Trzy Zasady Reakcji

Wideo: Trzy Zasady Reakcji

Wideo: Trzy Zasady Reakcji
Wideo: Fizyka od podstaw: Trzecia zasada dynamiki newtona, zjawisko odrzutu samolotu i działa 2024, Może
Trzy Zasady Reakcji
Trzy Zasady Reakcji
Anonim

Ponieważ ostatnio dużo piszę o psychopatach, kłamcach i manipulatorach, ludzie zwracają się do mnie z palącymi pytaniami „jak być” i „co robić”. Jak się zachować, gdy ktoś cię okłamuje? Jak radzić sobie z tymi, którzy naruszają twoje granice. Aby więc nie wstawać dwa razy, postanowiłem odpowiedzieć tutaj.

W swojej pracy kieruję się trzema zasadami fail-safe:

  • Jeśli możesz odejść - odejdź
  • Pomyśl o sobie i swoim stanie, a nie o przyczynach zachowania innych
  • Twój wybór to Twoja odpowiedzialność

Teraz wyjaśnię bardziej szczegółowo. Jeśli w pracy natkniesz się na osobę, która ciągle kłamie, nie masz możliwości „po prostu odejść”. Możesz jednak zminimalizować komunikację poza biurem i ograniczyć się do korespondencji biznesowej. Jeśli dana osoba kłamie na tematy bezpośrednio związane z jej pracą, sprawdzaj fakty, zapisuj e-maile, zwracaj uwagę na powtarzające się schematy, aby w porę rozpoznać kłamstwo.

Nie spiesz się z wieszaniem etykiet i diagnozowaniem na podstawie zdjęć. Bardzo się denerwuję, gdy ludzie przy pierwszych oznakach „niewłaściwego” zachowania natychmiast piętnują rozmówcę jako psychopatę, narcyza lub gorzej. Każdy termin ma znaczenie. Nie bierz ich na próżno.

Gdyby ludzie nosili diagnozy na rękawach, świat byłby znacznie prostszy niż jest w rzeczywistości, a nasza komunikacja wyglądałaby tak:

- Witam, jestem Vasya, jestem psychopatą.

- Cześć, jestem Masza, jestem żonkilem. Przepraszamy, nie jesteśmy w drodze, ponieważ narcyści nie mają nic do zyskania na komunikowaniu się z psychopatą.

- Tak, masz rację, zamiast emocji mam czarną dziurę, a twój rozmach emocjonalny będzie mnie drażnił.

- Wszystkiego najlepszego. Witaj traumie!

Jak mówi mój syn: „Byłoby zabawnie, gdyby to nie było takie prawdziwe”. Należy pamiętać, że nie wszystkie kłamstwa są patologią. I nie wszyscy ludzie mają zaburzenia osobowości i nie wszyscy włóczą się po mieście, żeby kogoś manipulować. Są ludzie z akcentami - żyją w świecie fantasy. Pozwól tej osobie być elfem lub wróżką, o ile nie szkodzi to pracy.

Zawsze głoszę to samo podejście - nie próbuj zmieniać innych, nie zawracaj sobie głowy ich diagnozą - zapewnij sobie bezpieczne i spokojne miejsce pracy - reszta to nie twoja odpowiedzialność.

Mam mniej więcej taki sam stosunek do kwestii „obrony granic”. Tak, oczywiście, twoje osobiste granice muszą być w stanie określić i obronić. Ale nie zawsze oznacza to otwarty konflikt i działania militarne. Udowodnienie czegoś tylko temu, z którym jesteś w drodze, ma sens. Wtedy to pięknie nazywa się „komunikacją interpersonalną” i jest niezbędnym elementem udanego związku. Jednak w większości przypadków wszyscy ci „bezczelni i źle wychowani” przestępcy na granicy są tylko przechodniami w twoim życiu. Nie muszą niczego wyjaśniać - wystarczy grzecznie "wypchnąć" swoją przestrzeń osobistą i tyle. Nawiasem mówiąc, metoda ignorowania działa świetnie. Czy zostałeś zraniony w komentarzach? Odpowiadanie jest opcjonalne (wciąż się tego uczę). Zrobiłeś się nieprzyjemny? Uniesiona brew i pogardliwe spojrzenie działają znacznie lepiej niż odpowiedź.

Jeśli nie akceptujesz negatywności innych ludzi, pozostaje ona poza twoją osobistą przestrzenią. To najlepsza ochrona granic - nie ściągaj brudu z ulicy. Wybór zawsze należy do Ciebie.

Zalecana: