Niechęć Do Tłuszczu

Wideo: Niechęć Do Tłuszczu

Wideo: Niechęć Do Tłuszczu
Wideo: Białko ważniejsze niż tłuszcze?! 2024, Może
Niechęć Do Tłuszczu
Niechęć Do Tłuszczu
Anonim

Jeśli spróbujemy rozpatrzyć ten problem bez licznych obrotów śnieżki, bez wzajemnych zniewag i nienawiści, to zobaczymy, że odwieczny spór między grubaskami a sprawnymi dziećmi jest sporem o priorytety.

Antypatia, która zgodnie z prawem śnieżnej kuli zamienia się w nienawiść, jest osobnym tematem, bardzo ważnym, a wylęgarnią Internetu, który przyspiesza powstawanie każdego uzależnienia i powstawanie jakiejkolwiek nienawiści, odgrywa tu główną rolę. Internet jest narzędziem do przyspieszania wszelkich procesów społecznych, ale dla osób niezrównoważonych staje się sposobem na szybką utratę równowagi i wejście w stan szaleństwa. Ale to osobny temat.

Przechodzimy teraz do sporu: czy smukłe ciało uważać za najważniejsze w życiu, czy też nie zwracać na to uwagi. Już ze sformułowań jasno wynika, że obie są skrajnościami, a prawda jest gdzieś pośrodku. Mimo to w bitwach nieustannie ścierają się zwolennicy różnych skrajności. Prawdopodobnie w instynktownym poszukiwaniu tego samego środka.

Jeśli coś jest priorytetem dla osoby, to brak tego u innej osoby może wywołać u niego ostrą niechęć. Nie ma sensu żądać od takiej osoby zmiany priorytetów i uznania jej za nieistotną. Nie może zmieniać priorytetów na żądanie i nie powinien. Agresja powinna być ograniczana i wyrażana kulturowo, ale nie po to, by zmieniać swoje priorytety. To jego prawo do uznania szczupłej postaci za najważniejszą godność człowieka. Jeśli jest uzależniony od fitnessu, ma obsesję na punkcie prawidłowego odżywiania i wychowania fizycznego, to w jego dziedzinie piękny tyłek jest kultem, religią, a kłótnia z nim jest jak kłótnia z fanatykiem religijnym.

Nie ma również sensu dyskutować z seksualnym fetyszystą. Jeśli rozszerzymy nieco pojęcie fetysz, możemy powiedzieć, że ludzie, których reakcje seksualne powstają tylko w odpowiedzi na określony obraz wizualny i nic więcej, są fetyszystami seksualnymi. Fetysz jest również rodzajem pomysłu na naprawę i takiej osobie trudno jest zrozumieć, jak można odczuwać pociąg seksualny nie do tego, ale do czegoś innego. Dla niego wszystko inne jest nieseksualne. Wyrosło pokolenie młodych mężczyzn, których seksualność jest kształtowana przez pornografię. Wyobrażenia wizualne były kiedyś bardzo ważne dla mężczyzn, ale teraz dla wielu jest to prawie jedyna zachęta.

Ogólnie rzecz biorąc, z tym wiąże się główny konflikt. Kobiety, których figura jest daleka od ideału, które mają inne priorytety w życiu, które mają zasób zdrowego stylu życia i Wizerunku są sfrustrowane, ale niektóre inne zasoby są połączone, oburzają się, że wielu mężczyzn interesuje się tylko ciałem kobiety i odrzucają według ta zasada.

Przerażają ich ta tendencja, ponieważ po porodzie organizm koniecznie się zmienia, co prawda odwracalnie, ale wymaga to dużej siły, a w procesie starzenia się organizm zmienia się nieodwracalnie i potrzeba jeszcze więcej siły, aby te zmiany nieco powstrzymać. Wiele kobiet boi się myśli, że zmuszone są zaakceptować jako jedyny standard – styl życia wysportowanej dziewczyny, a naśladowanie takiego stylu życia jest nie tylko trudne, ale wcale nie chce, budzi raczej pogardę niż szacunek w wielu (co również nie jest do końca prawdą, wychowanie fizyczne i aktywność intelektualna są dobrze połączone, gdy istnieje już nawyk). Oznacza to, że większość zgadza się z poglądem, że bycie szczupłym nie jest złe, ale z poglądem, że bycie szczupłym jest najważniejszą rzeczą u kobiety, a im lepsze ciało, tym większe szanse na miłość, zdecydowanie się nie zgadzają. Nikt nie chce takiej miłości. Taka „miłość” tylko powoduje rozczarowanie.

Ten konflikt można sprowadzić do dwóch pytań.

1) Czy miłość to tylko seks?

2) Czy w seksie liczy się tylko ciało?

Spróbujmy zrozumieć te kwestie.

Większość kobiet, mówiąc o miłości, domyślnie uwzględnia tam pociąg seksualny. Wydaje im się, że jeśli kochasz osobę, powinna istnieć atrakcyjność zarówno dla ciała, jak i duszy. To prawda, jednak kobiety nie chcą myśleć o różnicy w seksualności między mężczyznami i kobietami.

Surowa prawda życiowa jest taka, że kobieta nie potrzebuje erekcji podczas seksu, ale mężczyzna tak. Oznacza to, że kobieta może a) uprawiać seks prawie bez podniecenia b) uzyskać podniecenie już w trakcie seksu, ale mężczyzna nie może. Musi najpierw (!) chcieć kobiety (i dość mocno, a nie lekko) i rozpalić myśl o seksie z nią, a dopiero potem może rozpocząć stosunek seksualny. W przeciwnym razie ten akt nie będzie w ogóle możliwy. Oznacza to, że jeśli kobieta może stopniowo podniecić się w procesie stosunku, zamknąć oczy i coś sobie wyobrazić, mężczyzna powinien zostać podniecony widokiem kobiety i wtedy zacząć. Albo kobieta powinna podjąć się zadania stymulowania tego mężczyzny fizycznie i za pomocą jakichś historii. Ale po drugie, potrzebna jest dobra umiejętność, niewiele osób wie, jak to zrobić, a także konieczne jest, aby mężczyzna miał na to ochotę, to również nie zdarza się często. Dla większości zwykłych mężczyzn „wzrok” jest głównym bodźcem seksualnym, jeśli nie jedynym.

Drugą przykrą prawdą jest to, że kobieta nie jest upokarzana brakiem popędu seksualnego tak bardzo jak mężczyzna. Cóż, kobieta nie chce seksu i ok, w żaden sposób nie wpływa to na jej samoocenę. Mężczyzna, który idzie do łóżka z żoną, proponuje seks, ale on „nie powinien”, doświadcza negatywnego uczucia. Nic dziwnego, że zaczyna bronić się przed tą negatywną emocją, mówiąc żonie, że przybrała na wadze i dlatego jej nie chce. Oznacza to, że to niesłuszne, że tak mówi, to niegrzeczne, ale nie zaskakujące. Ale jeśli żona nie tylko prosi o seks, ale wyrzuca mu, że jest bezsilny, a on mówi jej o jej kompletności, to jest to nawet adekwatne. Tyle, że kobiety zapominają, czym jest erekcja dla męskiej samooceny, więc pozwalają sobie powiedzieć „dlaczego ty nie?” i nie uważaj tego za obraźliwe, ale gdy mężczyzna mówi im w odpowiedzi „bo masz cellulit” (w rymie) – uznają to za obraźliwe. Ale to jest agresja obronna.

Trzecią przykrą prawdą jest to, że większość ludzi w naturalny sposób doświadcza seksualnej frustracji w małżeństwie. Powodów tego jest wiele, ale w spokojnym i stabilnym związku libido z niespożytym zasobem seksu (a zostało wpompowane tylko w kilka) jest znacznie zmniejszone. Nawiasem mówiąc, po napompowaniu również nieznacznie spada. Oznacza to, że może to nawet nie być nadwaga żony, ale ogólnie. Ale ponieważ mężczyźni, podobnie jak kobiety, nie chcą się rozwodzić i zrywać ustalonych więzi, zaczynają szukać sposobów radzenia sobie z frustracją. I stąd próby wymuszenia na partnerce zwiększenia jej atrakcyjności.

I wreszcie czwarta prawda – kobiety mogą żyć z mężczyzną i kochać go bez seksu, dla nich wystarczy intymności, a dla mężczyzny (przeciętny) seks jest bardzo ważny. Jeśli nie decyduje się na dzielenie swojej sfery osobistej na ukochaną żonę i atrakcyjną kochankę, ale stara się zebrać wszystko w jednym miejscu, to życie bez seksu jest znacznie trudniejsze dla mężczyzny niż dla kobiety. To wypacza jego samoocenę i narusza tożsamość płciową i po prostu powoduje akumulację napięcia. Seks dla mężczyzny to ważny sposób na samoregulację stresu.

Wszystko to oczywiście nie oznacza, że musisz wybaczać ludziom zdradę, zdradę i zniewagi. Oczywiście nie. Ale chyba warto trochę bardziej lojalnie potraktować ich zwiększone wymagania dotyczące atrakcyjności żon. Nie wszyscy mężczyźni są tacy, niektórzy uwielbiają swoje żony i noszą je na rękach pomimo wszelkich zewnętrznych zmian. Takich mężczyzn też jest wystarczająco dużo, ale są to wspaniałe wyjątki, a nie zasady. Tacy mężczyźni powinni być doceniani i dumni z takich mężów. Cóż, możesz być z siebie dumna, że mogłaś znaleźć dla siebie takiego męża i zbudować z nimi taką relację.

Zalecana: