Najpierw Napełnij Się Sobą

Wideo: Najpierw Napełnij Się Sobą

Wideo: Najpierw Napełnij Się Sobą
Wideo: PRO8L3M - Vanitas 2024, Może
Najpierw Napełnij Się Sobą
Najpierw Napełnij Się Sobą
Anonim

Kiedy człowiek nie ma nic do dania, nie będzie w stanie TWORZYĆ

A żeby coś odpowiednio dać, trzeba to mieć.

Jak człowiek może zaangażować się w kreatywność, jeśli nie ma nic do dania, jeśli w środku jest niepełny i pusty? Nawiasem mówiąc, dotyczy to zarówno twórczości, jak i sfery relacji, a także wszelkiego rodzaju interakcji i komunikacji.

Jestem jednak pewien, że nie raz słyszałeś o tej zasadzie, ale najczęściej można ją znaleźć w formie wyrażenia „kochaj siebie”.

Zasada Najpierw napełnij się sobą „Jest nie tylko ścieżką miłości własnej, ale także ustalaniem własnych granic.

Wyobraź sobie, że w tobie jest naczynie, a twoim codziennym obowiązkiem jest jego napełnienie. Wyobraź sobie, że bez życiodajnego płynu w środku nie będziesz w stanie tworzyć, działać, okazywać miłości, komunikować się, rozmawiać, a nawet oddychać.

Co więcej, czując w tobie, że jesteś wypełniony życiodajnym i leczniczym płynem, ludzie są do ciebie przyciągani. Tak właśnie jest, kiedy ludzie są spragnieni, to oni idą do dzbanka lub naczynia, prawda? Najpierw napełnij się sobą. Również ten stan można porównać do świetlistej lampki nocnej lub lampy, która przyciąga wzrok i dzieli się swoim światłem.

Za każdym razem, gdy stajesz w obliczu negatywnych informacji z zewnątrz, czy to krytyki, przejawów wrogości, nadużyć, konfliktów, zadaj sobie pytanie: „Czy chcę, aby MOJE naczynie było napełnione tym?” Dlatego bardzo szybko dojdziesz do wniosku, że nie powinieneś nawet reagować na większość zewnętrznych negatywnych przejawów. To największy przejaw troski o siebie i pielęgnowania własnej wartości.

Co więcej, wkrótce bardzo wyraźnie zrozumiesz, że ci, którzy wypełniają się negatywnością, nie tylko dzielą się nimi z innymi, ale także próbują tworzyć w tym stanie. Jeśli na początku będzie ci trudno powstrzymać swoje granice przed przenikaniem do niego negatywności, powinieneś w myślach powiedzieć sobie: „To nie jest ja” lub „To nie jest moje”.

Ale jak napełnić swoje naczynie, to zależy od Ciebie, ponieważ wiesz lepiej, co Cię motywuje, uszczęśliwia lub popycha do przodu. Mogę śmiało powiedzieć, że z biegiem czasu Twoje naczynie się powiększy, dzięki czemu będziesz mógł wnosić do swojego życia coraz więcej pozytywnego i kreatywnego charakteru.

sylwia
sylwia

Dlatego przed podjęciem ważnego biznesu, czy to ważnego spotkania, pracy, kreatywności czy podróży, poświęć 1-5 minut, aby „napełnić się najpierw sobą”. Jeśli na początku pojawiają się trudności z mentalnym „wypełnieniem”, można spróbować skoncentrować się na oddychaniu i na wdechu, aby napełnić się niezbędnymi stanami.

Najważniejszym wskaźnikiem osiągnięcia tego stanu jest przyjemność. Przynajmniej najmniejsza, ale uczucie przyjemności i „wypędzania się” z niej. Możemy, a nawet musimy napełnić się „napędem” na własną rękę.

Przyzwyczaj się do małych przyjemności: lody, drobny zakup bez powodu, telefon do dobrego człowieka, fajna piosenka. Jeśli w danym momencie nie ma możliwości zrobienia lub udania się gdzieś fizycznie, to przynajmniej pomyśl o tym, przewiń w myślach: ulubioną piosenkę, smak lodów, marzenia o spacerze lub zakupie. Jest to o wiele skuteczniejsze niż pogrążanie się w niezadowoleniu z konkretnej sytuacji.

Elena Osokina (c) z książki „Pukanie pomysłów”.

Zalecana: