Nagła I Trwała - śmierć

Spisu treści:

Wideo: Nagła I Trwała - śmierć

Wideo: Nagła I Trwała - śmierć
Wideo: Paluch - Nagła śmierć (Mikser Blend) 2024, Kwiecień
Nagła I Trwała - śmierć
Nagła I Trwała - śmierć
Anonim

Kilka razy siadałem do pisania tych myśli. To nie jest proste. Zawsze trudno mówić o śmierci

Niewiele osób jest w zasadzie gotowych mówić o niej poważnie i bez żartów. Ona jest przerażająca. Przynajmniej skłania do myślenia. W zasadzie nie wiemy, jak się pożegnać. Niewielu rodziców rozmawiało w dzieciństwie o życiu, gdzie już można było rozmawiać o śmierci. W dzieciństwie wszyscy staramy się radzić sobie z tym niepokojem, poczuciem bezradności i lękiem przed nicością, brakiem życia. Dlatego dzieci bawią się w lekarzy, lecząc sobie nawzajem i swoim rodzicom poważne rany. Dlatego grając w gry wojenne udają, że zabijają się nawzajem, aby naprawdę zmartwychwstać.

Gdy dorastamy, wypierając bolesne myśli o śmierci, na różne sposoby radzimy sobie ze stratą. Ktoś się zamyka, odchodząc do pracy głową, ktoś chowa się za frazami filozoficznymi, kogoś łatwiej mijać i nie zauważać, nie czuć.

Łatwiej i bezpieczniej zamknąć oczy, pomyśleć o czymś innym, przekonać samego siebie, że nic nie możesz zrobić. Bo jak tylko podejdziesz trochę bliżej, wyciągniesz pomocną dłoń, zrozumiesz w pełni i bez opcji: oto jest śmierć, bardzo blisko, prawie czujesz jej oddech. A ukrywanie się przed nią jest najbardziej logicznym pragnieniem. Ponieważ nie do zniesienia jest ciągłe przepuszczanie tego przez siebie.

I tak nauczyłeś się ignorować codzienne zgony na wojnie, bo daleko im do wypadków drogowych, bo zawsze przestrzegasz zasad, ani starości, bo to jest nieunikniona ręka czasu. Nie wzrusza cię płaczliwy płacz kotów i psów, bo przetrwa najsilniejszy i takie są zasady doboru naturalnego. A potem nagle, jak podmuch zimnego wiatru, jak marznący deszcz w upale, do twojej świadomości wdziera się wiadomość o okrucieństwie morderstwa małej dziewczynki w twoim mieście. I nie możesz już odłożyć kamiennych tarcz, bo w sąsiednim pokoju śpi dziewczyna w tym samym wieku, która uwielbia chodzić bez ciebie do następnego sklepu i dla której jesteś gotowy zawrócić rzekę. Rozumiesz, jak kruche jest życie. Nie tylko bliscy, ale także twoi. Rozumiesz też, że śmierć jest o wiele bliższa i trwalsza, niż chciałbyś sądzić. Być może nie ma nic trwalszego i bardziej stabilnego niż śmierć.

Śmierć jest nieunikniona i, co o wiele bardziej przerażające, najczęściej zupełnie nagła. Niezwykle trudno jest się do tego przygotować, a tym bardziej do egzaminu w instytucie. Ponieważ na egzaminie musisz tylko zrozumieć przedmiot, który będziesz zdawać, nawet jeśli jest to najbardziej skorumpowany nauczyciel w mieście. Chociaż w tym przypadku możesz kupić ocenę lub go zwolnić. Ze śmiercią ta sztuczka nie zadziała. I bez względu na to, jak „nauczysz się” materiału i przygotujesz się na pożegnanie, po śmierci ukochanej osoby najtrudniejsza pozostaje - nauczyć się z tym żyć. W przypadku śmierci przekupstwo jest niemożliwe. Pozostaje tylko przejść przez wszystkie etapy od zaprzeczenia do akceptacji.

Śmierć jest tym, z czym cały czas mierzysz się. Na ulicy, gdy zobaczysz pisklę wypadające z gniazda lub w wstążce, gdy natkniesz się na kolejne wołanie o pomoc dla kociąt, młodą dziewczynę walczącą z chorobą, babcię potrąconą na przejściu dla pieszych przez kolejną dwójkę -ręczny kierowca.

Możesz mówić do woli o tym, że to jest życie, wszyscy są śmiertelni, to jest nieuniknione i będziesz miał rację. Możesz nawet gniewać się, jak ludzie o wysokim poziomie intelektualnym mogą chcieć, nie, pragnąć okrutnej zemsty na tych, którzy są zaangażowani w śmierć swoich bliskich. Możesz odwołać się do ludzkości i cokolwiek. I w tym zawsze będzie ziarno zdrowej logiki, ale w większym stopniu ta pozycja pozostanie tym, czym jest - ochroną przed własną bezsilnością przed śmiercią.

Być może jednym z najlepszych i najskuteczniejszych sposobów radzenia sobie ze strachem przed śmiercią, przynajmniej tymczasowo, jest zniszczenie otaczającego nas świata. Kiedy nie ma nikogo do stracenia, śmierć staje się tylko eufemizmem. Przez chwilę.

Więc to jest to. Możesz bronić się do woli przed myślami o śmierci przez filozofię, reinkarnację, los, los, ale w głębi duszy każdy, kto kocha i chce żyć, boi się śmierci. Po prostu dlatego, że nie ma strachu przed śmiercią bez tego pragnienia życia.

Przytul bliskich. Zatrzymaj się na chwilę, pomyśl o sobie. I nie unikaj tak nieprzyjemnych myśli o śmierci. To wypełni życie jaśniejszymi kolorami i znaczeniami. Jak to się mówi, si vis pacem, para bellum

I dbaj o siebie.

Zalecana: