2024 Autor: Harry Day | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-17 15:52
Wszystko na tym świecie jest względne. Nie ma prawd absolutnych. Nie da się poznać świata. Przewidywanie przyszłości jest nierealne.
I wydaje się, że nie możesz się kłócić. Ale to tylko kwestia skali. Na przykład, kiedy budzę się rano i robię kawę, to jestem całkowicie otoczony prawdami absolutnymi. Wiem, że woda w czajniku i tak się zagotuje, wiem skąd wziąć łyżkę, potrafię sobie wyobrazić, jak zdobyć nią cukier i wiem, jaki dokładnie efekt uzyskam. Oczywiście w każdej chwili mogę zostać zniewolony przez kosmitów lub agentów Departamentu Stanu. Mimo to margines błędu jest cholernie mały. Za mały, żeby zwracać na nią uwagę.
Ale jeśli mówimy nie w kategoriach społecznych i codziennych, ale w abstrakcyjnych kategoriach filozoficznych, to tak, tutaj wszystko jest w porządku. "Jesteś Camo Coming?" i wszystkie bzdury. Jeśli próbujemy zrozumieć sens życia lub nasz cel, lub znaleźć szczęście lub jakiś absolut, idea względności istnienia będzie pasować idealnie.
Albo oto inny przykład. Odpowiedz na pytanie „kim jestem?” Jeśli sprowadzimy skalę sytuacji do konkretnej śpiącej osoby próbującej pocieszyć się kawą, to odpowiedź jest oczywista: jestem Ivan Maslennikov, obywatel (jeszcze) Federacji Rosyjskiej i psycholog. Nauczyciel Zen nie byłby zadowolony z takiej odpowiedzi i uderzyłby mnie kijem, ale w ramach prostego, konkretnego, codziennego szkicu, ta odpowiedź jest więcej niż wygodna i spełnia wszystkie wyzwania chwilowej pilności.
Ale jeśli odpowiesz na pytanie „kim jestem?” w skali całego mojego życia, a nawet w skali społeczeństwa czy w ogóle w skali istnienia wszechświata, odpowiedź „obywatel Federacji Rosyjskiej” wygląda delikatnie mówiąc urojenia. Przyzwoitą odpowiedzią byłaby tutaj buddyjska bawełna z jedną ręką.
Cóż, albo oto inny. Jaki jest sens życia? Nie może być jednoznacznej odpowiedzi. A jaki jest sens chodzenia do sklepu po chleb? Znaczenie jest oczywiste. Oznacza to, że, powtarzam, znaczenie i istota rzeczy różnią się znacznie w zależności od skali, jaką je ustalamy.
Tak samo jest z dobrem i złem, z dobrem i złem. Z punktu widzenia całego mojego życia - nie ma dobra ani zła. Świat nie jest czarno-biały, ale wielowymiarowy i kolorowy. Co więcej, nigdy nie wiemy, dokąd prowadzą nasze ścieżki. Kilka katastrofalnych sytuacji w moim życiu doprowadziło mnie do szczęścia. I kilka szczerych darów dawanych z serca - do ciężkiego żalu.
Ale z punktu widzenia chwilowych reakcji dnia codziennego – dobra i zła w masie. Każdy ma właściwą drogę do sklepu.
Ale czy „konwencjonalność wszystkich rzeczy” jest konieczna i ma zastosowanie w życiu codziennym? Myślę, że to bardzo potrzebne. Zwłaszcza tam, gdzie jesteśmy słabi, gdzie coś nam nie wychodzi. Na przykład, jeśli mamy żywy emocjonalny i bolesny, ale z natury niewielki konflikt z ukochaną osobą, czas pamiętać, że osoba obok nas nie jest „obywatelem Federacji Rosyjskiej”, ale tym, który idzie z nami za rękę w ręku przez życie. I że wszystkie konflikty są w swej istocie warunkowe. W końcu, jeśli jesteście razem, wszelkie konflikty są warunkowe. A jeśli nagle dowiesz się, że za godzinę ta osoba umrze, to co pozostanie z twojego konfliktu? Zupełnie nic. Absolutnie niczego. A kiedy jesteśmy w stanie dostrzec umowność konfliktu i bezwarunkową wartość bliskiej osoby, to… konflikty pozostają takie same. Ale już nie bolą.
Ale zdarza się to również, gdy niektórzy obywatele Federacji Rosyjskiej, po przeczytaniu literatury i praktykowaniu jogi, zaczynają mówić o „co to jest łyżka?”, „Jaka jest istota kawy?” i „wchodząc rano do kuchni nie wiesz, co cię tam czeka”. A na twoją odpowiedź: „Cholera, to tylko łyżka”, po prostu wyraźnie kręcą głowami i stukają z pogardą. No cóż.. czas przypomnieć sobie o umowności wszelkich konfliktów.
Zalecana:
Ukryte Znaczenie Wiadomości
Ukryte znaczenia wiadomości. Psycholog rodzinny często pyta jednego lub drugiego partnera podczas konsultacji dla par: „Jak myślisz, jak czuje się twoja żona (mąż), kiedy robisz (mówisz) to lub tamto?”, ale co czuje ta druga osoba, do której jesteś adresowanie?
JAK MĘŻCZYŹNI TRACIĄ ZNACZENIE W OKU ŻONY?
Rodzina już żyje. Mąż idzie do pracy, uczciwie przynosi rodzinie pieniądze i jest szczerze przekonany, że na tym wszystkie jego obowiązki są wyczerpane. Nie wykazuje inicjatywy w rozwiązywaniu ważnych dla rodziny spraw: naprawy mieszkania, rozbudowy, zakupu (jeśli nie ma własnego domu), spędzania weekendów i świąt, urlopów rodzinnych.
Dlaczego Wskazówki Dotyczące Wstawania I Chodzenia Nie Działają
We współczesnej psychologii popularnej, która dotarła do nas głównie z Zachodu, dużą wagę przywiązuje się do rozwoju osobistego, podnoszenia samooceny, wyznaczania i osiągania celów oraz innych pozytywnych kierunków. Coraz częściej jednak słyszę w recenzjach, że „na początku pomogło, ale potem przestało”, „jakby czegoś brakowało”, „to nie dla mnie”, a nawet rekomendacje z serii „jeśli chcesz odnieść sukces, postaraj się wstać na godzinę przed”wywołaj złość i irytację.
Terapia Sztuką. Autorska Metodologia „Święte Małżeństwo”
Przez lata mojej zawodowej ścieżki, po otrzymaniu certyfikatu jako terapeuta sztuki i sandplay, zgłębianie głębi mentalności za pomocą analizy jungowskiej i pomaganie ludziom, jestem w tym momencie na mojej drodze, w którym naprawdę chcę dzielić się swoim doświadczenie.
CELE ZABAWY LUB ŚWIĘTE MIEJSCE NIE JEST PUSTE
Pewien znany teraz pisarz, gdy był młody, marzył o nowym samochodzie. Śnił o niej głośno. Na co jego matka w kółko powtarzała jedno zdanie: „Synu, twój stary samochód wciąż jest w naszym garażu”. Aby coś nowego pojawiło się w naszym życiu (a mówimy tu nie tylko o rzeczach materialnych), najpierw musi być w nim wolna przestrzeń.