Metoda „Tyap-blooper” - Przepisy Motywacyjne

Wideo: Metoda „Tyap-blooper” - Przepisy Motywacyjne

Wideo: Metoda „Tyap-blooper” - Przepisy Motywacyjne
Wideo: Jak jeździć konno? Poprawna jazda konna Moscow hippodrome | Trener Olga Polushkina 2024, Może
Metoda „Tyap-blooper” - Przepisy Motywacyjne
Metoda „Tyap-blooper” - Przepisy Motywacyjne
Anonim

Każdy wpada w sytuację braku motywacji. Może to wynikać z tego, że trudno Ci zrozumieć siebie, trudno jest pozytywnie odnieść się do siebie lub na przykład ostatnio wiele rzeczy na ciebie nawarstwiło się obiektywnie. Lub z wielu innych powodów.

I tak dzisiaj proponuję zająć się motywatorem, który tworzy pewną lukę w systemie prokrastynacji, którą możesz wypełnić swoimi działaniami.

Nie jest tajemnicą, że wśród prokrastynatorów jest wielu, którzy nie mają odwagi zacząć czegoś właśnie dlatego, że chcą (lub potrzebują) wykonać daną pracę całkiem dobrze. Albo z powodzeniem. Albo świetnie. Albo nawet świetny i doskonały. W tym przypadku jednocześnie naciskają na ciebie dwa czynniki - energia samego biznesu i energia twoich wewnętrznych wymagań dla siebie. I w tym przypadku stres i niezadowolenie z siebie z powodu motywacyjnego przestoju okazuje się paradoksalnie mniejsze niż stres związany z jakością wykonania ważnego zadania.

W takich przypadkach możesz aktywnie korzystać z motywacji „tyap-blooper”. Jak sama nazwa wskazuje, taki motywator obejmuje:

ALE) Wewnętrzne pozwolenie na załatwienie spraw … Tj. Oświadczasz sobie szczerze, że możesz oszukiwać, robić rzeczy niedbale, możesz przeciągnąć sprawę, możesz zlecić sprawę komuś (a nawet niezbyt kompetentnemu towarzyszowi). Możesz też wydać tylko 10-20% swoich możliwości, ogólnie możesz cały czas (równolegle) myśleć o nadchodzących wakacjach w przyjemnym miejscu. Oznacza to, że próbujesz wprowadzić w życie zasadę „lepiej jakoś niż nic”.

B) Powstrzymywanie się od samokrytyki za to, jak sprawa zostanie załatwiona … Pozwalanie sobie na bałagan może być trudne. Choćby dlatego, że obecność w Twoim życiu konfliktu „chcę dobrze, ale dobrze to dużo stresu” sugeruje, że Twoja potrzeba aprobaty jest daleka od pełnej realizacji (inaczej dlaczego miałbyś zrobić coś naprawdę dobrze?) … A taka potrzeba zawsze buntuje się przeciwko wszelkim „tyap-blooperom”. Dlatego ważne jest w tej sytuacji uroczyste przyrzeczenie sobie (wprost słowami, wprost na głos), że niezależnie od wyniku obecnej sprawy, potraktujecie się pozytywnie.

C) Opcjonalne - upewnianie się, że później można poprawić swój „wpadka” do jakiejś normalnej jakości … W końcu zdarza się też, że postanawiasz zrezygnować z samokrytyki, a wewnętrzny robak perfekcjonizmu gryzie cię od środka. W takim przypadku możesz targować się ze sobą z pozycji „Zawsze mogę ulepszyć swój biznes”. W skrajnych przypadkach możesz nawet obiecać sobie wykonanie pracy ponownie, gdy masz dużo siły i motywacji (jeśli w ogóle jej potrzebujesz, bo potrafi „jeździć” i tak dalej).

Właściwie to wszystko. Możesz spróbować.

Zalecana: