Córki Ojca. Część 1

Wideo: Córki Ojca. Część 1

Wideo: Córki Ojca. Część 1
Wideo: ks. Dominik Chmielewski - OJCIEC I CÓRKA cz.2 Wojownicy Maryi 08.02.2020 2024, Kwiecień
Córki Ojca. Część 1
Córki Ojca. Część 1
Anonim

Modne trendy istnieją w każdej dziedzinie - w życiu, sztuce, medycynie i oczywiście psychologii. Był okres, kiedy mówiono niespokojnie o mężczyznach, którzy dorastali bez ojców. Dziś nie jest już w modzie, choć oczywiście tacy mężczyźni nigdzie nie pojechali. Teraz w nurcie popularnej psychologii artykuły o tym, jak ważny jest ojciec dla rozwoju i przyszłego życia córki. Jednocześnie jestem niesamowicie zaskoczona, że mądrzy dorośli poważnie traktują wpływ ojca wyłącznie w kontekście przyszłych relacji dziewczyny z mężczyznami.

Czy będzie uważała się za piękną? Czy wybierze męża takiego jak jego ojciec? A może jest dokładnie odwrotnie? Czy zdoła zdobyć zaufanie w związku z mężczyzną, jeśli od dzieciństwa nie towarzyszyło jej kochające spojrzenie taty?

To z pewnością ważne. Ale czy na tym skupia się całe życie kobiety?

W ogóle nie ma znaczenia „co ona zrobi w ciągu dnia”? Tak, jej stosunek do własnej kobiecości będzie również w dużej mierze zdeterminowany tym, jak czuł się jej ojciec. Ale także jedną z wielu ról ojca, który pomaga córce przenieść się z domu chronionej matki do świata zewnętrznego, jest radzenie sobie z tym światem, radzenie sobie z konfliktami, które on stwarza. Pomóż nauczyć się przetrwać, rozwijać się, rozwijać, bronić siebie jako osoby. I, oczywiście, stosunek ojca do pracy i sukcesu wpłynie na jej stosunek do pracy i sukcesu.

Wielokrotnie byłam bita przez feministki za przypominanie mi, że to męska część osobowości – animus – odpowiada w nas za aktywność, agresję, logikę, prawo i porządek. "Jak? - mówią mi - kobiety są nie mniej aktywne, agresywne, logiczne i uporządkowane!" Tak, oczywiście! Proszę mi o tym nie mówić. Wśród moich przyjaciół i klientów jest wielu fizyków, inżynierów, matematyków, a ponadto bardzo, bardzo odnoszących sukcesy. I odnoszą sukces właśnie dzięki temu, że ta bardzo męska część osobowości jest w nich dobrze rozwinięta. Archetypowo ta część należy do męskiego świata wewnątrz nas, to jest historia rozwoju ludzkości, dlatego tak ważny dla kształtowania tej części naszej duszy jest ojciec i inni znaczący mężczyźni w dzieciństwie.

Czasami wzdrygam się, gdy wyobrażam sobie, że ojcowie będą podążać za mnożącymi się popularnymi radami na temat tego, co tata powinien, a czego nie powinien mieć córkę. Nie wiem kto je pisze, ale istnieje podejrzenie, że to właśnie te osoby tworzą treningi na temat rozwoju kobiecości z cyklu „załóż spódnicę, pomaluj usta”. Ci dziwni ludzie wierzą, że kobiecość musi koniecznie zaprzeczać męskości. Odwieczny „mądry po prawej, piękny po lewej”. Idąc za radą autorów, ojcowie zapewne przekażą córkom ideę, że są księżniczkami i pięknymi wróżkami, co samo w sobie nie jest złe. Ale tutaj jest fakt, że oni też mają głowę i to wcale nie jest wstyd …

Nasz świat, mimo zasług przywódców ruchu feministycznego, przeze mnie bardzo szanowanego, nadal jest bardzo patriarchalny. Kobiety, które chcą odnieść sukces, zwłaszcza w „męskich” zawodach, wciąż muszą w pewnym sensie przebierać się za mężczyzn. Tylko kobieta, która już osiągnęła poważny sukces, może pozwolić sobie na pokazanie swojej kobiecości obok kolegów, wcześniej po prostu nie będzie traktowana poważnie.

Motyw przebierania się za mężczyznę do dokonania wyczynu często pojawia się w baśniach i legendach. Weźmy na przykład historię Mulan, która opiera się na starożytnej chińskiej legendzie o Hua Mulan, dziewczynie, która wstąpiła do wojska. Aby Mulan mogła wykorzystać swoją siłę i odwagę i chronić swój lud, musi przebrać się za mężczyznę i podkreśla się, że wcześniej uważano ją za nieodpowiednią jako pannę młodą (czytaj, jako kobietę zdolną do rozpoczęcia Rodzina). W historii Mulana, podobnie jak w wielu podobnych opowieściach, jest moment uprowadzenia broni i zbroi ojca. I nie chodzi tylko o to, że miecze w starożytnych Chinach nie były tanie i nie leżały na drogach. Miecz, jako symbol zdecydowania, siły i jasności, bierzemy od ojca, albo tego prawdziwego, albo symbolicznej postaci ojca. Szkoda, że kobiety wciąż często muszą potajemnie brać miecz.

Ciąg dalszy nastąpi.

Zalecana: