Moje TOP Mity Na Temat Psychologów I Ich Pracy (Część II)

Wideo: Moje TOP Mity Na Temat Psychologów I Ich Pracy (Część II)

Wideo: Moje TOP Mity Na Temat Psychologów I Ich Pracy (Część II)
Wideo: Naprawiam maszynę najdokładniejszą metodą 2024, Może
Moje TOP Mity Na Temat Psychologów I Ich Pracy (Część II)
Moje TOP Mity Na Temat Psychologów I Ich Pracy (Część II)
Anonim

Wciąż opowiadam o mitach dotyczących psychologów i terapii, które spotykam w swojej praktyce)

MIT 7 PSYCHOLOG MUSI WIEDZIEĆ O CIEBIE WSZYSTKO

Niektóre osoby szczególnie boją się wizyty u psychologa, ponieważ podczas konsultacji będą musiały opowiedzieć o sobie WSZYSTKO. Nie martw się, nie będziesz tego potrzebować. Jeśli zrozumiałeś zawiłości swojego rozwodu, wcale nie musisz wyznawać wszystkich swoich „grzechów” od dzieciństwa. Zasadniczo konsultacje odbywają się w kontekście tu i teraz, więc to, co dzieje się w czasie rzeczywistym, ma ogromne znaczenie. Tak, rzeczywiście, terapia implikuje zaufanie i otwartość, a pewne informacje na temat twojego życia są naprawdę potrzebne do współpracy, ale TYLKO TY określasz stopień ujawnienia siebie i psycholog nie będzie w stanie niczego od ciebie wydobyć.

MIT 8 PSYCHOLOG BĘDZIE SŁUCHAĆ NIESKOŃCZO

Nie jest tajemnicą, najczęściej na pierwszej sesji (a czasem na kilku kolejnych) klient potrzebuje przede wszystkim wypowiedzenia się. W związku z tym zadaniem psychologa jest cię wysłuchać. I nie tylko słuchaj, ale bądź z tobą, pomagaj wyrażać swoje myśli i uczucia, wspieraj. Ale terapia jest procesem ruchu w teraźniejszości, a nie niekończącym się pływaniem w przeszłość. Dlatego w pewnym momencie nieuchronnie przechodzimy od monologu do dialogu. Chociaż czasami zdarza się, że klient zwleka z tą chwilą tak długo, jak tylko może. O co mi chodzi? Prawdopodobnie o strach. Przestać mówić to zmierzyć się z niepewnością, ponieważ następnym krokiem jest rozpoczęcie czegoś. Dlatego nie zdziw się, jeśli czasami psycholog cię zatrzyma, pamiętaj, że wszystko, co dzieje się w terapii, jest robione po to, abyś mógł iść do przodu, pracować dla siebie. MIT

Nr 9 PSYCHOLOG OCENI TWOJE DZIAŁANIA Z PUNKTU WIDZENIA ICH POPRAWNOŚCI

Często słyszę: „Tak, zrobiłem to, wiem, że to było złe psychicznie. Ale tak się właśnie stało…”Podobno klienci mają pomysł, że będę ich oceniać w kategoriach dobra / zła, a potem oczywiście też besztać. Ogólnie rzecz biorąc, nie jest zaskakujące, że terapia rzeczywiście na pewnym poziomie przypomina relacje rodzic-dziecko, a nasze doświadczenie takich relacji nie zawsze jest różowe. Wszędzie spotykamy się z ocenami i po mistrzowsku przypisujemy je sobie, wydawałoby się, dlaczego miałoby być inaczej u psychologa. Będzie jednak naprawdę inaczej. Moim zadaniem jako psychologa nie jest ocenianie klienta, ale zapewnienie mu bezwarunkowej akceptacji, bo to właśnie jest materiałem odżywczym dla pozytywnych zmian.

MIT 10 DORADZTWO TO NIE KOSZT PIENIĄDZE

Istnieje opinia, że poradnictwo psychologiczne nie kosztuje. Mówią, jaki jest sens rozdawania swoich ciężko zarobionych pieniędzy na próżno, jeśli sympatię i magiczny pendel można otrzymać od przyjaciela / dziewczyny / siostry / towarzysza podróży za darmo w znajomym otoczeniu nad butelką rozgrzewania. Ogólnie zgadzam się - możesz. Ale jest też kilka zastrzeżeń. Po pierwsze, prosty udział może nie wystarczyć, z reguły w trudnych sytuacjach życiowych nie jest potrzebna jednorazowa pomoc, ale wsparcie, ale bliscy nadal mają własne życie. Po drugie, bliskim ludziom zwykle trudno jest być bezstronnym, są to osoby zainteresowane, uwzględnione w sytuacji, każdy z nich może mieć własne wyobrażenie o tym, co jest dla ciebie najlepsze, i niestety nie zawsze pokrywa się to z twoim własny. Po trzecie, taka pomoc jest tylko warunkowo bezpłatna, zamiast pieniędzy zwracasz wzajemną uwagę na trudności i troski swoich bliskich, a czasem czujesz się winny lub poczucie obowiązku z tego powodu, że otrzymałeś coś bardzo wartościowego, a nie dać wszystko w zamian. I wreszcie po czwarte, tylko profesjonalista może zapewnić fachową pomoc opartą na prawdziwej wiedzy i doświadczeniu. A praca profesjonalisty oczywiście kosztuje.

MIT 11 NIC SPECJALNEGO JEŚLI NIE PRZYJDZĘ DZISIAJ

Jestem przekonany, że nie tylko psychologowie mają trudności z tym, że klient może nie przyjść na konsultację bez uprzedniego ostrzeżenia. Jednocześnie często nawet nie podejrzewa, że jest to szkodliwe zarówno dla psychologa, jak i procesu terapii. A prawda jest taka, o co chodzi, no cóż, osoba zmieniła zdanie, albo dobrze spała, wręcz przeciwnie, psycholog uwolni godzinę, odpocznie od dzieł sprawiedliwych) Mówię ci.

Po pierwsze, kapitałem psychologa są nie tylko jego umiejętności zawodowe, ale także czas. Generalnie płacisz za 50 minut, które specjalista poświęca Tobie i tylko Tobie. Jeśli z góry uprzedziłeś o swojej nieobecności, psycholog najprawdopodobniej zapisze na Twoje miejsce kolejnego klienta lub zmieni jego plany w inny sposób. Jeśli spóźniłeś się na wizytę bez ostrzeżenia, specjalista marnuje zarówno czas, jak i pieniądze. A to, uwierz mi, jest obraźliwe.

Po drugie, praca z psychologiem to przede wszystkim kontakt. To nie robot ci pomaga, ale żywa osoba, a między wami z pewnością powstanie relacja. To właśnie te relacje działają na Ciebie, umożliwiają zmiany, a zatem wymagają odpowiedzialnej, ostrożnej postawy po obu stronach. Jeśli masz ochotę pominąć konsultację, proponuję zadać sobie pytanie: o co chodzi? Czy czujesz, że terapia nie pomaga ci iść we właściwym kierunku? A może podczas ostatniej sesji wydarzyło się coś nieprzyjemnego dla Ciebie? Może boisz się ewentualnych zmian?

W każdym razie twoja odpowiedź jest czymś, czym warto się podzielić z psychologiem. Przyszłaś przecież na terapię nie po to, by uciszyć trudności i uciec od problemów, ale po to, by śmiało spojrzeć im w twarz i pozwolić sobie na wzniesienie się na nowy poziom.

Zalecana: