O SPORACH

Wideo: O SPORACH

Wideo: O SPORACH
Wideo: Нацисты и антисемиты в спорах о Пушкине обнажают свою тупость, лютую злобу и ненависть к цивилизации 2024, Może
O SPORACH
O SPORACH
Anonim

Dzisiaj mężczyzna i ja pokłóciliśmy się. Przekonał, ja się opierałem. Dla wszystkich normalnych ludzi przekształciłoby się to w konflikt typu „nie słyszysz mnie” (po obu stronach), ale nie z nami. Ktoś napisał do mnie: „Tak widzę taką sytuację”:

Ja: X (fraza)

Ty: Y (inna fraza)

Ja: X

Ty: Y

Ja: X.

Przeczytałem jego wersję i znalazłem niespójności z tym, co teraz widziałem. Powiedziałem: „Napiszę ci moją wersję” i zrobiłem to. Dałem radę:

ja: Z

Ty: W

ja: Z

Ty: W

Ja: Z.

Czy rozumiesz? Skończyło się na dwóch różnych wersjach tego, co się działo. Nie fundamentalnie różne, nie fundamentalnie przeciwne, ale diabeł tkwi w szczegółach. I tam się ukrył. Mieliśmy wiele nieodkrytych powodów do kłótni, za które mogliśmy złapać jak podwodny szkopuł i utonąć razem. Niemniej jednak dziesięć minut rozmowy o tym, jak postrzegamy sytuację osobno, razem i jak może być właściwie, nie pozwoliło nam na to. Nagle dla nas obojga możemy mieć rację. I nie w porządku - z takim samym prawdopodobieństwem. Rozmawialiśmy o doznaniach, emocjach, reakcjach i te rzeczy nie mają jedynej poprawnej interpretacji. Nawet jeśli naprawdę chcesz.

Musisz zrozumieć, że na tym budowane są relacje. Nie na czynach jako na faktach, ale na reakcjach na nie. Nie na wydarzeniach, jako na faktach, ale na samoświadomości o nich. Tylko samoświadomość może być najbardziej uczciwym wskaźnikiem, jeśli z nią pracujesz. Jeśli czuję, że w sytuacji partner wywiera na mnie presję, a ja mu o tym wprost mówię, nie może tego zignorować. Może mi zaproponować alternatywne wersje tego, dlaczego tak się dzieje, ale ostatnie słowo w moich uczuciach będzie ze mną. Jak w jego uczuciach - za nim. To terytorium nienaruszalne w sensie bezsporności. Nie możemy obalić uczuć drugiego, ponieważ w rzeczywistości nie mamy pojęcia, że naprawdę nas czuje. Nie jesteśmy w stanie dostać się do jego głowy, serca, duszy i spojrzeć jego oczami.

Ale możemy się z tym zetknąć. Możemy powiedzieć, jak widzimy i czujemy. Możemy mówić o naszych uczuciach w odpowiedzi na rozmowę o uczuciach naszego partnera. To będzie najbardziej uczciwy sposób. Jedyny sposób na znalezienie tego kontaktu i głębi, który pozwoli Wam dotrzeć do siebie, a nie krzyczeć. Nie trzeba krzyczeć. Musimy sięgnąć.