Symbolika Procesu Równoległego

Wideo: Symbolika Procesu Równoległego

Wideo: Symbolika Procesu Równoległego
Wideo: Proces rekrutacji | Wszystko, co musisz wiedzieć o Boldare 2024, Może
Symbolika Procesu Równoległego
Symbolika Procesu Równoległego
Anonim

Możliwe jest wykrycie, że w tym samym czasie dzieje się coś innego, a to, co widoczne, można zrobić na różne sposoby. Na przykład możesz się strasznie zmęczyć, nie robiąc prawie nic. Lub narzekaj na nieuwagę i niemożność koncentracji. Niestosowność, niespodziewaność i niezrozumiałość własnych uczuć i reakcji.

A potem pora zadać pytanie – czy naprawdę można znaleźć odpowiedź na te pytania z poziomu zrozumienia, na którym się znajdujemy? A może coś pozostaje w cieniu i jak szary kardynał nadal wyciąga wnioski i podejmuje decyzje, nie patrząc zbytnio na zrealizowane pragnienia samego człowieka? A w tym spowolnieniu posłuchaj, zajrzyj w siebie. W końcu to jedyny sposób, aby wpłynąć na notoryczny „poślizg” uczuć. W ciszy i powolności na pewno pojawi się coś, z czym najczęściej naprawdę nie chcesz się zmierzyć. Mogą pojawić się bardzo silne uczucia, które długo się powstrzymują, w ogóle nie przyznają się do swojego istnienia lub które są tak wielkie i oskarżony, że nie mogą dojść do końca, ale nasza psychika na szczęście jest mądra. Do niektórych miejsc nie warto chodzić samemu. Bez starannego akompaniamentu psychoterapeuty. Dlatego psychika broni się sama, wystawiając na pierwszy plan tę właśnie nieświadomość i nierozpoznawanie podtekstów uczuć. I dobrze. Wie lepiej, jak przetrwać, ale wciąż jest sposób na ułatwienie sobie takich okresów. Jeśli cofniesz się trochę, zauważysz, że niezależnie od tego, czy rozpoznajemy, czy nie rozpoznajemy obecności procesów zachodzących w nieświadomości, marnuje się na nią cała ta sama energia. I znaczne. Jednak znacznie więcej wydaje się na „ignorancję” niż na „wiedzę”. Ponieważ powstrzymywanie się i zaprzeczanie jest zawsze droższe niż szukanie sposobów radzenia sobie. Ale nie jest to trudniejsze. Z powściągliwością zawsze poświęca się dużo energii na rzeczy drugorzędne - na udawanie, że nic się nie dzieje; szukać obejść, aby zrobić to, co można zrobić bezpośrednio, ale nie można, ponieważ musisz nadal oszukiwać siebie, tj. wszelkie działania na ten temat nie powinny przypominać siebie; znalezienie środków na to wszystko jest również „pod osłoną nocy”, ponieważ nie da się rozpoznać rzeczywistości. I tak dalej Każdy proces, świadomy czy nie, pochłania naszą energię. A jeśli teraz zdecydujemy się nie rozpoczynać samodzielnej podróży w dżunglę naszych wspomnień z dzieciństwa i wyrządzonych nam kiedyś (na przykład), to możemy przynajmniej przyznać, że w tej chwili dzieje się coś innego. I rozpoznając, daj mu miejsce w swoim życiu, podkreślając go osobistym symbolem. Na przykład możesz zapalić świecę. Zostawcie go bez religijnych i świątecznych znaczeń, ale wewnętrznie nadajcie mu status samego wierzchołka góry lodowej niewidzialnego wewnętrznego procesu, który ledwo wystaje ponad wodę, albo girlandy, nocnej lampki. Każde małe światło, które będzie towarzyszyć dniu gdzieś na peryferiach widzenia, kontynuując swoją cichą pracę, uwalniając napiętą duszę od tego, czego teraz nie jest w stanie pojąć. Czasami może się okazać, że jedna świeca to za mało. Wtedy powinien pojawić się drugi. I po trzecie. I piąty. Ile potrzebujesz. Kto wie, jak bardzo równolegle wszystko płynie poza granice naszej świadomości i poszukuje dla siebie miejsca lub zwierzaka. Jemu też można nadać symbolikę tego, co wewnętrzne i niewidzialne, tego, co przeszkadza. A potem poprzez zabawnego kota możesz w przenośni doświadczyć uwolnienia energii. Poprzez apetyt śniadaniowego gryzonia daj się czymś nasycić. Poprzez wyjącego psa pozwól sobie na nudę i ogólnie na codzienność. W tle nieustannie słychać cieknący kran, regularnie szumiącą lodówkę, ogłuszający zegar tykający w ciszy. Każde z tych zjawisk może być przydatne, jeśli świadomie uczyni się je „zewnętrznymi nośnikami" niezróżnicowanego napięcia wewnętrznego. Po części idea ta ma coś wspólnego z teorią pola i NLP-owskimi „kotwicami". Ale jego różnica polega na tym, że jest to raczej piorunochron - sposób na zmniejszenie ciśnienia wewnętrznego, zapobieżenie wybuchowi, złagodzenie tego, co jest teraz niemożliwe, nie co zmienić, ale nawet zrealizować.

Zalecana: