Deprecjacja. Co, Dlaczego I Dlaczego

Wideo: Deprecjacja. Co, Dlaczego I Dlaczego

Wideo: Deprecjacja. Co, Dlaczego I Dlaczego
Wideo: Dlaczego depresja powoduje, że czujesz się tak zmęczony? 2024, Kwiecień
Deprecjacja. Co, Dlaczego I Dlaczego
Deprecjacja. Co, Dlaczego I Dlaczego
Anonim

Najczęściej osoby o niskiej samoocenie cierpią z powodu deprecjacji. Tacy ludzie są początkowo nastawieni na negatywne nastawienie do siebie, rzadko widzą cokolwiek innego.

Czy warto z tym walczyć? Zdecydowanie tak! Zwiększając swoją samoocenę, nie zauważysz, jak dramatycznie zmieni się Twoje życie. Zmiany wpłyną nie tylko na sukcesy zawodowe, ale także życie osobiste wyraźnie się poprawi. Bez względu na to, jak banalnie brzmi popularne zdanie „kochaj siebie, a inni to zrobią”, ale jest ono w 100% poprawne.

Jest też druga opcja: wszystko jest w porządku z poczuciem własnej wartości, kochasz siebie, ale… Jesteś zbyt zależny od czyjejś opinii, a teraz zatruwa to twoje życie. Wystarczy, że ktoś z twoich znajomych wygłosi krytyczną uwagę na temat twojego sukcesu i wszystko się wali. Co zrobić w takim przypadku? Ponownie dzielimy się prawdą i kłamstwami, faktami i emocjami. Zastanów się, dlaczego koleżanka powiedziała, że wyglądasz obrzydliwie w tej sukience? W końcu zaledwie godzinę temu podziwiałeś swoje odbicie w lustrze i wiedziałeś, że wyglądasz świetnie! Możliwe, że twoja koleżanka jest w złym humorze i napada na ciebie, albo jest po prostu zazdrosna. Teraz, jeśli sam czułeś, że strój nie pasuje do ciebie za bardzo, a koleżanka po prostu potwierdziła tę teorię, to jest to zupełnie inna sprawa. Dlatego zanim weźmiesz sobie do serca czyjąś krytykę i pozwolisz sobie i swoim sukcesom na dewaluację, zastanów się, dlaczego ta osoba to mówi.

Jak już zrozumiałeś, głównymi i pierwszymi dewaluatorami są rodzice, nauczyciele, przyjaciele. I tylko od Ciebie zależy, jak rozwinie się Twój przyszły związek. Albo pozwalasz im dewaluować ich sukcesy i osiągnięcia, a oni żyją szczęśliwie, a ty nie jesteś zbyt szczęśliwy. Albo idziesz do szczerego dialogu, w którym wyjaśniasz wszystkim, że jest to dla ciebie nieprzyjemne i prosisz, aby przestali. W takim przypadku możliwe jest, że cała komunikacja z Tobą zostanie przerwana, ale nie jest to tak złe, jak się wydaje na samym początku. Tak, stracisz bliskich, ale jak możesz być uważany za blisko tych, którzy regularnie robią ci paskudne rzeczy?

Na całym świecie uważa się (i całkowicie się z tym zgadzam), że dewaluacja jest przemocą wobec osoby. Niech nie zniszczą cię fizycznie, ale wszyscy od dawna wiedzą, że uraz psychiczny może leczyć znacznie dłużej niż prawdziwe rany.

Jako specjalista w swojej branży często spotykam się również z amortyzacją. Na przykład, gdy ludzie przychodzą do mnie po pomoc, przeprowadzamy konsultację, zadajemy wiele pytań i pracujemy z bolesnymi chwilami. Człowiek zapisuje to wszystko, widzi rozwiązanie problemów, a potem… „Co to było? Po prostu rozmawialiśmy przez godzinę i tyle”. Dewaluował nie tylko moją pracę, ale i swoją. A wszystko dlatego, że za tym wszystkim kryje się strach! Klienci boją się iść do przodu, akceptować nowe wnioski i żyć zgodnie z nimi, nie chcą wychodzić ze swojej strefy komfortu, łatwiej powiedzieć, że moja praca została wykonana słabo. Nie biorę tego do siebie, staram się w takich przypadkach dostroić osobę do pozytywnego wyniku, zachęcam go, aby nie bał się działać. Bardzo ważne jest dla mnie przekazanie mu faktu, że nie należy bać się porażki, zawsze można spróbować ponownie.

Zanim przyjmiesz krytykę kogoś innego, zadaj sobie proste pytanie: czy to prawda, czy ta informacja jest mi przekazywana z dobrych intencji? I nie bój się przestać słuchać lub tłumić takie rozmowy.

Zalecana: