Jak Strach Przed Ubóstwem I Chciwością Niszczą Biznes

Wideo: Jak Strach Przed Ubóstwem I Chciwością Niszczą Biznes

Wideo: Jak Strach Przed Ubóstwem I Chciwością Niszczą Biznes
Wideo: Dzień 27 -Lęk przed jedzeniem, czy strach przed przytyciem? | FitMIND live 2024, Kwiecień
Jak Strach Przed Ubóstwem I Chciwością Niszczą Biznes
Jak Strach Przed Ubóstwem I Chciwością Niszczą Biznes
Anonim

Często słyszę od młodych kolegów, jak się denerwują i złoszczą, gdy klient odwołuje sesję, a nawet idzie do innego psychologa, albo po prostu wychodzi, uznając, że ma już dość.

Zadaję pytanie: „Co konkretnie sprawia, że jesteś zły z powodu decyzji klienta o nieprzyjściu do Ciebie?”

Odpowiedź na pierwszy rzut oka brzmi tak: „Ale widzę, że nadal musi być leczony i leczony. Nie jest jeszcze gotowy, nieprzytomny, nie chce słyszeć prawdy!”

„Po pierwsze, czyjej prawdy nie chce usłyszeć? Być może dana osoba ma swoją własną prawdę, inną niż twoja, a po drugie, dlaczego myślisz, że wiesz, jak lepiej dla niego żyć?

W trakcie rozmowy okazuje się, że w rzeczywistości specjalista nie czuje dobrej bazy materialnej, a klient po prostu to dla niego pieniądze. I w tym przypadku specjalista kieruje się lękiem przed ubóstwem.

Tak samo mogą zachowywać się ludzie różnych zawodów: lekarze, sprzedawcy, pracownicy sektora usług i handlu. Lęk przed ubóstwem lub jego brak w dużej mierze determinuje komunikację z klientem. Strach sprawia, że biznesmen jest agresywny.

To, co widzisz teraz wszędzie, w tym w Internecie, nazywa się metodą agresywnej sprzedaży, kiedy narzuca się Ci usługę lub produkt. A im bardziej agresywnie się narzucają, tym silniejszy jest strach przed ubóstwem. Lub chciwość będąca konsekwencją strachu. A potem dla specjalisty przestają istnieć żywi ludzie, z własnymi możliwościami, potrzebami, uczuciami. A klienci, realni i potencjalni, są wtedy uważani za pieniądze. A to pułapka dla obu stron. Bo jeśli odmawiasz kupna usługi lub produktu od takiego specjalisty, urzeczywistniasz jego lęk przed ubóstwem, a od tego lęku sprzedawca wpada w złość. Chce przede wszystkim uchronić się od ubóstwa i nie myśli o twoich interesach, nawet jeśli jego produkt jest super wysokiej jakości, a usługa jest niesamowicie cenna, nie będziesz miał prawa odmówić, żeby się nie denerwowali na ciebie po drugiej stronie.

I nawet jeśli specjalista będzie chciał ukryć swój gniew, to i tak będzie on przenikać do kontaktu z klientem lub kupującym, a taki klient (kupujący) będzie próbował od ciebie uciec, jeśli ma dość siły, aby oprzeć się twojemu atakowi. Ale prędzej czy później zrozumie wszystko, czego nie działasz w jego interesie. Poczuje to i ucieknie. Albo raz kupi pod presją, a potem i tak ucieknie i napisze recenzję o tobie gdzie indziej, że masz tylko pieniądze w oczach i że nie widzisz nikogo za pieniędzmi.

Oczywiście zgadzam się, że na samym początku swojej drogi zawodowej każdy w takim czy innym stopniu odczuwa ten lęk i blokuje to szybki rozwój biznesu. Każda firma może rozwijać się dziesiątki razy szybciej i skuteczniej, jeśli widzisz w swoich klientach żywych ludzi z prawem do ich opinii i własnego wyboru, jeśli będziesz postępował po ludzku i z miłości, a nie ze strachu przed pustym portfelem. Uwierzą ci szybciej i przyjdą do ciebie, a nie do kolegi przestraszonego ubóstwem, ponieważ dla ludzi bardzo ważne jest teraz, że specjalista przestrzega etyki zawodowej. Ale ten strach przed ubóstwem nieuchronnie prowadzi do upadku wielu specjalistów, a nawet całych firm.

W każdym zawodzie zasada: „Działaj z interesu klienta, a nie z własnego” prowadzi do sukcesu i dobrobytu. Przeciwna zasada, zbudowana na strachu przed ubóstwem, tworzy blokady w przepływach pieniężnych.

Kiedy profesjonalista oferuje usługę, musi przede wszystkim zrozumieć i usłyszeć swój wewnętrzny głos: „Czy robię to teraz w interesie osobistym czy w interesie klienta?” Wydaje mi się, że uczciwość wobec siebie jest tu przede wszystkim. Oczywiście możliwy jest chwilowy sukces w agresywnej sprzedaży ze strachu przed ubóstwem i chciwością, ale wtedy spadek jest nieunikniony. Równowaga energii w przyrodzie i w związkach nie została anulowana.

Możesz powiedzieć i zaproponować klientowi jak będzie lepiej, jak widzisz, możesz bez presji informować go, ale pozostawić prawo wyboru osobie i wtedy Twoja sprzedaż tylko wzrośnie i to znacząco.

Uwalniając się od przywiązań, w tym pieniędzy, dając ludziom prawo do wyboru, prawo do wolności w podejmowaniu decyzji po twojej stronie, otrzymasz znacznie więcej niż jednorazowy jackpot.

Uwolnienie się od przywiązania, chciwości i strachu przed ubóstwem prowadzi do dobrobytu, gdy zaczynasz działać z miłości. A miłość jest atrakcyjna dla wszystkich.

Zalecana: