Cele Rodzinne I Sukces. Cele Współczesnych Mężczyzn. Pięć Rodzajów Kłopotów Rodzinnych Ze Względu Na Różnice W Rozumieniu Pojęcia „sukcesu” I Celów życiowych

Wideo: Cele Rodzinne I Sukces. Cele Współczesnych Mężczyzn. Pięć Rodzajów Kłopotów Rodzinnych Ze Względu Na Różnice W Rozumieniu Pojęcia „sukcesu” I Celów życiowych

Wideo: Cele Rodzinne I Sukces. Cele Współczesnych Mężczyzn. Pięć Rodzajów Kłopotów Rodzinnych Ze Względu Na Różnice W Rozumieniu Pojęcia „sukcesu” I Celów życiowych
Wideo: Growth Mindset vs. Fixed Mindset 2024, Może
Cele Rodzinne I Sukces. Cele Współczesnych Mężczyzn. Pięć Rodzajów Kłopotów Rodzinnych Ze Względu Na Różnice W Rozumieniu Pojęcia „sukcesu” I Celów życiowych
Cele Rodzinne I Sukces. Cele Współczesnych Mężczyzn. Pięć Rodzajów Kłopotów Rodzinnych Ze Względu Na Różnice W Rozumieniu Pojęcia „sukcesu” I Celów życiowych
Anonim

Cele rodzinne. Kiedy dwadzieścia lat temu zacząłem praktykować psychologię rodzinną, tak właśnie było. Około jedna trzecia konfliktów w miłości i małżeństwach powstała właśnie z tych powodów: wcześniej różnica w celach życiowych wynikała ze zwykłego stylu życia i stereotypów życia rodziców. Nawiasem mówiąc, takie konflikty na ogół łatwo było uregulować. Jednak w ciągu ostatnich dwóch tysięcznych, jak to dziś mówi się „zero”, sytuacja w tej sprawie zmieniła się w sposób najbardziej radykalny. Globalizacja, która miała miejsce, nowoczesne urządzenia gospodarstwa domowego, telewizja kablowa, Internet, Wi-Fi, Skype, sieci społecznościowe, telefony komórkowe, iPady i iPady zmieniły idee kulturowe, wartości moralne i same wyobrażenia o celach ludzi. żyje w ciągu dziesięciu lat, tak jak wcześniej, byłoby to niemożliwe przez całe stulecie: wydaje się, że idee dotyczące celów dzisiejszego życia stały się równe, uśrednione, sprowadzone do wspólnego mianownika.

W rezultacie jako specjalista zauważam, że nawet żyjąc w zupełnie innych warunkach bytowych, przytłaczająca większość mężczyzn i kobiet w wieku od 16 do 45 lat ma obecnie ogólnie podobne wyobrażenie o życiu jako walce o tzw. nazywany sukcesem.

We współczesnym świecie pojęcie „sukcesu” zastąpiło marzenie, a raczej obok niego. W przeciwieństwie do snów jako wewnętrznej esencji, duchowej i mentalnej w swej istocie, sukces jest pojęciem czysto zewnętrznym, powiedziałbym - materialnym. Obecny sukces to umiejętność zachowywania się i wyglądania tak, aby inni ci zazdrościli, chcieli się z tobą komunikować, że jesteś uważany za najlepszą opcję, przyjaciela lub dziewczynę, żonę lub męża. Sukces to zestaw do realizacji marzeń w świecie zaostrzonej rywalizacji. Drogie telefony i samochody, markowa odzież, jedzenie bez zamrażania i konserwantów, prawo do wyboru partnera w związku, możliwość pędu na krańce świata w każdej chwili, rozpoznawalność na ulicach wzrokiem – to współczesny sukces. Sukces to umiejętność patrzenia w przyszłość, tak jakby Twoje marzenie już się spełniło. I czy tak jest naprawdę, czy nie, tylko cię martwi. Co więcej, możesz też nie przeszkadzać …

Odpowiednio zapakowane… To sukces w ulicznym slangu. To, czy ten, kto jest zapakowany na zewnątrz, jest szczęśliwy w środku, to wielkie pytanie. Czy miał (ona) marzenie i czy się spełniło? Czy sukces osoby zbliżył ją do marzeń, czy też oddalił ją od siebie? Albo został kierownikiem w Gazpromie, bo to sukces, ale tak naprawdę marzył o stworzeniu małego szpitala weterynaryjnego i leczeniu zwierząt. W końcu to właśnie robi (aby przyjaciele zazdrościli lub wierzyli, że dana osoba zachowuje się zgodnie ze swoimi możliwościami). To wszystko są wielkie pytania. I nie zawsze odpowiedzi. Dlatego rośnie liczba osób odnoszących sukcesy i bogatych, których otaczający ich zazdroszczą psychologom. Zwiększa się, ponieważ pogoń za Sukcesem popadła w konflikt ze Snem. A zwykłe ludzkie Szczęście pędzi gdzieś pomiędzy nimi iz kimś bliższym Sukcesu, kimś bliższym Snu.

Ale najważniejsze jest to, że Szczęście, Sukces i Marzenie:

- po pierwsze, w umysłach różnych współczesnych kobiet i mężczyzn mają różne zarysy, konfiguracje;

- po drugie, dobrostan rodziny w rozumieniu różnych mężczyzn i kobiet ze Szczęściem, Sukcesem i Marzeniem można również łączyć na różne sposoby. Dla jednych są przyjaciółmi z dobrym samopoczuciem rodziny, ale dla innych nie…

Jakie problemy mogą pojawić się w rodzinie?

Pięć rodzajów kłopotów rodzinnych z powodu różnic w rozumieniu pojęcia „sukcesu” i celów życiowych:

Pierwszy problem: inne rozumienie przez ludzi własnego sukcesu. Ktoś potrzebuje udanej kariery i każdy musi sobie radzić. Ktoś chce ciężko pracować i osiągnąć społeczne powołanie. Ktoś chce zostać bankierem, oligarchą lub wysokimi urzędnikami i jest gotów ciężko na to zapracować. Ktoś po prostu chce dużo pieniędzy i mniej pracować. Ktoś chce żyć długo, a jednocześnie spokojnie. Ktoś chce zawsze dobrze wyglądać. Ktoś potrzebuje dużo dzieci i być z nimi cały czas (a nawet pieniądze nie są bardzo ważne). Niektórzy ludzie mają dużo dzieci, ale tylko „druga połowa” powinna się z nimi uczyć. I tak dalej i tak dalej.

Problem drugi: różni ludzie rozumieją sukces członków swojej rodziny. Mówiąc najprościej, każdy z małżonków inaczej ocenia sukcesy, cele i sam rytm życia swojej „połówki”. Na przykład człowiek jako całość może uważać się za odnoszący sukces. W każdym razie widzi siebie jako takiego w stosunku do innych ludzi ze swojego środowiska komunikacji. Ale tu jest problem: jego żona widzi w pracy jeszcze bardziej odnoszących sukcesy mężczyzn i w stosunku do nich bardzo krytycznie ocenia sukces męża, jego dochody i status. Albo powiedzmy, kobieta chce być matką, jej dzieci to normalne, przeciętne dzieci, ale dla męża wyznacznikiem sukcesu żony jako matki są doskonałe dzieci. A jeśli tak nie jest, może ją nisko ocenić. Itp. itp.

Kłopot trzeci: Ludzie są głęboko przekonani, że to ich rozumienie sukcesu i celów życiowych jest jedynym słusznym. Każdy człowiek ma coś, co nazywamy „grzechem podmiotowości”: bezgraniczne przekonanie, że to jego poglądy na życie są poprawne, a poglądy innych ludzi są rzekomo często błędne. Ten problem jest szczególnie wzmocniony, jeśli dana osoba uważa się za ogólnie odnoszącą sukcesy. Następnie z wysokości swojego „sukcesu” ocenia sukces innych, ich cele życiowe są szczególnie krytyczne i surowe. Na przykład mąż, mający nadzieję na karierę urzędnik z klasy średniej, może bezlitośnie wyśmiewać „sukces” własnej żony, która po prostu pracuje jako lekarz, nauczyciel, sprzedawca itp. Albo żona-właścicielka sklepu, zarabiająca na co dzień, otwarcie wyśmieje się z sukcesów swojego męża – policjanta, męża strażaka, męża wojskowego itp., skoro z ich sukcesów i wyników w pracy, pieniądze w rodzinie nie stają się już …

Problem czwarty: Różnica w zrozumieniu metod osiągania własnego sukcesu. Mówiąc najprościej, każdy z małżonków inaczej ocenia sukces, cele, rytm, a zwłaszcza metody zbliżania się do osiągnięcia celów, metody osiągania sukcesu. Na przykład mąż i żona mieszkający w małym miasteczku postanowili przenieść się do stolicy regionu. To dobry cel, który ich wszystkich połączył i zmobilizował. Ale jednocześnie żona może myśleć, że do jego realizacji trzeba dużo pracować i pożądane jest znalezienie dodatkowej pracy, aby zarobić na mieszkanie na przeprowadzkę. Ale mój mąż uważa, że „po prostu trzeba być we właściwym miejscu i we właściwym czasie” i po prostu stara się dostać w jakieś kampanie osób związanych z działalnością w stolicy regionu, jeździ z nim do łaźni i restauracji, próbuje zaprzyjaźnić się, być, bo są potrzebni. W ten sposób „wskocz” na wyższy standard życia i znajdź się w upragnionej stolicy. Oczywiście mogą wystąpić między nimi poważne konflikty.

Problem piąty: różnica w zrozumieniu metod osiągania cudzego sukcesu. Każdy małżonek, dążąc do wspólnego sukcesu rodzinnego, do osiągnięcia takich wspólnych celów jak nabycie nowego mieszkania, samochodu, domku letniskowego, nieruchomości za granicą, zdobycie wysokich stanowisk przy zakładaniu firmy itp., bardzo obawia się, że sposób osiągnięcia tego przez partnera cel może zepsuć własny związek. Na przykład, próbując zwrócić uwagę kierownictwa na jej ciężką pracę, uzyskać podwyżkę wynagrodzenia i stanowiska, żona zaczęła spóźniać się w pracy, a mąż zaczął postrzegać to jako możliwe zagrożenie intymnym związkiem między jego żona i jej szef postrzegali to jako „sukces przez łóżko”. Lub, powiedzmy, pragnienie męża dla dobra wspólnego „być przyjaciółmi z właściwymi ludźmi” zaczęło być postrzegane przez żonę jako coś, co mąż po prostu upija. Chęć męża do nauki języka angielskiego w celu bezpośrednich negocjacji z zagranicznymi partnerami może być odbierana przez żonę, że ma romans z dziewczyną, która jest nauczycielką języka, lub chce znaleźć sobie zagranicznego kochanka itp. Prośba męża o zakup kolejnego samochodu dla rodziny jest motywowana przez żonę do zwiększenia własnego sukcesu biznesowego, a mąż od razu widzi w tym oznaki zdrady. Wszystko to są powody poważnych konfliktów rodzinnych.

Jestem pewien, że ta lista możliwych problemów rodzinnych, wywodząca się z faktu, że małżonkowie albo nie mają takich samych wyobrażeń o celach życiowych i drodze do sukcesu, albo wcale tych celów nie mają, znajduje dla Ciebie pełne zrozumienie.

"Wspólne cele".

Zacznę od zdenerwowania kobiet. Tworzenie rodziny, posiadanie dzieci – cele tak ważne dla każdej kobiety, dla mężczyzny – wcale nie są najważniejszymi celami w życiu! Jeśli powiesz dziewczynie, że będzie miała w życiu rodzinę i dziecko, będzie szczęśliwa i pomyśli, że nie żyła na próżno. Jeśli powiesz mężczyźnie, że przyszedł na ten świat, aby się ożenić i mieć dzieci, natychmiast popadnie w depresję, upije się i może popełnić samobójstwo. Bo dla niego to wszystko jest czystą „biologią”, w rzeczywistości – zwierzęcą egzystencją! Porównywalne do stwierdzenia, że człowiek przychodzi na ten świat tylko po to, by jeść, pić, uprawiać seks i zaspokajać naturalne potrzeby. Śmiertelna udręka i nuda.

Przyczyna tak odmiennych poglądów kobiet i mężczyzn na cele życia sięga historii ewolucji człowieka, której można poświęcić osobną książkę. Nie wchodząc w szczegóły zaznaczę: Obecnie chodzi o różnice w wychowaniu chłopców i dziewcząt. Od dzieciństwa dziewczynka bawi się z rodziną, karmi, kołysze i układa swoje lalki do łóżka, od dziesięciu lat z rzędu przygotowuje się do zostania mamą i żoną. W tym samym czasie chłopiec gra wszystko poza swoją rodziną: żołnierzy, samochody, gry wojenne, harcerza, astronautę, króla, bandytę i policjanta, Indian i tropicieli, Niemców i Rosjan, walkę o przywództwo na podwórku lub klasa, czytanie książek, walka w wirtualnej przestrzeni komputera itp. itp. Rodzina, jak wiadomo, w głowie chłopca w wieku do 23-25 lat nawet nie pachnie! Tymczasem do tego czasu świadomość dziewczyny pod tym względem już się gotuje …

W związku z tym pojawia się bardzo poważny powód rodzinnych dreszczy i rozwodów. Powstaje rodzina, rodzi się w niej dziecko. Kobieta jest szczęśliwa: zbliża się w ten sposób do realizacji swoich najskrytszych celów. A kobieta nie rozumie, dlaczego jej mąż, zamiast skakać z radości, cały swój wolny czas poświęca rodzinie, entuzjastycznie piorąc pieluchy (itp.), kwaśno chodzi i stara się zostać w pracy. Tak, chodzi o to, że dla mężczyzny całe to ugrzęźnięcie w rodzinie i dzieciach jest wyraźnym dystansem od realizacji jego męskich celów życiowych. Jest to jedna z poważnych przyczyn zaburzenia szczęścia rodzinnego, jeśli w danej rodzinie nie było wspólnych celów, to do pewnego momentu głównym celem był tylko cel kobiety – rodzina i dzieci. Gdy tylko powstała rodzina i urodziło się dziecko, zadania łączące mężczyznę i kobietę na tym etapie zostały zrealizowane, zrealizowane.

Jeśli do tego czasu rodzina ma już mieszkanie i samochód, z formalnego punktu widzenia kobieta jest szczególnie szczęśliwa: jej życie nie poszło na marne. Ale w tym przypadku mężczyzny - na próżno. Dlatego większość rozwodów nie ma miejsca, gdy mąż i żona nie mają mieszkania i samochodu, nie ma jeszcze dzieci, ale właśnie wtedy mają już majątek i dziecko. To właśnie w tym przypadku małżonkowie często chcą sobie powiedzieć sakramentalnie: „Dziękuję wszystkim! Do widzenia wszystkim!"

Oczywiście mężczyźni kochają swoje żony i dzieci! Ale kochają je bardziej w teorii, więc są w zasadzie. Ale oni nigdy nie będą żyć według nich i tylko przez nich (w większości)! Nie dlatego Matka Natura stworzyła je w procesie ewolucji. Kobiety rodzą się, by żyć dalej. Mężczyźni - aby ją chronić, zmieniać jej zasady i, jeśli to możliwe, ulepszać ją. W tym celu okrutne jest również konkurowanie ze sobą.

Więc jakie są cele w życiu dla normalnego człowieka?

Postaram się je opisać, ilustrując jednocześnie, jak może się w nich zmieścić kobieta.

Główne cele normalnych mężczyzn w życiu:

1. Kariera. Mężczyźni, którzy dążą do rozwoju kariery w organizacjach, które do nich nie należą (federalne, regionalne, miejskie instytucje budżetowe, korporacje biznesowe, polityka, systemy egzekwowania prawa itp.) szczęśliwie żenią się z kolegami w pracy. Takie podejście pozwala im uzyskać dodatkowe dźwignie wpływu i informacji w służbie, pomaga im cały czas „być w temacie”, zwiększa szybkość reakcji na różne okoliczności życiowe. W końcu pozwala odtworzyć atmosferę pracy bez wychodzenia z domu (co jest szczególnie typowe dla urzędników, lekarzy, nauczycieli itp.). W takim przypadku wysoki status społeczny, wpływy, kariera wszystkich członków rodziny mogą stać się wspólnym celem rodzinnym. Albo jeden małżonek, który jest strategicznie ważny w rodzinie.

2. Biznes. Mężczyźni, którzy dążą do założenia własnego biznesu, zostają biznesmenami. Tacy mężczyźni potrzebują kobiety, która nie tylko wesprze ich moralnie w tym ryzykownym przedsięwzięciu, ale także będzie mogła pełnić określone funkcje (księgowej, ekonomistki, prawniczki, zastępcy, menedżera itp.). W tym przypadku wspólnym celem mogą być duże pieniądze i wielkie możliwości dla wszystkich członków rodziny lub współmałżonka, często zmieniającego region lub kraj zamieszkania.

Mężczyźni z tej grupy również szczęśliwie żenią się z karierowiczkami z grupy 1.

Oficerowie i przedstawiciele heroicznych zawodów. Funkcjonariusze służb specjalnych, organów ścigania, wojska i marynarki wojennej, marynarze, piloci, geolodzy, wiertacze i kosmonauci. Wszystkich, którzy ryzykują życiem, którzy regularnie awansują. Jednocześnie wysyłając ich w podróże służbowe, przesiedlając w najróżniejsze zakątki naszej niegdyś ogromnej ojczyzny, zmuszając do osiedlenia się i stworzenia ciepłego, rodzinnego komfortu w najdzikszych miejscach. Tacy mężczyźni żywotnie potrzebują prawdziwych „żon dekabrystów”, które pójdą za nimi aż po krańce świata, zniosą wieczną nieobecność w domu, wielkie męskie kampanie i ich zamiłowanie do alkoholu. Tutaj wspólnym celem może być albo moralne wsparcie męża w dokonaniu wyczynu, albo wygodne życie, ze wszystkim, co zawiera się w tej koncepcji: kotlety w środy, pieczenie w weekendy, ciasta na święta itp. itp. Jednak niektórzy mężczyźni z tej grupy zachowują się jak mężczyźni z grupy 4. W związku z tym ich cele mogą być podobne.

Pospólstwo. Ci mężczyźni wcale nie są karierowiczami, nie dążą do zarobienia dużych pieniędzy. Po prostu żyją, nienawidzą dni pracy i dobrze czują się tylko na kanapie-garaż-wieśku-wędkarstwie, najlepiej ze świeżym piwem. Ich celem w życiu jest wygodne spędzenie weekendu (przyjaciele, kanapa, telewizor, domek letniskowy, wędkarstwo, polowanie, garaż, prace ręczne, grill, czasem sport itp.) bez większego wysiłku. Tacy mężczyźni potrzebują kobiet, które są przychylne dla ich „działań kulturalnych w weekendy”. Pożądany, bez łaknienia wiedzy, edukacji, odpowiedzialności administracyjnej. Sami nie odnoszą sukcesów w życiu, dlatego też nie są zbyt wymagający od swoich mężów. Chyba że kilka razy uderzą wałkiem, jeśli mąż pójdzie na szaleństwo.

Zwykli ludzie, zgodnie z głównymi rolami Nikulina, Vitsina i Morgunowa, są często nazywani „tchórzami”, „głupcami” i „doświadczonymi” w życiu. Bardzo dokładnie zauważony. Osobiście określam je jako „cycuszki”. Często są to spokojni szarzy alkoholicy, zawsze mający problemy w pracy, skandale w rodzinie, jakieś śmieszne zdrady. Ta kategoria „zwykłych ludzi” ma jeden cel w życiu: napić się drinka z przyjaciółmi. Praca i polowanie w tym przypadku to tylko wymówka, by uciec z domu i złapać szklankę…

Przedstawiciele zawodów kreatywnych. Kreatywni ludzie o różnych modyfikacjach: naukowcy, inżynierowie, wynalazcy, kompozytorzy, poeci, pisarze, dziennikarze, malarze, tancerze, bywalcy teatru, reżyserzy, aktorzy, artyści, osoby publiczne itp. itp. Kobiety mieszkające obok niego powinny zrobić jedno: poświęcić się takim mężczyznom, podziwiać ich, stworzyć im idealne warunki do ujawnienia swoich talentów. Wspólnym celem w tym przypadku jest publiczne uznanie tych ludzi przez świat, podbój tego świata. Z późniejszym otrzymaniem nagród, nagród, patentów, przeprowadzką do stolicy, zakupem pretensjonalnych mieszkań itp.

Nieformalne. Nieformalni mężczyźni różnych kategorii: punki, metalowcy, rockmani, hipisi, hiphopowcy, odgrywanie ról, rekonstruktorzy, tolkieniści, goci, emo, styliści makijażu, fani sportu, po prostu czarnuchy, itd. itp. (Często dołączają do nich mężczyźni z jawnymi zaburzeniami psychicznymi o różnym nasileniu). Konkretni mężczyźni tego typu z pewnością znajdą dziewczyny o podobnym specyficznym świecie wewnętrznym. Chętnie się z nimi komunikują, a potem tak się składa, że biorą ślub. Ogólnym celem w tym przypadku może być przeciwstawienie się reszcie poprawnego filisterskiego świata.

Zbrodnia i podpalacze życia. Męscy poszukiwacze przygód, bandyci, oszuści, przedstawiciele „złotej młodzieży”, którzy dorastali na wielkich pieniądzach taty i mamy. Wszystkich tych ludzi łączy fakt, że potrzebują jasnego akompaniamentu VIP, ich zazwyczaj krótkiego życia. Potrzebują tych konkretnych kobiet przestępczych, które dotrzymają im towarzystwa w pięknym życiu. Musimy oddać hołd kobiecej płci – takich wśród nich tak naprawdę się nie tłumaczy… Tutaj wspólnym celem rodziny może być chęć pięknego życia kosztem innych.

Dodatek 1: Dokładnie te same typy osobowości występują u kobiet.

Dodatek 2: W rzeczywistości istnieje o wiele więcej opcji męskich celów. W tym przypadku wymienione są tylko te najbardziej podstawowe. Czasami człowiek może w ogóle nie mieć jasnych celów, żyć w jeden dzień. Bliżej mu wtedy do grupy nr 4 „Powszechni” lub do grupy nr 7 „Zbrodnia i dopalacze życia”. Ponadto cele te identyfikowano za pomocą tak zwanych dużych, dużych uderzeń. W rzeczywistości rozpadają się na mniejsze, specyficzne postawy. Coś w rodzaju: zostać szefem lub zastępcą, burmistrzem lub zastępcą, generałem lub pułkownikiem, dyrektorem lub założycielem, najlepszym myśliwym lub kierowcą skutera, świetnym pisarzem lub drogim architektem, świetnym lekarzem lub szefem przestępczym, właścicielem Porsche lub klubu nocnego, słynnym naukowcem lub podróżnikiem, zagrożeniem ze strony wszystkich oszustów w okolicy lub najlepszym wiertaczem, popularnym piosenkarzem rockowym lub artystą bohemy. Itp. itp. Ale nawet z sporządzonej listy, w której czysto kobiecy cel „przeżyć całe życie jako rodzina, długo i szczęśliwie” nie brzmi w żaden sposób, jest oczywiste: mężczyźni i kobiety żyją w tym samym świecie, ale przyjść do niego z zupełnie innymi celami.

Jednocześnie, jako czysty praktykujący, odpowiedzialnie deklaruję, co następuje:

Pięć postulatów dotyczących celów życiowych, które mają znaczenie dla relacji rodzinnych:

Postulat 1. Mężczyzna nigdy nie zaakceptuje dla siebie celów życiowych kobiety, chyba że pokrywają się one z jego własnymi.

Postulat 2. W związku z tym nie ma sensu, aby kobieta traciła czas, siły i nerwy na przeprogramowanie dla siebie i swoich celów w życiu męża. Nawet jeśli jej cele są absolutnie poprawne, możliwe do zrealizowania i przydatne dla wszystkich członków rodziny. Mężczyzna nigdy nie zaakceptuje dla siebie celów życiowych kobiety, chyba że pokrywają się one z jego własnymi.

