Jeśli Ludzie Dobrze Sobie Radzą W Seksie, Oznacza To, że W Niektórych Głównych, Głębokich Sprawach Są Całkowicie Solidarni

Wideo: Jeśli Ludzie Dobrze Sobie Radzą W Seksie, Oznacza To, że W Niektórych Głównych, Głębokich Sprawach Są Całkowicie Solidarni

Wideo: Jeśli Ludzie Dobrze Sobie Radzą W Seksie, Oznacza To, że W Niektórych Głównych, Głębokich Sprawach Są Całkowicie Solidarni
Wideo: Seks w renesansie. Historia Bez Cenzury. 2024, Kwiecień
Jeśli Ludzie Dobrze Sobie Radzą W Seksie, Oznacza To, że W Niektórych Głównych, Głębokich Sprawach Są Całkowicie Solidarni
Jeśli Ludzie Dobrze Sobie Radzą W Seksie, Oznacza To, że W Niektórych Głównych, Głębokich Sprawach Są Całkowicie Solidarni
Anonim

Autor: Michaił Labkowski Źródło:

I pamiętaj, Doro, seks w umysłach mężczyzn jest niebezpieczny w dwóch przypadkach: jeśli w ich myślach zawsze jest tylko seks, a jeśli seks jest zawsze tylko w ich myślach…

Niektórzy biorą ślub, wiedząc już, że nie zbiegają się w seksie: że chcą zupełnie innych rzeczy od tego biznesu i na pewno nie mogą tego dać przyjacielowi. A jednak wciąż się pobierają!

Uważają, że są ważniejsze powody tworzenia rodziny niż radości cielesnych przyjemności, takie jak - duchowe pokrewieństwo, wspólne zainteresowania, zbieżność gustów i wspólne cele… "Oboje chcemy mieć dziecko" i w końcu „Tak się razem bawimy” – twierdzą i biegną do urzędu stanu cywilnego.

W najgorszym przypadku kończy się na tym, że żona co drugi raz mówi do męża: „Chodź od tyłu i szybko, ALE TO ABSOLUTNIE NIE DO UMIEJĘTNOŚCI”. Po pewnym czasie cierpienia… dostaje kochankę.

Albo oto kilka kobiet, które nigdy nie podejmują inicjatywy w kwestii intymności. A mężczyzna wcale nie wie, czy go chce, czy nie. Raczej od pewnego momentu myśli, że nie chce odskoku, nie lubi. Spotyka kobietę, która otwarcie demonstruje zainteresowanie seksem z nim… i ma kochankę.

A może pytasz na przykład na recepcji: czy uprawiasz seks oralny? I słyszysz odpowiedź jak z klasycznego dowcipu: "Żeby wtedy pocałowała moje dzieci tymi ustami?" To jest ciężki infantylizm.

Bo tylko u nastolatków uczucia platoniczne są oddzielone od przeżyć erotycznych. Zakochują się w niebieskich oczach koleżanek z klasy, aw fantazjach seksualnych wyobrażają sobie siebie z dorosłymi kobietami.

Gdy chłopiec dorasta, łączy się miłość i popęd seksualny. A ci, którzy są wiecznie zapóźnieni w rozwoju, pozostają na stanowisku: „Moja żona jest matką moich dzieci – to jest święte”. A do seksu mają kochankę. (O przyczynach niewierności kobiet porozmawiamy osobno).

Najlepszy przypadek, choć dlaczego najlepszy? - jeden z małżonków przychodzi na moje spotkanie i pyta, jak dalej żyć, „przecież moja żona i ja jesteśmy jak krewni” i „to jest moja najbliższa osoba na ziemi”, ale nie chcę z nim uprawiać seksu. A odejście na bok jest obrzydliwe.

I to naprawdę wielka tragedia, kiedy ludzie naprawdę się kochają, ale nie chcą. A potem trzeba coś postanowić. I lepiej zdecydować przed ślubem i pojawieniem się dzieci. Ponieważ żadne duchowe pokrewieństwo nie uratuje rodziny z dysharmonią seksualną. PONIEWAŻ SEKS JEST NAJWAŻNIEJSZY w związku. Seks jest podstawą fundamentów, a także w głowie, w tym samym miejscu, w którym są wspólne interesy.

