ZNACZENIE ŻYCIA = LUKSUS WSPÓŁCZESNEGO ŚWIATA

Spisu treści:

Wideo: ZNACZENIE ŻYCIA = LUKSUS WSPÓŁCZESNEGO ŚWIATA

Wideo: ZNACZENIE ŻYCIA = LUKSUS WSPÓŁCZESNEGO ŚWIATA
Wideo: [#4] O miłości małżeńskiej | CHRZEŚCIJANKA W ŚWIECIE | Małgorzata Wałejko 2024, Kwiecień
ZNACZENIE ŻYCIA = LUKSUS WSPÓŁCZESNEGO ŚWIATA
ZNACZENIE ŻYCIA = LUKSUS WSPÓŁCZESNEGO ŚWIATA
Anonim

Wyścig o osiągnięcia, wygodę, możliwości zdążenia na czas odnajduje się we współczesnym świecie jogging w miejscu … Osiągamy nasze cele, które podobno przyniosą szczęście. Zarabiamy i kupujemy to o czym marzyliśmy, a co powinno sprawiać przyjemność i radość. Życie, zgodnie z naszym planem, powinno mienić się jasnymi kolorami i stać się słodkie i słodkie.

I nagle, po długo wyczekiwanym wejściu na Olimp uznania i sukcesu, znajdujemy się w punkcie „0” – pustka i brak pełni, brak smaku życia, brak harmonii. Kompletne zero . Nawet „minus”. Ponieważ nadzieja, że „zarobiwszy, osiągnąwszy, ugruntowując siebie”, w końcu staniesz się szczęśliwy, pękła jak bańka mydlana. Bieganie w miejscu prowadzi nas do głównego pytania w życiu - ale czy to ma sens??

Jaki jest sens życia współczesnego człowieka? Niektórzy z was mogą odpowiedzieć, jaki jest sens jego życia? Dzieci, mieszkanie, futro, kariera? A jeśli już istnieje lub wkrótce się pojawi? Co dalej? Jaki jest cel twojego życia na tej ziemi jako całości?

Małe cele, małe wartości – znowu bieganie. Choć wszystko podporządkowane jest osiągnięciu jakichś celów, to cel główny, ostateczny, paradoksalnie, pozostaje nieświadomy indywidualnej osoby. Ogrom i rosnąca złożoność otaczającego świata powoduje, że jak mówi Habermas: „Nie widzimy lasu za drzewami”. Za zmianą prywatności traci się integralność.

Podam kilka powodów dlaczego ZNACZENIE STAJE SIĘ PRAWDZIWYM LUKSUSEM we współczesnym świecie:

1. Próżnia moralna

Gwałtowna i niekończąca się zmiana wartości, pragnień i marzeń współczesnego społeczeństwa prowadzi do tego, że w pragnieniu posiadania wszystkiego zatracamy się. Reklama, która narzuca nam potrzeby, których nie ma, staje się liderem granic naszych marzeń i głównym przewodnikiem w życiu współczesnego konsumenta.

Gubimy się w rozległym, nowoczesnym świecie super obfitości.

To prawdopodobnie ci się przydarzyło - przychodzisz do ogromnego centrum handlowego, w którym oferujesz 100, 1000 opcji na słodycze, telefony, buty. Poświęcasz czas na szukanie tego, czego potrzebujesz, swojej Osobowości, aby to podkreślić. Czasami w tych poszukiwaniach w ogromnych ośrodkach zapominasz nawet, dlaczego przyszedłeś i chodziłeś, chodziłeś, a czas płynął. I próbujesz wybrać indywidualność, ale okazuje się, że tracisz czas, możliwości i w końcowym efekcie Siebie rozpływa się w wyścigu o materialne zdobycze.

Niekończący się rozwój nauki i techniki doprowadził do „pustki moralnej”. Gadżety, samochody, a nawet kobiety stały się wizualnymi wskaźnikami sukcesu i sukcesu.

Dzieci nie chwalą się sobie nawzajem, kto czyta jakie książki i jakie wnioski wyciągają. Marka telefonu, obecność samochodu lub futra oraz modny status w sieciach społecznościowych to czynniki, które skuteczniej i szybciej określają pozycję wśród rówieśników.

Słowa „nie samym chlebem żyje człowiek” nabierają teraz zupełnie przeciwnego znaczenia niż ich pierwotne znaczenie.