Postulat 3. Kobieta ma tylko cztery opcje zachowania rodziny:

  • - Lub musisz natychmiast poślubić mężczyznę, z którym zbiegają się cele w życiu;
  • - Albo musisz w pełni zaakceptować i podzielić się celami życiowymi, które ma twój mąż, „przykuj się do jednego powozu życia”;
  • - Długo i cierpliwie twórz z mężem nowe, wspólne cele;
  • - Albo rozstać się z mężczyzną, ponieważ ta komunikacja i życie rodzinne nie skończą się niczym dobrym.

Postulat 4. Wiele współczesnych dziewcząt i kobiet, wychowanych (przez rodziców, szkołę lub samo życie) jako mężczyźni, może z łatwością dzielić te męskie cele z tego prostego powodu, że są one dla nich dokładnie takie same! Z jednym tylko dodatkiem: nadal chcę się pobrać, a dzieci też …

Postulat 5. Aby kobieta mogła z powodzeniem dostosować się do celów męża w życiu męża, albo zrozumieć ich zgodność z własnymi, musi zrobić cztery rzeczy:

  • - zrozumieć, że mężczyźni nie są kobietami;
  • - zrozumieć własne cele w życiu;
  • - zrozumieć cele w życiu męża;
  • - jeśli cele życiowe nie są jasne dla samego męża, spróbuj mu pomóc i wspólnie je sformułować. (To też nie jest rzadkością!).

Więc co robić?

Dlatego mówię do wszystkich moich czytelników, kobiet i mężczyzn: „Jeśli chcesz, aby twoja rodzina była silna i szczęśliwa, musisz trzeźwo zrozumieć: sama rodzina nie jest celem samym w sobie. W tym przypadku, gdy tylko zostanie stworzona i urodzą się dzieci, to jest osiągane. A przez sam fakt, że została już stworzona, rodzina daleko nie zajdzie. Niestety. Tak jak daleko nie zajdzie do takich celów jak kupno mieszkań, samochodów i domków letniskowych. Przecież te cele kiedyś też zostaną osiągnięte… Dzieci też dorosną i skończą szkołę. Tak więc pewnego dnia taka rodzina trafi do zwykłych statystyk psychologów rodzinnych, gdzie 8 na 10 par małżeńskich rozwodzi się w ciągu 15 lat życia rodzinnego. To dlatego, że nie mieli tego jednoczącego celu strategicznego, który byłby przewodnią gwiazdą, ogólnym kierunkiem w życiu dwojga.

Często słyszę taki argument: „Nawet w królestwie zwierząt samce i samice mogą tworzyć długotrwałe pary. Ale i tam wszystko opiera się tylko na funkcji rozrodczej! Tak więc mąż i żona mogą i powinni żyć, tylko dla dobra rodziny i dzieci …”. Niestety, zdenerwuję tych, którzy tak myślą. Faktem jest, że wśród zwierząt długotrwale kojarzące się pary występują tylko u tych gatunków, w których występuje deficyt przedstawicieli płci przeciwnej, a same stosunki płciowe są sezonowe. Mówiąc najprościej, tylko u tych gatunków, w których, gdy nadejdzie czas na krycie… potrzebnego partnera może nie być w pobliżu! I podczas gdy on (ona) biegał i patrzył, śpiewał zachęcająco lub wył, widzisz … i cały okres godowy się skończył! Poczekaj więc teraz do przyszłego roku … W tych samych gatunkach zwierząt, gdzie istnieje system stadny i ogromny wybór przedstawicieli płci przeciwnej, którzy są stale pod ręką, wszystkie silne więzi rodzinne natychmiast się kończą. Rozpoczyna się regularna zmiana partnerów. A potem w ogóle nie ma rodzin: jest tylko krycie sezonowe, z którym musisz …

Tak więc ludzka rodzina istniała od tysięcy lat w warunkach dotkliwego niedoboru stajennych i narzeczonych: w małych wioskach, gdzie wszystkie dziewczynki mieszkały w rodzinach zamkniętych i zakrytych zasłonami. Dodatkowo, aby przeżyć, trzeba było urodzić jak najwięcej pracujących rąk – czyli dzieci. W tych warunkach nie było wyboru partnerów, a cel był wciąż ten sam – urodzenie jak największej liczby dzieci, aby mogli wspierać starszych rodziców na starość. Teraz w dużych miastach nie widać partnerów seksualnych i małżeńskich. Biorąc pod uwagę emeryturę, możesz mieć tylko jedno dziecko, a nie jest faktem, że małżeństwo …

Dlatego powiem Ci, co zrozumiałem w swojej pracy:

Głównym sekretem współczesnego szczęśliwego małżeństwa jest:

w tworzeniu kilku takich sytuacji, w których nie da się łatwo

zamień jedną kobietę na drugą, jednego mężczyznę na drugiego.

Co więcej, ta niemożliwość sama w sobie nie polega na byciu tak zazdrosnym o partnera, że nie mógł poznać kogoś innego, ale na tym, że małżonkowie są dla siebie tak towarzyszami w osiąganiu życiowych celów, że jest tak proste, nie znajdziesz żadnego innego.

⇓ Spójrz na sytuację oczami współczesnego mężczyzny: Powiedzmy, że nadszedł czas, aby mężczyzna się ożenił. Ma wykształcenie, pracę (choć jeszcze nie dyrektora), mieszkanie (nawet na kredyt hipoteczny), samochód (choć niedrogi). Jak może wybrać żonę, jeśli wokół jest wiele dziewczyn, które chcą się pobrać?! Wielu - pięknych, inteligentnych, seksownych, wykształconych, odnoszących sukcesy, ekonomicznych i pragnących dzieci. Ponieważ wszystkie są takie same - można je łatwo wymieniać! W przypadku zgubienia prezentacji (po urodzeniu dziecka) można ją łatwo wymienić na inną, nowszą. I urodzi też dziecko. A jeśli jest mądrzejszy, urodzi nawet dwa lub trzy. Pytanie brzmi, czym będzie wspierać tak nowoczesną rodzinę? Zgadza się: tylko na wspólnych celach życiowych małżonków, na ich wspólnych wyobrażeniach o tym, jak powinni żyć. W takim przypadku, chociaż możesz wybrać kilka podobnych opcji, prawdopodobieństwo całkowitego zastąpienia żony / męża będzie już bardzo małe. Tak więc, niezależnie od tego, czy Cię przekonałem, czy nie, wiedz:

Bez wspólnych życiowych celów rodzina jest „bezgłowym jeźdźcem”.

Uwaga

Kiedy pytają mnie, jaki jest cel życia i jak do niego zmierzać, zawsze odpowiadam, że tak naprawdę cel życia nie jest rzeczą zewnętrzną, ale czysto wewnętrzną. Dla mnie celem życia jest to, by latarnia na czole świeciła w ciemności. Życie to zupełna ciemność, w której zdarza się, że nie widać nawet o krok do przodu, ale dookoła są dziury i wyboje. Ale latarnia świeci i wiesz dokładnie, gdzie stawiasz stopę. Sama latarka nie jest celem. Ale jest narzędziem twojego prawidłowego ruchu w życiu. Oto na przykład stanowisko gubernatora lub dyrektora. Dla wielu to poważny cel życiowy. Ale czy to jest zewnętrzne? Czy to tylko fotel i pewna postawa otoczenia? Dla mnie jest to forma oceny siebie przez osobę. Jeśli ktoś wierzy, że zasługuje na te wysokie stanowiska, aspiruje do nich. Okazuje się, że cele w życiu, jakiekolwiek by nie były, wciąż są w nas samych, w naszej świadomości. W rzeczywistości to właśnie odróżnia nas od zwierząt: ich cele są zawsze tylko zewnętrzne - zobaczyć coś, zjeść i wypić.

Bądźmy ludźmi, miejmy cele w życiu. Co więcej, cel uratowania rodziny również powinien znajdować się na tej liście. Co więcej, nie na ostatnim miejscu!

Zalecana: