Detektyw Psychologiczny (przypadek Klienta)

Spisu treści:

Detektyw Psychologiczny (przypadek Klienta)
Detektyw Psychologiczny (przypadek Klienta)
Anonim

Ten artykuł, zrodzony ze Strumienia, Pola Wiedzy, Przestrzeni opcji w medytacyjnym stanie świadomości. To nie ja, to przeze mnie, w tym przypadku byłem tylko odbiorcą i przewodnikiem informacji, które napływały do mnie z Pola z wyraźną prośbą i stworzeniem intencji.

Przypadek (przypadek) z mojej praktyki psychoterapeutycznej.

Materiały zamieszczone za zgodą i zgodą klienta.

Wszystkie dane i nazwy zostały zmienione w celu zachowania poufności.

Klientką jest młoda dziewczyna T.

Prośba: Trudne relacje z mamą, ciągłe konflikty, kłótnie, skandale, trudności w życiu osobistym iw pracy.

Dodatkowo: Strach przed zamkniętymi przestrzeniami i wodą.

Potem okazuje się, że wszystko to jest ze sobą ściśle powiązane.

Zawsze dostrajam się do sesji moich klientów przed ich rozpoczęciem i analizuję po. To nie jest nasze pierwsze spotkanie.

Podobnie tym razem, dzień przed sesją, dostroiłem się do tego.

Na pograniczu snu i czuwania w trybie alfa mózgu, jeśli ustawisz konkretne zadanie, możesz odczytać dowolne informacje z „Pola wiedzy” i znaleźć tam odpowiedzi na wszystkie pytania, tak jak możesz tworzyć i tworzyć arcydzieła. Tak więc znalazłem technikę, której użyłem podczas sesji. To była moja improwizacja, moja praca i to właśnie ta technika, jak się później okazało, rozwikłała całą plątaninę prośby i pozwoliła mi znaleźć przyczynę problemu.

Image
Image

„Logika zabierze Cię z punktu A do punktu B, a wyobraźnia wszędzie” Albert Einstein.

Nasze dialogi:

- Dziś znów chcę pracować z mamą, jestem bardzo zestresowana tym pytaniem, nie mam już siły, jestem tym wszystkim zmęczona, jestem przygnębiona tym związkiem, nie mogę już tego robić.

- Co konkretnie chcesz dzisiaj wyjaśnić w związku z mamą?

„Już nie wiem, jestem zdezorientowany… Chcę tylko ułatwić sobie życie.

I tutaj zasugerowałem:

- Proszę napisać pierwszy 10 stowarzyszeń ze słowem mama.

(już takie zadanie wywołało silny opór ze strony klienta ze względu na zarzut tych relacji).

- A po zakończeniu połącz sąsiednie słowa w jedno i tak dalej, aż jedno słowo pozostanie.

- Zrobiłem to, dostałem słowo "panika"

- Opisz tę panikę, o co ci chodzi? Jak się czujesz to słowo?

- To jest niepokój, boję się, chcę zmniejsz i ukryj (bezpośrednia wskazówka do pracy z instynktem).

Następnie pracowaliśmy z deckiem karty metaforyczne „Portale”.

Ta niezwykła talia została nagrodzona dyplomem laureata II stopnia w I Międzynarodowej Nagrodzie „Złota Metafora – 2016” w nominacji „Najlepsza abstrakcyjna talia MRO”

Idealny do pracy z podświadomością, aw szczególności do pracy ze snami.

- Proszę wyjąć kartę, która symbolizuje ten stan panika, niepokój i strach.

Następnie zastosowałem technikę „Rendering”, czyli tzw. mapa jest umieszczana na środku arkusza A4 i rysowana do pełnego obrazu.

Oto, co z tego wyszło:

Image
Image

To bezpośredni dostęp do części nieświadomej, w której mieszkają wszystkie "potwory".

- Co zrobiłeś, opisz swoje zdjęcie.

- To jest zamknięta przestrzeń, woda, ryba, ciemność, ciasnota, pustka, emocje - strach, niepokój, podniecenie, jest tam jakiś potwór lub potwór i to powoduje silne panika.

W ten sposób połączyłem technikę, którą rozważałem z Pola i tę, którą znałem, w końcu uzyskałem efekt synergii i taki, jakiego sam się nie spodziewałem.

Psychoterapia to twórczy i nieprzewidywalny proces, w którym nie ma i nie może być żadnego schematu, bo każdy człowiek jest wyjątkowy

Najważniejsze to być w zgodzie i zaufać temu strumieniowi!

- Czy ten stan ci coś przypomina?

- Nie może być, taka jestem w łonie???

-Czy wiesz coś o ciąży swojej matki?

- Tak, był jeden przypadek, moja mama powiedziała mi, że w wieku 9 miesięcy bardzo mocno walczyli z mężem (ojcem klientki) i przez całą ciążę mieli praktycznie ciągłe kłótnie i skandale, uczucie nienawiści i gniew był zawsze obecny.

I to tutaj powstała cała zagadka !!!

- Teraz sam rozumiesz, gdzie „zaraziłeś się” tymi emocjami i jak wpłynęło to na Twoje przyszłe życie?

- Nie mogłem wcześniej nawet pomyśleć, że przyczyna leży tak głęboko…

Nie było to pierwsze spotkanie z klientem, więc znałem trochę więcej szczegółów, ale dzisiejsze informacje nie wystarczyły do pełnego obrazu.

Przez kilka sesji starannie i skrupulatnie zbierałem tę zagadkę kawałek po kawałku, a teraz tak się stało, obrazek jest gotowy!

Image
Image

Wszystko ułożyło się na swoim miejscu!

A teraz do odszyfrowania

Mama czuła złość, nienawiść do ojca przez całą ciążę, a szczególnie intensywnie w wieku 9 miesięcy. Dziecko, będąc w łonie matki, „przemyślało” wszystkie te emocje i przejęło kontrolę. Tyle że to nie jest jego ciężar, to nie są jego uczucia, ale zmuszony jest je nosić w sobie z powodu lojalności wobec matki. Te uczucia są początkowo tłem i nie pojawiają się, ale gdy dorosną, opuszczają tło i stają się postacią, a teraz córka spotyka takich mężczyzn, że jest zmuszona się na nich gniewać i „odgrywać” matkę. program, żyjąc w ten sposób częścią jej życia dla niej … A świat hojnie wyrzuca takie sytuacje z każdej strony.

Po rozwodzie z mężem, gdy córka była mała, córka podświadomie miała poczucie winy, ponieważ teraz wielki ciężar spada na barki matki i między innymi musi zaopiekować się córką.

Image
Image

Z początku ta wina nie jest rozpoznawana, ale potem również wychodzi z tła i staje się figurą.

Wina za rzekome zrobienie czegoś złego. Ale to tylko wierzchołek góry lodowej!

Poczucie winy prowadzi do pragnienia bycia winnym i ukaranym - nieświadomie, a wszechświat natychmiast wyrzuca takie sytuacje w celu ukarania - trudności zaczynają się w pracy, w życiu osobistym, wpadła w wypadek i rozbiła samochód. W ten sposób człowiek podświadomie karze siebie w taki sposób.

Image
Image

Dalej:

Czego podświadomie doświadczy osoba, która poczuje się wobec kogoś winna?

Znienawidzi go! Znowu nieświadomie!

W końcu ta osoba sprawiła, że poczuł się winny, a to jest bardzo niewygodny stan i istnieje chęć zemsty na sprawcy!

Ten zamknięty kocioł gniewu zacznie się powoli i stopniowo nagrzewać i prędzej czy później woda się zagotuje, kociołek pęknie i cały gniew się wyleje (postać wyjdzie z tła – patrz terapia Gestalt).

I oczywiście w takim stanie nie można powiedzieć matce, że ją kochasz, ale gdzie jest, jeśli nie ma skandali, to już jest dobrze).

To jest wierzchołek góry lodowej, sam objaw, z którym przychodzą na konsultacje, podstawa tej góry lodowej leży głęboko w podświadomości, w tym przypadku jest to okres rozwoju wewnątrzmacicznego).

Dlatego sama przyczyna jakiegokolwiek problemu nigdy nie leży w sferze świadomości. Dzięki odpowiednim narzędziom możesz uzyskać do niego dostęp i znaleźć ból korzeniowy!

Co czuje mama w takiej sytuacji?

1) ma niewyrażoną agresję w stosunku do męża (w stosunku do ojca klienta)

2) ta złość została przekazana córce po urodzeniu.

Czego wtedy nieświadomie doświadcza?

Również Winić!

Głębokie, podświadome, nieświadome poczucie winy za przekazanie tego ciężaru Twojemu dziecku! I to nie dla niej, adresat jest inny!

Mechanizm jest ten sam: jest wina, więc będzie gniew!

Stąd wzajemne zrzędzenie, nadmierna kontrola, nadopiekuńczość, kłótnie i skandale! Klasyczny!

Mama chętnie okazywałaby miłość w najczystszej postaci, ale nie może tego zrobić, ponieważ nie jest w stanie oprzeć się potężnym „wirusom” w swojej podświadomości w postaci poczucia winy. I trzeba okazywać miłość w sposób krzywy - poprzez wyrzuty i kłótnie, a świat znów idzie jej na spotkanie, rzucając na nią różne prowokacje.

„Żaden wpływ na człowieka nie może być bardziej inwazyjny i przesądzający niż ten, którego nie jest świadomy” Otto Kernberg.

Oto pierwszy łańcuch głębokiej psychoterapii dla mojej córki:

Mama → 10 skojarzeń → panika → Portale → rysunek → strach przed zamkniętą przestrzenią, wodą, strach, ciemność, sztywność, przeszkoda, podniecenie → łono matki → złość, irytacja, sztywność, strach → lojalność wobec mamy (uczucia nie są twoje, część życia nie jest twoje) → poczucie winy → chęć bycia ukaranym → trudności w pracy, w życiu osobistym → złość na mamę → skandale.

2 łańcuchy mamy:

Niewyrażona złość → przeniesienie części „obciążenia” na córkę → poczucie winy → złość → dokuczliwość, hiperkontrola → kłótnie z córką.

Krąg jest kompletny! Wszyscy są szczęśliwi, krzywo zaspokajając swoje potrzeby!

Praca psychologa to praca detektywa i sapera w jednym

Najpierw „detektyw”, podróżując bocznymi uliczkami nieświadomości, odnajduje samą „bombę zegarową”, a następnie „saper” ją rozbraja, przecinając czerwone i mokre linie cierpienia

Ale to nie wszystko!

W biografii mojej mamy było takie wydarzenie jak poronienie.

W tym przypadku następne dziecko czuje się już w łonie matki niebezpiecznie, strach staje się tłem, istnieje zagrożenie życia, a to już powoduje bardzo panikato było w skojarzeniach (patrz wyżej), plus wszystkie te negatywne emocje, które płód odczuwał podczas kłótni między matką a ojcem.

Co się potem dzieje?

Utworzony przeplatający się, tj. część losu tego nienarodzonego przejmuje następny noworodek, a częściowo nie żyje własnym życiem.

Uczucie gniewu jest przenoszone z abortowanych na żywych i dla niego staje się tłem! Taka nieświadoma nienawiść do matki od urodzenia. A na to uczucie nie ma miejsca, więc jest ono wszędzie w każdym momencie czasu, „rozmazane” przez całe jej życie. A potem najmniejsza irytacja w wieku przedszkolnym została wdrukowana w umysł jako trauma psychiczna, a potem nie było siły, by się oprzeć!

To jak spust, przycisk uruchamiający reakcję – jak tylko pojawi się obraz mamy, nieświadomie włączają się 2 programy (jak komputer z wirusami):

„Odgrywanie” emocji nie przeznaczonych dla ojca i zemstę za abortowane rodzeństwo w postaci nieświadomej złości.

To bardzo głębokie mechanizmy!

A te „wirusy” są silniejsze niż zainstalowane programy, po prostu nie pozwalają na świadome działania, to rodzaj zasłony przed oczami, bariera blokująca drogę do rozwoju szczęśliwych relacji nie tylko z swoją matkę, ale także z płcią przeciwną i ogólnie utrudnia życie.

Bert Hellinger powiedział: „Sukces ma twarz matki”.

I dopóki nie zamkniesz wszystkich swoich niedokończonych gestaltów z matką, nie zobaczysz sukcesu jako twoich uszu!

Dzięki temu możesz i powinieneś pracować nad terapią osobistą!

Najważniejsze jest, aby znaleźć przyczynę, reszta to kwestia technologii!

Starożytna mądrość słowiańska:

Image
Image

Ta trzecia może być osobą lub jakimś zapomnianym wydarzeniem z życia skonfliktowanych ludzi lub nawet wcześniejszym wydarzeniem w ogólnym systemie.

„Każdy ból może być źródłem siły, jeśli znajdziesz sposób na przetrwanie” Tony Robbins.

Rozwiązania (zadania do terapii osobistej):

  • Praca z osobą po aborcji. Wypal się, żyj, odpuść, zaakceptuj, daj miejsce w swoim sercu. Usuń przeplatanie się i dziel się przeznaczeniem. Jest specjalny rytuał! Wybacz to mojej mamie.
  • Wyraź wszystkie emocje na adres, tj. matka do ojca. Możesz przepracować „zjawisko percepcji substytucyjnej”, czyli zrób to bez obecności mamy. Metaforyczne karty asocjacyjne (MAC) ułatwiają!
  • Dla mamy przekształć poczucie winy w bezwarunkową miłość i akceptację (wtedy wszelkie zrzędzenie i hiperkontrola po prostu znikną jako niepotrzebne, bo teraz możesz wyrażać swoje uczucia bezpośrednio). To samo dzieje się poprzez MAC i „zjawisko percepcji substytucyjnej” bez obecności matki.
  • Przekształć poczucie winy swojej córki w wdzięczność za życie, opiekę i miłość! Puść negatywne ładunki ze wszystkich traumatycznych sytuacji, spraw, by były tylko Doświadczeniem! Zamień minus na plus! Przeprowadź przebudowę sytuacji!
  • Praca z instynktami (sytuacja paniki w łonie matki, lęk przed wodą i ciasną przestrzenią) poprzez wdzięczność. Istnieją specjalne techniki!
  • Wydobądź zasoby ze wszystkich tych sytuacji, podziękuj, odpuść, stwórz nowe przekonania i nowe zachowania!
  • Idź „tworzyć” zgodnie z nowymi wzorcami zachowań i żyj szczęśliwie na tym świecie!

Rozwijanie takiej plątaniny wymagało kilku intensywnych spotkań, a wszystkie prowadzono za pomocą MAC, otwierając warstwa po warstwie, aż do odkrycia przyczyny bólu!

MAC to genialne narzędzie psychoterapii, które pozwoliło Ci dotrzeć do sedna!

Image
Image

A bez wypracowania tych kluczowych punktów bólu nie można iść naprzód w terapii. Dlatego przez 1,5 roku wcześniej chodziła na terapię osobistą i nigdy nie ruszyła z miejsca.

To jak próba wypłynięcia z portu i nie podniesienia kotwicy, taki statek się nie ruszy.

Dlatego jest wiele przypadków, gdy klienci są rozczarowani terapią osobistą, ponieważ praca idzie „na górę”, nie każdy „kopie” tak głęboko i będzie stale dawał „analginę” ze swojej „drzewu”. Czy nie jest łatwiej wyciągnąć drzazgę?

Dobre spostrzeżenia dla Ciebie!

Zalecana: