Skandal Jako Uzależnienie Od Narkotyków

Wideo: Skandal Jako Uzależnienie Od Narkotyków

Wideo: Skandal Jako Uzależnienie Od Narkotyków
Wideo: Do czego prowadzi uzależnienie od narkotyków i alkoholu? 2024, Może
Skandal Jako Uzależnienie Od Narkotyków
Skandal Jako Uzależnienie Od Narkotyków
Anonim

Skandal to bardzo silny narkotyk i nie jest łatwo pozbyć się tego nałogu.

W trakcie skandali dochodzi do gwałtownego przypływu adrenaliny i gwałtownych emocji. W tym samym czasie ludzka psychika może osiągnąć granicę swoich możliwości, a jeśli kłótnia nie ustanie, to jedna ze skonfliktowanych stron, a czasem obie, mogą wpaść w niekontrolowaną histerię.

Napad złości to bardzo spektakularny i dramatyczny proces, podczas którego ludzie mogą osiągnąć stan „negatywnej ekstazy”. Zarówno skandale, jak i napady złości kończą się czasem katharsis i pojednaniem, a w związkach rodzinnych i miłosnych – także brutalnym seksem. Nie zawsze, w trakcie zwykłych związków, ludzie mogą osiągnąć takie „żywe doświadczenia” i tak szalone namiętności. Zwykłe życie zaczyna wydawać się nudne i monotonne, tak że znów pojawia się pokusa o coś do kłótni.

Innym powodem zamiłowania do skandali jest fakt, że w procesie kłótni i histerii dochodzi do uwolnienia napięcia nerwowego, z którego ludzie nie znajdują możliwości pozbycia się w inny sposób. Skandal prowadzi do nadmiernego wzrostu napięcia psychicznego, a następnie do szybkiego uwolnienia.

Skandale są również nieustannie napędzane przez szczególną pasję do wygrania bitwy komunikacyjnej. To rodzaj rywalizacji retorycznej, w której trafne słowo i gryząca fraza mogą „wyrzucić rywali z siodła”. Tak jak uzależniony od hazardu nie może przestać i nie robić nowych i nowych zakładów, tak awanturnik nie może przestać rzucać urazami i przekleństwami, zwłaszcza jeśli jego partner okazuje się godnym przeciwnikiem.

Co się stanie, jeśli awanturnik nie znajdzie godnego przeciwnika

W skandalicznym związku może powstać „atmosfera wzajemności”, gdy obie strony czerpią ukrytą przyjemność z burzliwych i emocjonalnych starć, ale w niektórych przypadkach sytuacja może nie być symetryczna. Jedna osoba w trakcie konfliktu jest w stanie osiągnąć katharsis i spokój, podczas gdy dla innej takie skandale zamieniają się w zwykłą torturę, nie otrzymuje żadnej ukrytej przyjemności i nie ma w nim psychicznego wyładowania. Zamiast tego sytuacja doprowadza go do nerwowego wyczerpania i reakcji psychosomatycznych.

W przypadku, gdy „ofiara skandali” zaczyna szukać sposobów na uniknięcie kłótni i znajduje jakąś strategię „ucieczki od konfliktu”, inny uczestnik związku, doświadczający „narkomanii” ze skandali, może doświadczyć swoistego „psychologicznego awaria . W rezultacie zaczyna szukać nowych i nowych powodów do skarg. Jeśli nie zostaną znalezione, zaczyna obrażać swojego partnera w nadziei, że w końcu przestanie grać jako osoba niewzruszona, nie będzie tak „obłudny” i pokaże swoją prawdziwą istotę. W rezultacie będzie szukał sposobów na zapobieganie konfliktom, a jego partner przeciwnie, wykaże się pomysłowością w prowokowaniu skandali.

Zdarzają się sytuacje paradoksalne, kiedy „osoba uzależniona od skandalu”, nie znajdując wzajemności z tą, z którą mieszka, zdradza swojego partnera nie w celu poszukiwania miłości i seksu, ale w celu pokłócenia się z kimś.

Co dzieje się z nieświadomymi „ofiarami skandali”

Doświadczenie bycia w związku, w którym często dochodziło do skandali i kłótni, zawsze odciska piętno na ludzkiej psychice. Po wymknięciu się ze związku z awanturnikiem osoba zaczyna się bać wszelkich sporów i konfliktów. Bardzo często ofiarami „skandalicznego nałogu” nie są sami uczestnicy tych przedstawień, ale ich dzieci lub inni mimowolni świadkowie wydarzeń: młodsi bracia i siostry, a nawet sąsiedzi lub przyjaciele i dziewczyny „uzależnionych od skandalu”.

Bardzo często dzieci, które dorastały w rodzinie, w której rodzice ciągle się kłócili i gorszyli, starają się unikać konfliktów w ich życiu. Czasami boleśnie reagują nawet na sytuacje, gdy w dość pokojowych sporach ludzie lekko podnoszą głos. Strach przed konfliktem sprawia, że ludzie stają się nieco bezbronni i bardzo utrudniają rozwój ich umiejętności komunikacyjnych.

W niektórych przypadkach muszą zerwać relacje z bliskimi ze względu na to, że w tych relacjach narosło zbyt wiele „nierozwiązywalnych sprzeczności”, chociaż wszystkie te trudności można by z powodzeniem przezwyciężyć, gdyby nie bali się wchodzić w konflikt z partnerem. Co więcej, zerwanie relacji odbywa się również w „formie bezkonfliktowej”: po prostu po cichu uciekają, nie wyjaśniając relacji.

Narkomania w wyniku skandali jest w zasadzie uleczalna. Dzieje się tak, gdy „awanturnik” natknie się na wystarczająco stabilną i elastyczną komunikatywnie osobowość, zdolną wytrzymać „wycofanie się z narkotyków” swojego partnera, chętnego do zdobycia zwykłej porcji adrenaliny i gwałtownych emocji. W niektórych przypadkach potrzeba skandalu wypala się podczas ostrych doświadczeń zerwania z ukochaną osobą. Psychologowie zwykle spotykają się z tego typu ludźmi w tych okresach ich życia.

„Ofiary skandalu” najczęściej zwracają się do psychologów ze skargami na niską samoocenę oraz brak witalności i energii. Pierwszą rzeczą, której należy ich nauczyć, są „technologie kontrolowanego konfliktu”. Muszą wyjaśnić, czym konflikt różni się od skandalu i że nie wszystkie nieporozumienia prowadzą do bezsensownego starcia.

Zalecana: