SKOŃCZYŁEM

Spisu treści:

Wideo: SKOŃCZYŁEM

Wideo: SKOŃCZYŁEM
Wideo: NIE WIEDZIAŁEM, ŹE TO SIĘ TAK SKOŃCZY.. 2024, Może
SKOŃCZYŁEM
SKOŃCZYŁEM
Anonim

Jak często jesteśmy chwaleni? Jak często się aprobujemy i chwalimy? Ile razy w ciągu ostatniego tygodnia byłem/byłem z siebie zadowolony? A czy chcemy być chwaleni? W końcu nie robię nic specjalnego! Żyję, dbam, pomagam, wierzę, słucham, szanuję, jestem zły ……. Co jest specjalnego?

Często przychodzą do mnie na konsultacje osoby, którym bardzo trudno jest znaleźć, zdefiniować, zrealizować w sobie coś, z czego można być dumnym lub po prostu coś, za co można się pochwalić.

- "Tak, umiem słuchać, mogę utrzymać swoje życie, umiem się ubierać stylowo i tanio."

- „Nic specjalnego, wielu to potrafi”, powie większość.

Ale tylko ja mogę zrobić tak, jak ja !!!

Nie umiemy się chwalić.

„Najgorsze jest to, że w ten sposób nasza osobowość stopniowo się rozwidla. Jedna część jest trochę niezdarna, niespokojna i stale napięta w obawie przed popełnieniem błędu i otrzymaniem potępienia i kary.

Druga część to oceniający mentor, który wymaga coraz więcej i nigdy nie jest zadowolony z wyniku.

Bardzo ważne jest, aby odkryć to pewnego dnia i zacząć się zmieniać.

Bo im większy rozłam, im silniejszy ten wewnętrzny dialog, im więcej projekcji na innych, im dalej od rzeczywistości, tym mniej radości i tym mniej zauważalny sukces.

Takie życie jest smutne i ubogie w zasoby. Wszystkie wysiłki poświęcamy na obsługę tego wewnętrznego scenariusza.

WIĘC

Nauka chwalenia się od podstaw, nawet za drobiazgi, jest jak wizyta u lekarza, po prostu trzeba i to wszystko, nawet jeśli wydaje się to głupie, a wewnętrzny krytyk głośno krzyczy „nie ma za co chwalić”

Zauważaj swoje sukcesy, nawet te najmniejsze, każdego dnia i zaznaczaj je haczykiem, nagradzaj za nie, tworząc pozytywną kotwicę. Podobnie jak pies Pawłowa, wytrenuj go w rozwijaniu nowych odruchów dla własnego zachowania i myślenia, dosłownie stymuluj budowę nowych połączeń nerwowych. To wymaga czasu, zrozum to i zrelaksuj się, nie czekaj na natychmiastowe rezultaty, po prostu kontynuuj dzień po dniu.

Aby oswoić się z jedną globalną myślą filozoficzną - tylko ja jestem w domu! Mam własne życie i żyję nim na co dzień. Jak mam to zrobić? Co robię dla siebie, co sprawia, że moje życie zaczyna mi się podobać?

Bardzo ważne jest, aby nauczyć się dzielić odpowiedzialność. Osoba dążąca do pochwały często bierze na siebie wszystkie brzemiona świata, myśląc, że im więcej wytrzyma, tym większe szanse na pozytywną ocenę.

Radość leży na innej płaszczyźnie. Gdzie bierzemy odpowiedzialność za SIEBIE, za naszą radość z naszych sukcesów, za nasze przyjemności, za nasze wyniki. I zawsze jest na to wystarczająco dużo zasobów. Radość jest zawsze bardzo bliska i bardzo „tanio”. „Droga radość” jest tam, gdzie ofiara jest sama i dzięki swoim ponad miarę możliwościom.

Nie możesz siebie nienawidzić. Na poziomie tabu. Nigdy nigdy. Jeśli oczywiście chcesz żyć.

Popraw swoje błędy - tak. Aby wyciągnąć wnioski – oczywiście. Rozwijanie umiejętności jest świetne.

Kochanie siebie i szanowanie siebie to ciężka praca, czasem wręcz niemożliwa (jak się wydaje). Ale to jest najbardziej satysfakcjonujące ze wszystkich wewnętrznych prac. W końcu za każdym razem będzie więcej radości i światła)”

Współautor z A. A. Shevtsova