2. Utrata norm i wartości

Instytucje, które tradycyjnie przekazują i przekazują wartości i normy (kościół, rząd, media) straciły wpływ i zaufanie społeczeństwa.

KOŚCIÓŁ, jako instytucja duchowości, nie był w stanie zająć swojego dawnego, przedrewolucyjnego miejsca jako struktury tworzącej znaczenia. Informacje o „życiu” ministrów kościoła coraz częściej pojawiają się w zestawieniach skandali z milionami fortun rektorów kościołów, ich nieprzestrzeganiem praw Bożych, które obłudnie i „nauczają”.

Kolejnym instytutem jest POWER. Osoby, które powinny być wzorem wartości moralnych, być przykładem w życiu rodzinnym i zawodowym, okazują się kłamcami, złodziejami i libertynami. I to już staje się normą.

GŁOSKA BEZDŹWIĘCZNA. Przepływ informacji z mediów przejmuje nas emocjonalnie, a opinie płatnych „ekspertów” zastępują nasze własne. Artykuły pisane są na zamówienie, dlatego brakuje im obiektywizmu. Strumień płatnych informacji pochłonął społeczeństwo i zwykły człowiek nie jest w stanie dowiedzieć się, gdzie jest prawda.

Wszystko to razem podważa zaufanie ludzi do głównej wartości i struktur semantycznych.

3. Utrata symbolicznego porządku życia

„Kiedy traci się porządek symboliczny, a wokół nie ma nic, co wskazuje na to, co znaczące i wielkie, kiedy zapomniane są legendy i mity tworzące znaczenie, a nowe objawienia nie oświetlają już życia znaczeniem, wtedy dusza umiera. Oderwaliśmy od wszystkiego zasłony tajemnicy, świadomość mitologiczną zastąpiliśmy tak zwaną „świadomością oświeconą”, ale świat stał się bardziej niezrozumiały i groźny. Teraz nic nie jest dla nas święte, utrata symboli religijnych doprowadziła do bezsensu”- Ursula Wirtz.

We współczesnym społeczeństwie normą stało się zastąpienie obrazu Boga – „Wielkiego Innego” obrazem zhumanizowanym – „mama-mąż-rząd”. Nawet dzieci wychowywane są w założeniu, że Rodzic jest nosicielem jedynego słusznego rozwiązania wszystkich problemów. Nie można kwestionować jego kompetencji i umiejętności czytania i pisania. Te. nie może się mylić, sugeruje się, że jest świętym. Menedżer w pracy nie może się mylić, ma być świętym itd. Porządek symboliczny i jego brak jest jednym z najważniejszych czynników utraty sensu życia przez społeczeństwo.

Biorąc pod uwagę wszystkie powyższe powody, współczesny człowiek pozostaje samemu z ich problemami i pytaniami. Ale uczucie samotność i wewnętrzna pustka przeraża go jeszcze bardziej i zaczyna szybko uciekać od nich w kierunku upiornego szczęścia, sukcesu i dobrobytu. Bieganie w miejscu…

„Celem życia nie jest szczęście, ale sens” - mówi James Hollis.

Gabinet psychoterapeuty odwiedzają głównie osoby, które z powodu zaistniałych okoliczności utraciły sens dalszego istnienia lub próbują go odnaleźć – z niespodziewanym zwolnieniem z pracy, utratą, rozwodem, nieuleczalną chorobą, u kresu siła i możliwości, na granicy życia i śmierci…

W takich momentach wszystkie przeszłe osiągnięcia tracą na wartości, a człowiek zdaje sobie sprawę ze swojego impotencja przed tym, co się stało. Niezwykle ważne staje się, aby ci ludzie znali ich znaczenie - dlaczego otrzymał życie, dlaczego to się w nim wydarzyło i jak dalej żyć. A czy jest w tym jeszcze jakiś sens?

Do gabinetu terapeuty przyprowadza go smutek, rozczarowanie i ból, ale gdyby tak się nie stało, nie zadawaliby sobie pytań, które zadają i na które ostatecznie odpowiedzą.

Drogi Pana są nieodgadnione – nie my wiemy, dlaczego i dlaczego w naszym życiu pojawiają się chwile próby.

Może, aby uzyskać największy ZNACZENIE JEST LUKSUS WSPÓŁCZESNEGO ŻYCIA.

„Szukajcie, a znajdziecie” - mówi Ewangelia.

Z życzeniami sprzyjającego wiatru na ścieżce odnalezienia sensu życia psychoterapeutka Svetlana Ripka

Zalecana: