Nie Proś Mężczyzny O Miłość I Troskę

Wideo: Nie Proś Mężczyzny O Miłość I Troskę

Wideo: Nie Proś Mężczyzny O Miłość I Troskę
Wideo: Miłość przychodzi powoli Część I 2024, Może
Nie Proś Mężczyzny O Miłość I Troskę
Nie Proś Mężczyzny O Miłość I Troskę
Anonim

Miłość, czymże jest? Czy to żarliwe połączenie dwóch namiętnych serc? A może spokojna, pogodna egzystencja splecionych ze sobą światów?

O hormonalnych i neurobiologicznych procesach zachodzących w ciele podczas miłości można długo mówić, ale nasz ludzki mózg jest najcieplejszy ze wszystkich języków obrazu, bo to w obrazie zawarta jest miłość - to jest obraz. To nie tylko wizerunek osoby, to wszystko to wyjątkowe połączenie dla każdego z nas, utkane ze snów, wspomnień, doświadczeń, innych ludzi, książek, uczuć, doświadczeń, które inspirujemy. A miłość to także potrzeba…

Potrzeba bezpiecznego środowiska, akceptacji i uznania.

Czasami psychika człowieka jest zdezorientowana, tak że niebezpieczny związek jest uchodzi za bezpieczeństwo, z banalnego powodu - poprzez nawykowe powtarzanie. W dużym uproszczeniu, na przykład dziecko dorastało w rodzinie, w której rodzice ciągle walczyli i pogodzili się, mieli dużo złości, nieufności do siebie nawzajem i oczywiście on (dziecko) czuł się źle, ale jego psychika zapisał to jako warunek, a potem to, co znajome, jest bezpieczne, więc człowiek dorasta i odtwarza dany scenariusz, bo nic innego nie wie. Takie udawanie miłości, desperackie poszukiwanie czegoś lepszego, ale nieświadome pragnienie powróci do tego samego.

Fałszywa miłość jest tam, gdzie są ciągłe żądania, aby ją udowodnić i potwierdzić, zarówno jednostronnie, jak i wzajemnie, ciągłe wahania emocjonalne, gry, w których ktoś próbuje udowodnić coś sobie lub komuś innemu.

Można powiedzieć, że dwoje niedojrzałych dorosłych wchodzących w związek nosi domyślne wzorce relacji, a także pozostaje w tych związkach tym samym dzieckiem, które oczekuje, że inny rzekomo „dorosły” w końcu o nim usłyszy, zadba o jego potrzeby i stłumi strach. W efekcie możemy znaleźć nowych partnerów i wejść w inne relacje, ale grając w ten sam scenariusz, zmieniając tylko postacie, psychika podobno zyskuje przynajmniej jakieś zabezpieczenie, ale tak naprawdę jest we własnej pułapce.

Aby zmienić fabułę, będziesz potrzebować dużo siły, uwagi i pracy nad sobą, która polega na identyfikowaniu rzeczywistych doświadczeń, realizowaniu ich i przyjmowaniu odpowiedzialności. Dla każdego może to być inna ścieżka, zarówno pod względem czasu, jak i złożoności, ale absolutnie realna i możliwa. I ta droga faktycznie prowadzi do jej autentyczności i prawdziwej miłości.

Przecież prawdziwa miłość nie wymaga dowodu – po prostu mówi: „Jestem gotowa zapewnić Ci bezpieczeństwo w zamian za podobną gotowość”, tak w języku miłości brzmi oddanie dwojga dorosłych.

Ale oddanie matki dziecku brzmi tak: zapewnię Tobie i sobie bezpieczeństwo, poczujesz różnicę? W końcu tak właśnie dzieje się w związku dwojga dorosłych, którzy żądają od partnera gwarancji i stałego dowodu swojej wartości.

Tworzymy bezpiecznie, mamy pomysły, plany, a co najważniejsze – siłę i zasoby na całe to wdrożenie. Miłość to także wspólna kreacja, w której dzielimy się ze sobą ciepłem. Kiedy jesteśmy zajęci ciągłym dostosowywaniem bezpieczeństwa, wtedy siły idą na maksimum twórczej adaptacji do partnera.

Powiedziałbym, że prawdziwa miłość daje zasoby i rozwój dla siebie i dla innych, a fałszywa miłość jest nieustanną inwestycją lub rabunkiem wzajemnych zasobów, gdzie są one rzucane w jedną lub drugą stronę, ale nie wzrost.

Miłość istnieje tu i teraz, inspiruje i wspiera, a miłość zależna żyje przeszłością, zabiera i zatrzymuje się. Dlatego każdy ma prawo do wyboru. I to wszystko, co trzeba wiedzieć o miłości.

Zalecana: