szczególnych przypadkach transferom mogą towarzyszyć także poważne zniekształcenia rzeczywistości, gdy testowanie rzeczywistości w wyniku wpadnięcia w strefę intensywnych konfliktów wewnętrznych staje się bardzo trudne lub całkowicie niemożliwe.
Normalnie relacje przeniesieniowe wzbogacają się przez całe życie, ciągle uczymy się nowych relacji - nowych relacji. A pod koniec życia już organizujemy i porządkujemy informacje, które otrzymujemy w nich od innej osoby niż, powiedzmy, w okresie dojrzewania. Jednocześnie, raz za razem, rok po roku, tracimy nasze wczesne konflikty, nasze wczesne relacje rodzic-dziecko, ale normalnie – jakbyśmy kręcili się w spiralę i za każdym razem podczas tej pętli – znajdujemy coś nowego dla siebie i poprzez zawłaszczenie tego nowego - wchodzimy w nowy wymiar i uzyskujemy nowy stopień wolności.
Czasami jednak spirala zamienia się w niekończący się bieg w błędnym kole, wykluczającym jakąkolwiek możliwość wzięcia dla siebie czegoś ze świata zewnętrznego, wykluczając możliwość napełnienia nowymi doświadczeniami i naprawdę czyni człowieka zakładnikiem swojej dziecięcej przeszłości. Właściwie każde poważne zaburzenie osobowości wciąga osobę w to bieganie w kółko, gdy w nowym związku nie ma szans na nic innego niż powtarzanie i odgrywanie starych destrukcyjnych wzorców.
A terapia wtedy nie będzie polegała na rozwiązaniu i wyeliminowaniu przeniesienia jako takiego, ale na pomocy w zbieraniu i rozwijaniu bardziej złożonych i bardziej adaptacyjnych form przeniesień na podstawie tego, co jest dostępne. Można to nazwać na różne sposoby, w zależności od preferencji teoretycznych: integracja relacji cząstkowych z obiektem, internalizacja obiektu analitycznego, kultywacja nowego wewnętrznego modelu roboczego itp. Transformacja struktury przeniesienia zasadniczo oznacza osobistą transformację, która miała miejsce w terapii.
Spotkanie z drugim następuje nie wtedy, gdy stajemy się sferyczną osobą w próżni z „wypracowanymi i dozwolonymi” transferami, ale wtedy, gdy nasza własna podmiotowość zaczyna pozwalać na to spotkanie. Kiedy pomimo naszych własnych napięć i konfliktów zachowujemy zdolność widzenia i akceptowania nowych rzeczy. Chodź po spirali, a nie w błędnym kole.
Zalecana:
Zmiana W Psychoterapii: Mit Czy Rzeczywistość?
Dlaczego ludzie przychodzą do psychoterapeuty? Przychodzą po zmianę. Psychoterapeuci wykorzystują obietnicę zmiany w zależności od stopnia swojej adekwatności lub np. jako reklamę jednorazowych wizyt. Co powinni zrobić psychoterapeuci, którzy nie obiecują zmian?
Naga Prawda O życiu Blogerów. Czy łatwo Jest Być Blogerem? Oczekiwanie A Rzeczywistość
Jeśli nadal wierzysz w cuda i to, że bez robienia czegokolwiek możesz zarobić miliony, zdecydowanie powinieneś lepiej „poznać” życie blogerów. Jak naprawdę żyją blogerzy i ludzie sukcesu? Dziś portale społecznościowe są pełne sukcesów, ale niewiele osób mówi o rzeczywistości.
Trójkąt Miłosny Teorii Psychoanalitycznej: Opór, Represje, Przeniesienie (część 3)
Trójkąt miłosny teorii psychoanalitycznej: opór, represje, przeniesienie Odporność na zmysły Później Freud odmówił położenia dłoni na czole, jako zaczątek hipnozy, a także z zapewnień, przekonań i wytrwałości. Podstawowa zasada psychoanalizy – „po prostu powiedz to, co przychodzi na myśl” – wystarczyła, aby uzyskać niezbędny materiał, dzięki któremu możliwe jest prowadzenie skutecznego leczenia, które teraz stało się żmudną pracą nad odbudową utraconych połączeń.
Czy Jesteś Inny: Rzeczywistość Czy Iluzja?
By być innym: trudne i ryzykowne zadanie , zarówno w różnych okresach historycznych, jak i we współczesnym świecie (choć wydawałoby się, kiedy, jeśli nie teraz, rozwijać swoją indywidualność). Wydaje się, że nigdy nie będzie na to odpowiedniego czasu, gotowość musi być w środku, a nie w czasie i przestrzeni.
Czy Można Zmienić Rzeczywistość, Czy Raczej Zadowolić Się Zmianą Swojego Nastawienia Do Niej?
Każda z arkanów tarota opisuje pewien aspekt Rzeczywistości (lub Iluzji), w zależności od dogmatów wiary. Arcana ilustrują archetypy, różne modalności bytu. Dziś mówimy o Magu. Nazywany jest "Maską Błazna" noszoną na "Wielkim Nic"