Zakaz Pożądania

Spisu treści:

Wideo: Zakaz Pożądania

Wideo: Zakaz Pożądania
Wideo: LaVa - Pożądania smak (Official Video) 2019 2024, Może
Zakaz Pożądania
Zakaz Pożądania
Anonim

Wczoraj podczas spotkania z klientem padło pytanie o pieniądze i wewnętrzny zakaz tego, czego byśmy chcieli.

Wiele pragnień, które ma klientka, od razu, na początku ich formacji, umieszcza w sekcji nieosiągalnej. Zawsze dopasowując je do Twojej sytuacji finansowej.

- Nie mogę sobie czegoś kupić ani wyjechać na wycieczkę, bo nie mam wystarczająco dużo pieniędzy. Nie mogę sobie tego życzyć, bo wiem, że i tak nie mam dość pieniędzy.

A najciekawsze jest to, że przy takim nastawieniu naprawdę zawsze będzie ich brakować.

Czy słyszałeś kiedyś, co mówią ludzie?

- Nie stać mnie na to.

- Chcę pojechać do Azji, ale jest mi bardzo droga.

- Chcę mieć własny dom, ale nigdy go nie będę miał.

Tak, nie będziesz go miał. Ponieważ na etapie powstawania pragnienia zapisałeś je już w dziale niespełnione. I nie będziesz dążył w tym kierunku, aby się spełniło.

Wewnętrzny zakaz dobrego życia, w którym mogę być szczęśliwy i dostać to, czego chcę – to przekonania społeczne, które ukształtowały poprzednie pokolenia. W naszym społeczeństwie zwyczajowo cierpimy i zawsze narzekamy na brak czegoś, na przykład tych samych pieniędzy. Nawet jeśli są.

Dorastaliśmy w środowisku deficytowym. Teraz, kiedy już nas na wiele stać, wątpimy, nie ma za to wdzięczności.

A co z zespołem żebraka?

Zawsze oszczędza, kalkuluje swoje finanse, żeby starczyło na wszystko. Kupuje nic więcej. Nie pozbywa się starych rzeczy, gromadzi je, naprawia, zszywa. Myśli, że w ten sposób pewnego dnia stanie się trochę bogaty. Lub trzymając pieniądze w rękach, nie wydaje. Żyje w biedzie, ale istnieje fałszywe poczucie, że jest bogaty.

Są to przejawy i znaki osoby, która nigdy nie stanie się szczęśliwa i bogata. Jest w to już wszyty program oszczędności, ograniczeń i ubóstwa wewnętrznego. Jeśli nie przeprogramujesz się, zawsze będzie ściskany w swoich działaniach, pragnieniach. Nawet jeśli pojawią się pieniądze, nie będzie mógł ich spokojnie wydać na siebie i swoją potrzebę. A jeśli tak, będzie skrzypiać jak zrzęda.

W rezultacie nie cieszy się tym, co zdobył. Zawsze będzie miał nieprzewidziane wydatki, nawet jeśli ma zapas pieniędzy - pralka się zepsuje, jego zdrowie ustąpiło itp.

Tak więc pierwszym błędem jest zabronienie sobie pożądania czegoś wewnętrznie. Założyć, że nie jestem godzien.

Drugim jest przekonanie, że ilość pieniędzy, ich obecność lub brak, kształtuje moje pragnienie.

Działa dokładnie odwrotnie - na początku powstaje pragnienie. Jeśli jest to materiał, dowiem się o jego przybliżonym koszcie. Następnie tworzę wokół siebie pole, w którym mogę zarobić na to, czego chcę, lub jakoś dostać to, czego chcę (często nawet w prezencie).

Rozpocznij ścieżkę restartu z głową, wewnętrznymi zahamowaniami i przekonaniami.

Co jeśli zaczniesz śnić bez ograniczania się?

Co jest na twojej liście?

Czasami zlecam klientom sporządzenie listy niemożliwych zadań i pragnień.

Często na tej liście znajdują się prawdziwe pragnienia, które mózg i nawykowe przekonania ograniczające zaliczają do listy niemożliwych.

Po napisaniu listy rzeczy niemożliwych i pragnień ważne jest, aby zrozumieć, że są one całkiem realne. Muszą być wykonalne. Przepisujemy, legalizujemy w drugiej liście i zaczynamy od słów – CHCĘ.

Dotyczy to pragnień materialnych, relacji, działań, rozwoju wewnętrznego. Wszystko, co odkładasz.

Nie myśl o tym, jak to powinno się stać. Po prostu ruszaj w kierunku. Chłopaki, nie mówię w tej chwili o psychologii pozytywnej, ale o tym, co jest ważne, żeby sobie zadeklarować – jestem, chcę tego, mam do tego prawo, dążę do tego. Właściwie myślimy, że mamy samochód czasu, ale tak nie jest. Koniec jest bliski, co roku dosłownie zapiera dech w piersiach.

Około 8 lat temu poszedłem na medytacje związane z wizualizacją i formowaniem pragnień. Wtedy trener powiedział nam:

- Kiedy pozwalamy sobie na pragnienie czegoś wewnętrznie, zaczynamy bardzo obciążać nasz mózg tym, jak to powinno się stać. Wytężamy się i chcemy kontrolować ten proces. W ten sposób zapobiegamy powstawaniu magii.

Kiedy wchodzisz do ciemnego pokoju i włączasz światło, nie myślisz w tym momencie, jak energia przepływa przez przewody, jak światło pojawia się w lampie. Nie próbuj kontrolować tego procesu. Chcę oświetlić pokój - naciskam, rozumiem.

Tak jest z pragnieniami - chcę, spisuję, formuję się w sobie, a potem nie wiem, co dokładnie się wydarzy. Wierzę, chcę i daję szansę, aby tak się stało.

Cóż, oczywiście nie siedząc na kanapie, ale wykonując szereg czynności.

Na przykład chcę pojechać do Japonii. Wcześniej wydawało mi się, że to inny świat, jest nierealny i drogi. A ona po prostu to odkładała. Jeśli dostanę to pragnienie i odkurzę je, będę tego pragnął ponownie. Zrozumiem, że generalnie jest to całkiem realne. Zostawię na to okazję. Jednocześnie przyjrzę się jakie dokumenty są potrzebne do wizy, jaki jest koszt noclegu i przelotu. Wewnętrznie uformuję i zrozumiem, ile pieniędzy potrzebuję na każdy etap i stopniowo będę się do tego zbliżał.

Oczywiście piszę o rzeczach pozornie oczywistych, ale sama o tym zapominam i wpadam w zwyczajowy tryb ekonomii i negatywnych przekonań.

Pamiętaj, najfajniejsi i odnoszący największe sukcesy ludzie, którzy coś osiągnęli, zaczynali od tego, że pozwalali sobie chcieć. Potem zajęło im trochę czasu, aby to zrobić. Zbudowali wokół siebie pole, w którym ich pragnienie mogło zostać zrealizowane.

Zalecana: