Mamo, Dziękuję

Wideo: Mamo, Dziękuję

Wideo: Mamo, Dziękuję
Wideo: ZoZi - Dziękuję Mamo! Dziękuję Tato! (z płyty "Ważne sprawy") 2024, Może
Mamo, Dziękuję
Mamo, Dziękuję
Anonim

Ze względu na to, że na ekranach pojawił się film „Bohemian Rhapsody” o życiu Freddiego Mercury'ego, od czasu do czasu na Facebooku pojawiają się recenzje tego filmu.

Jestem zainteresowany oglądaniem tego filmu, ale jeszcze go nie oglądałem.

Ale kiedy wszedłem na YouTube, natknąłem się na kilka filmów o Freddiem. I tak byłem nasycony szacunkiem i sympatią i ciepłem dla niego …

Zauważyłem też, że moja mama naprawdę lubiła Freddiego. A mama nie ma więcej niż 3 lata. A podczas jej życia z mamą miałem trudny związek. Jako dziecko nie pamiętam, żeby moja mama chwaliła, aprobowała, wspierała mnie tak, jak bym chciała. A także w wieku dorosłym. Było odwrotnie. Mama robiła wszystko w taki sposób, że mnie to nie wspierało, a wręcz przeciwnie, jeszcze bardziej mnie zdenerwowało. I do końca jej dni bardzo się starałem, aby nasz związek był bardziej przyjazny. I wydaje mi się, że pod pewnymi względami naprawdę stały się milsze i cieplejsze.

Tak więc z ciepłem zauważam, że ci sławni ludzie, filmy i książki, które lubiła moja mama, są mi też bardzo bliscy. To zrozumienie staje się bardzo ciepłe. Nagle zauważam, jak wiele nas łączy. A do siebie mówię: „Jestem córką mojej matki”. Bez względu na to, jak bardzo staram się robić coś w swoim życiu inaczej niż moja matka, zaprzeczając wielu temu, co zrobiła. Ale tak naprawdę okazuje się, że zaprzeczając wszystkiemu takiemu, brakowało mi czegoś odpowiedniego dla siebie.

Od dawna zrozumiałem, za co mogę być wdzięczny mojej matce. Chociaż nie dostałem od niej tego, czego potrzebowałem, dostałem od niej wiele innych dobrych rzeczy.

Jako matka kocham też Adriano Celentano. Pamiętam, jak poszliśmy z nią do małego kina na „Poskromienie złośnicy”. Kocham jego piosenki, jego głos, jego błyskotliwą osobowość. Pamiętam, jak moja mama i ja poszliśmy do jej przyjaciół, którzy mogli nagrywać piosenki Celentano na kasetach. A jako nastolatek miałem kasetę z piosenkami Celentano i płytę.

Teraz przypomniałem sobie, że kiedy umarła moja matka, przez cały dzień słuchałem piosenek Celentano. I wydawało mi się, że słucham ich z mamą. I to bardzo pomogło mi przeżyć stratę matki, jej śmierć. Była ze mną w mojej duszy. Wciąż jest w mojej pamięci, w moim sercu.

Pamiętam, jak poszliśmy z mamą na „Cruel Romance”. I dzięki temu zainteresowaniu mamy dobrym kinem nauczyłam się widzieć w tych filmach coś ważnego i cennego dla mnie. „Cruel Romance” to dla mnie jeden z moich ulubionych filmów, w którym lubię grać wszystkich aktorów. A potem miałem kasetę z muzyką z tego filmu. I bardzo lubię tę muzykę. Ogólnie rzecz biorąc, filmy Eldara Ryazanowa są dla mnie zawsze bardzo głębokimi i subtelnymi filmami.

Jeśli pamiętasz teraz wszystkich aktorów i filmy, które podobały się mojej mamie i mnie też, to obawiam się, że będzie ich za dużo.

Oleg Jankowski, Jewgienij Leonow, Wiaczesława Tichonow, Jewgienij Mironow, Leonid Filatow, Andriej Mironow, Aleksander Shirvindt i wielu innych.

Niedawno, przed śmiercią mojej mamy, poprosiła mnie o pokazanie jej koncertów na YouTube Elvisa Presleya. Oglądaliśmy z nią koncert Celentano w Weronie. Bardzo lubiła oglądać wieczorami „Evening Urgant”. A teraz lubię oglądać „Evening Urgant”. Nie żebym był zachwycony sposobem, w jaki Ivan go prowadzi, ale ten program sprawia mi radość i przyjemność.

Dlaczego to wszystko mówię?.. Do tego, że jest mi bardzo ciepło i przyjemnie przyznać, że moje zainteresowania tak bardzo pokrywają się z zainteresowaniami mojej mamy. I lubię je. I jest mi szczególnie ciepło, że mentalnie mogę zwrócić się do mamy ze słowami: „Mamo, jestem Ci tak wdzięczna, że zaszczepiłaś we mnie swoją miłość i zainteresowanie tym wszystkim”.

Zalecana: