2024 Autor: Harry Day | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-17 15:52
Relacja między mężczyzną a kobietą, podobnie jak inne relacje międzyludzkie, ma pewną dynamikę formacji, która choć w każdym przypadku jest czysto indywidualna, ma jednak pewne obowiązkowe etapy swojego rozwoju.
Jak pokazuje praktyka, etap „burzy” w związku jest jego integralną częścią, zwłaszcza jeśli chodzi o miłość. I w zależności od tego, jak partnerzy przetrwają ten okres, z jakimi realizacjami z niego wyjdą i będą zależeć od dalszego rozwoju tych relacji.
Po pierwsze, miłość jest bardzo złożonym, wypełnionym emocjonalnie uczuciem, które faktycznie czyni nas lepszymi, leczy nasze najgłębsze duchowe rany i łagodzi cierpienie. Ale jest druga strona medalu, znacznie bardziej dramatyczna: to cudowne uczucie miłości może czasami po prostu zniszczyć osobę jako osobę, wyrządzić poważne szkody psychiczne i przynieść niesamowitą ilość cierpienia. Jednak wszystko jest tak samo jak z żywiołami: z jednej strony bez wody, ziemi, ognia i powietrza życie na naszej planecie po prostu by nie istniało, ale z drugiej strony klęski żywiołowe mogą to życie szybko i błyskawicznie zniszczyć, nie zostawiając na niej śladu…
Teoria czterech żywiołów głosi, że podstawowymi elementami wszechświata są cztery żywioły (ziemia, woda, powietrze, ogień), które są obdarzone właściwościami filia (przyciąganie, miłość) i fobii (strach). Te dwa przeciwieństwa są motorami rozwoju, czyli tymi, które wprawiają materię (w tym pierwiastki) w ruch.
Relacja między mężczyzną a kobietą jest również posłuszna temu prawu rozwoju.
Cztery żywioły będące „korzeniami” tych relacji („ogień” jako symbol światła i oczyszczenia, „woda” jako źródło życia i energii seksualnej, „ziemia” jako symbol żyznego początku i macierzyństwa, „powietrze” jako symbol wyobraźni, lotu fantazji, a także marzeń i wolności) są uruchamiane przez walkę dwóch przeciwstawnych tendencji - przyciągania i strachu. A te uczucia i doświadczenia, które pojawiają się podczas tworzenia relacji, są bezpośrednią konsekwencją tej walki. A im silniejsza będzie walka wewnątrzosobowa między tymi dwiema właściwościami, tym większe będzie napięcie między kochankami i tym bardziej wzrośnie siła „burzy” (burzy emocjonalnej) w ich związku.
Przyjrzyjmy się bliżej tym dwóm przeciwstawnym tendencjom.
Filia jest więc atrakcją, potrzebą intymności (zarówno duchowej, jak i fizycznej), akceptacji, miłości. W swoim najbardziej krytycznym wyrazie jest to pragnienie rozpłynięcia się w drugim człowieku, połączenia się z nim w jedną i nierozerwalną całość. Fobia to lęk przed utratą niezależności, lęk przed byciem podporządkowanym, lęk przed utratą kontroli nad swoimi uczuciami i pragnieniami, lęk przed zdradą. Najbardziej krytycznym przejawem jest demonstracyjna obrona własnej niezależności i niemożność nawiązania bliskiego kontaktu z drugim.
Czasami siła „burzy” wywołanej przez te siły jest tak duża, że jeden z partnerów (lub oboje) po prostu nie może tego znieść i związek albo się rozpada, albo jako mechanizm ochronny uruchamiają się niedojrzałe scenariusze behawioralne (w tym współzależne), a raczej silny partner emocjonalnie ujarzmia słabszego (jeden rodzaj rozpuszcza się w drugim).
Co zatem można zrobić, aby się oprzeć i stworzyć dojrzałe, harmonijne relacje?
Najpierw zbadaj siebie! Szanse na nawiązanie szczęśliwego związku i pomyślne przetrwanie „burzy” wzrastają wielokrotnie, gdy mniej lub bardziej znamy siebie, swoje mocne i słabe strony, znamy swoje potrzeby i możliwości, gdy zdajemy sobie sprawę, co chcemy z tych związków uzyskać i co jesteśmy gotowi zainwestować w nich, co są gotowi przekazać (w razie potrzeby), a co osobiście nasze i nienaruszalne. Tylko znając siebie możemy budować nasze osobiste granice i granice naszych relacji, które są wygodne dla nas i dla naszego partnera. Dopiero gdy znamy siebie, uświadamiamy sobie, jakiej potrzebujemy osoby iz kim nie będzie tak strasznie, trzymając się za ręce w przytulnej kajucie, wsłuchując się w szalejące morze i fale bijące o burtę naszego statku…
Po drugie, pamiętaj, że w tym związku jest nas dwoje! Wrażliwość na własne potrzeby i potrzeby partnera, szacunek i akceptację zarówno siebie, jak i partnera, ze wszystkimi „plusami” i „minusami” nie tylko pozwolą stanąć na pokładzie podczas „burzy”, ale także pomogą zarówno rozwijać się w tym związku, stawać się lepszym i silniejszym.
Po trzecie, naucz się ufać sobie i swojemu partnerowi! Nie można zaufać drugiemu, jeśli nie wiemy, jak ufać sobie, naszym prawdziwym uczuciom i pragnieniom. Strach przed zdradą wynika właśnie z niemożności zaufania, stąd patologiczna zazdrość, nadmierne uzależnienie emocjonalne i inne „niedojrzałe” formy relacji.
Po czwarte, zrelaksuj się i nie zapominaj, że wszystko mija i wszystko się zmienia! Nie wiemy, co się z nami stanie jutro, pojutrze, za rok, za dziesięć… Nie wiemy i nie wiemy, jakie „niespodzianki” rzuci na nas los… Ale musimy o tym pamiętać wszystko, co jest „nasze”, na zawsze pozostanie z nami, a wszystko, co opuszcza nasze życie, po prostu robi miejsce na coś innego.
Tym samym nawiązanie głębokich, prawdziwych i dojrzałych relacji miłosnych nie jest zadaniem łatwym, które oprócz pożądania wymaga również dużego wysiłku, a także kolosalnej pracy duchowej.
Zalecana:
Miłość I Miłość. Czy Jest Jakaś Różnica? Świadoma Integracja I Nieświadome Wzorce Relacji
Dziś na przedostatniej konsultacji na Skype, późnym wieczorem, prawie o 9, analizowaliśmy algorytmy współzależnych relacji z klientem. Młoda kobieta, opowiadając swoją historię, podzieliła się prawdziwym oszołomieniem: wszystkie jej próby nawiązania relacji z ukochanym mężczyzną napotykały na „niewidzialne bariery” – bariery wzniesione przez ukochanego w wielki i poważny dramat, pełen przeszywających ostrych uczuć i nieznośnej surowości sytuacje.
Miłość Do Niedostępnej Osoby. Niespełniona Miłość
Wiele osób lubi tych, którzy nie są dostępni. Mężczyźni i kobiety zwracają uwagę niedostępnego obiektu, marząc o ponownym zjednoczeniu się z nim. Jednocześnie ci, którzy są otwarci na miłość, którzy kochają, okazują się zupełnie nieciekawi. Co to jest?
Dlaczego Kłopoty Nie Przychodzą Same Lub Zasada Czterech „O”
Mądrość ludowa od dawna zauważa, że kłopoty zwykle nie ogarniają nas samych. Jeśli coś się wydarzy, wszystko nieuchronnie wydarzy się od razu. Brzmi znajomo? Telefon się zepsuł, laptop postanowił zaktualizować wszystkie programy na raz, kawa wyparowała, autobus się spóźnił, szef był niezadowolony, a potem pokłócili się z bliskimi.
Dlaczego Mylimy Miłość Z Tym, Czym Miłość Nie Jest?
Fragment z książki "Z czym mylimy miłość, czy jest to miłość" Model relacji rodzicielskiej Czasami adoptujemy modele, które widzieliśmy w rodzinie. Jak nasi rodzice zachowują się wobec siebie? Co oni dla siebie robią? Jak się do siebie odnoszą?
O Stresie, Gumie I Czterech Jeźdźcach Apokalipsy
Kiedyś starsza koleżanka powiedziała mi o „gumowym produkcie numer 2” – kto nie wie, tak nazywano prezerwatywy w ZSRR. Istota opowieści sprowadzała się do tego, że jeśli taki produkt został „rozdarty”, to towarzysz z jednej strony przeżywał niesamowity stres, ale jednocześnie przypływ adrenaliny powodował żywe uczucie „ekscytującej przygody” .