I oczywiście świetnie, jeśli lubisz te same filmy Felliniego, ale z drugiej strony po dobrym seksie nie ma znaczenia, co tam ogląda - Dom-2 czy serial Bring Back My Love na kanale Russia 1. Ale po nieudanych, szczególnie nieudanych wielokrotnych, Fellini nie pomoże.

Bo jeśli ludzie dobrze sobie radzą w seksie, to w niektórych głównych, głębokich, podstawowych rzeczach są absolutnie solidarni. I to jest najważniejszy poziom, na którym para musi pasować. A pójdą za nim codzienność i ludzka. Ale wręcz przeciwnie, to nie działa.

Moja babcia zapytała lekarza pogotowia, który przyjechał ratować ją przed kryzysem nadciśnieniowym: „Czytałeś Zweiga?” A gdybym tego nie przeczytał, dałbym mu ze sobą książkę. Bardziej lubiła mieć do czynienia z lekarzem, który czytał klasykę. Tak więc z partnerami nie jest to konieczne. Dobry związek jest dobry, a seks jest lepszy, zwłaszcza jeśli masz zamiar żyć długo i szczęśliwie z tą osobą.

Czasami kolega, znajomy, przyjaciel - mądry, przystojny, zdrowy na umyśle - nagle zaczyna spotykać się z dziewczyną, która nosi fioletową szminkę i mówi "nipOnyala". I wyraźnie mają miłość i pełne wzajemne przenikanie się. Opinia publiczna nie wie, dlaczego ten konkretny frajer?

Powiedz, wokół niego tak szanowane, tak wiele eleganckich, gustownie ubranych jałówek kręci się! Wśród wersji błyska wulgarna ludowa: „Prawdopodobnie dobrze daje”. I ta wersja jest najbardziej poprawna.

Ludzie podchodzili do siebie w łóżku, a dobrze ubrane dziewczyny z „jego kręgu” tak bardzo starały się podtrzymać rozmowę o Kierkegaardzie, że nie mogły się zrelaksować.

I trochę romansu: oczywiście wiele zależy od tego, czy spotkamy „naszą” osobę, czy nie. Takich, że zarówno przyjaciel jak i kochanek (przyjaciel życiowy/kochanek) jednocześnie jest naprawdę najbardziej udanym połączeniem i gwarancją długowieczności rodziny.

Wszyscy o tym marzymy, dziękujemy losowi lub narzekamy, zapominając, że w szczęśliwych spotkaniach nie ma absolutnie nic przypadkowego. Że ich idealnego partnera spotykają osoby, które są gotowe na to spotkanie: poradzili sobie z samym sobą, swoimi dziecięcymi traumami i kompleksami, przeżyli i przeżyli ciężkie nerwice, wiedzą, czego chcą od życia i płci przeciwnej, i nie mają poważnych konflikty ze sobą.

W przeciwnym razie każda nowa relacja staje się próbą sił dla obu uczestników i nieuchronnie kończy się wzajemnym rozczarowaniem. (I nowe kompleksy).

Co tu dużo mówić, wiele nieudanych prób nawiązania relacji czy nawet budowania rodziny wynika z niedowierzania, że istnieje na świecie nasz idealny partner – osoba, która odpowiada nam pod względem zapachu, temperatury ciała i nawyków seksualnych.

Ludzie często rozumują w ten sposób: „Tak, nie podoba mi się to, jak on awanturuje się w łóżku, ale z drugiej strony wydaje się być dobrym człowiekiem, a jego matka obiecała nam mieszkanie”. Albo: „Ona oczywiście trochę dziwnie reaguje na moje pieszczoty, ale dobrze gotuje i na pewno zostanie dobrą matką dla moich dzieci”.

Tak, nie powinno być ALE! Konieczne jest podjęcie decyzji o małżeństwie, rodzinie, dzieciach z kimś, kto jest TWOIM na poziomie zmysłowym, emocjonalnym i seksualnym. Wszystko powinno być razem! A do tego musi być w tobie harmonia.

Zalecana: