„Samoterapia” I „Umiejętność Uświadomienia Sobie Faktu” Pomogą Rozwijać Się Bez Psychologa

Wideo: „Samoterapia” I „Umiejętność Uświadomienia Sobie Faktu” Pomogą Rozwijać Się Bez Psychologa

Wideo: „Samoterapia” I „Umiejętność Uświadomienia Sobie Faktu” Pomogą Rozwijać Się Bez Psychologa
Wideo: How to Prepare For An Interview The Right Way |The Best Pre , During & Post Interview Strategies. 2024, Kwiecień
„Samoterapia” I „Umiejętność Uświadomienia Sobie Faktu” Pomogą Rozwijać Się Bez Psychologa
„Samoterapia” I „Umiejętność Uświadomienia Sobie Faktu” Pomogą Rozwijać Się Bez Psychologa
Anonim

Chcę podzielić się bardzo ciekawą zasadą. Nazwałem to „Umiejętnością świadomości faktów”

Doszedłem do tego z moim mentalnym potem i krwią.

Podstawowa zasada, wykorzystująca tylko tę umiejętność, może znacznie ułatwić życie. Powiem od razu, na pierwszym etapie może być cholernie trudno, ale jeśli chcesz iść dalej, to zdecydowanie musisz to zrobić.

O co chodzi. Na przykład komunikujesz się z ukochaną osobą, czy to z kimś ważnym, czy z rodzicem, i w pewnym momencie komunikacji wpadasz w złość, więc wpadasz w złość i to wszystko, najprawdopodobniej powstrzymasz swoje uczucia, nie będziesz krzyczeć lub ten gniew będzie w kontekście kłótni.

W tym momencie, kiedy jesteś przytłoczony uczuciami, dwie rzeczy wydają ci się rzeczywistością, ale w rzeczywistości nimi nie są:

1. Wydaje ci się, że masz rację, a ten, z którym prowadzisz dialog, jest w błędzie.

2. Wydaje ci się, że twoje uczucia są rzeczywistością.

Na przykład moja mama poprosiła mnie, żebym wyrzucił śmieci, ale masz złość i myśli typu „ciągle mnie walisz, nie pozwalasz mi oddychać”.

Albo współmałżonek zapytał, jak się sprawy mają, i negatywne uczucia zaczynają cię przytłaczać, i w tym momencie mogą pojawić się myśli typu „że prosisz mnie, że nie widzisz, że jestem zmęczona, ale zabierasz mi mózg tutaj” i powstrzymujesz swój gniew, a mąż nie może nic zrozumieć, co się stało.

To w takich momentach uruchamiają się te dwa punkty, wydaje ci się, że masz rację i że twoje uczucia są rzeczywistością, i jest w tym wielka pułapka. Najprawdopodobniej pod tym "żyje" wielka historia z wieloma oporami, bólem i negatywnymi uczuciami, ale aby dalej je przeżywać i pozbyć się bólu, musisz zrobić ten pierwszy krok.

Po zakończeniu procesu emocjonalnego i uspokojeniu. Musisz spokojnie usiąść i przyjrzeć się faktom, a fakty najprawdopodobniej będą adekwatne, a twoja reakcja na nie nie będzie adekwatna. Bardzo pożądane jest robienie notatek, ponieważ 99%, że po pewnym czasie zapomnisz o tym. Kiedy widzisz, że w rzeczywistości ktoś po prostu cię o coś zapytał lub zapytał, może w tym momencie miał jakieś negatywne uczucia, ale to, co ci się z tym stało, zdecydowanie dotyczyło ciebie.

Po tym procesie będzie wyraźnie widać, że reakcja jest Twoja i w odniesieniu do samego faktu nie jest adekwatna i nie będziesz miał wyboru, jak zaakceptować, że to Twoja historia i Twoje uczucia. Na tej podstawie możesz następnie podejść do osoby i przeprosić, przyznając, że twoje emocje nie były zbyt odpowiednie. Uwierz mi, na pewno będzie ci łatwiej, a relacja z ukochaną osobą stanie się silniejsza.

Zawsze mówię w takich sytuacjach: „przepraszam, chodzi o mnie, staraj się jak najbardziej ignorować moje wybuchy emocjonalne, świadomie Cię kocham i nie mam żadnych skarg”. W tym przypadku podstawowa relacja jest silna i stabilna, czy to z rodzicami, czy z bliskimi, kiedy deklarujesz, że wszystko jest w porządku, a te uczucia nie są jeszcze zrealizowane i nie są ukończone twoje historie.

Na przykład, w jakich sytuacjach gniew byłby usprawiedliwiony: 1. Ktoś ogranicza Twoją wolność 2. Obraża Ciebie lub Twoich bliskich 3. Oderwał rękę i wrzucił ją do rzeki.

Gniew jest tu zdecydowanie odpowiedni, ale są to rzadkie przypadki, najczęściej odcinamy się od bliskich i są one bardzo nieuzasadnione.

Rozwijając tę umiejętność świadomości faktu, przejdziesz do etapu, na którym będziesz wiedział na pewno, że te uczucia dotyczą ciebie i przyznasz to przed innymi, że jesteś za nie odpowiedzialny.

To bardzo wielkie osiągnięcie, uznanie „że to wszystko ja”, to jakościowo poprawi relacje oraz doda radości i świadomości. Oczywiście tylko to nie wystarczy, uczucia nadal będą rosnąć, a sytuacje będą się powtarzać, ale już masz wyjście, wiesz jak oddzielić fakty od uczuć i sytuacja na pewno się nie pogorszy, będzie tylko łatwiej.

Co dalej, jak radzić sobie z uczuciami, których przyczyna jest trudna do zrozumienia i bycie z nimi też jest trudne, a jednocześnie ingerują w życie. Tutaj lepiej szukać pomocy u psychologa, pomoże w rozwiązaniu tego problemu.

Zalecana: