Dlaczego Magia Oh Nie Nadchodzi?

Spisu treści:

Wideo: Dlaczego Magia Oh Nie Nadchodzi?

Wideo: Dlaczego Magia Oh Nie Nadchodzi?
Wideo: Osiem najważniejszych oznak, że jesteś pod wpływem czarnej magii 2024, Kwiecień
Dlaczego Magia Oh Nie Nadchodzi?
Dlaczego Magia Oh Nie Nadchodzi?
Anonim

Kwestie seksualności są jednymi z najbardziej ekscytujących i głęboko wpływających na nasze samopoczucie psychiczne. A jednocześnie najtrudniej jest o nich dyskutować - to wstyd, zabronione i w ogóle, skoro mam problemy w tym temacie, to coś jest ze mną nie tak. Trochę się mylę. Nieprawidłowy.

Tylko że tak nie jest. Wszyscy jesteśmy normalni. Każde nasze doświadczenie jest normalne. I wszyscy zasługujemy na szczęście i seksualne spełnienie.

A jeśli ta sama satysfakcja nie nadejdzie? Zobaczmy, z czym może to być związane.

Gdzie Freud się mylił?

Zygmunt Freud, twórca psychoanalizy, to jedna z najbardziej kontrowersyjnych postaci w historii psychologii. Z jednej strony na ogół wprowadzał temat seksualności, w tym kobiet, w pole dyskusji publicznej. Z drugiej strony ukształtował na jej temat stereotypowe przekonania, które nadal mają negatywny wpływ na samopoczucie seksualne kobiet.

A najbardziej uderzającym z tych nieporozumień jest istnienie tak zwanego orgazmu waginalnego - lub, bardziej poprawnie, orgazmu z penetracji pochwy. Według Freuda to właśnie ta forma przyjemności jest charakterystyczna dla dojrzałej, dorosłej kobiety. A zdolność do osiągania orgazmu tylko dzięki stymulacji łechtaczki jest oznaką niedojrzałości i infantylizmu.

Ten temat jest nadal emitowany w mediach i na wyspecjalizowanych stronach. Co więcej, autorzy twierdzą, że istnieją inne rodzaje orgazmu - maciczny, analny i kto wie co jeszcze.

Tylko tego Freud nie wiedział (a może nie chciał wiedzieć) - że każdy orgazm to łechtaczka. Jeśli spojrzysz na anatomię łechtaczki, okaże się, że to nie tylko mały groszek, ale raczej duży narząd, którego nogi niejako splatają ściany pochwy, a czasem biegną wzdłuż warg sromowych majora i może dotrzeć do odbytu. I to właśnie stymulacja łechtaczki – zewnętrznej lub wewnętrznej – pomaga osiągnąć orgazm.

Ale dlaczego tylko pomaga? Bo w rzeczywistości narządem orgazmu jest… mózg!

Gdzie jest przełącznik zabawy w mózgu?

W rzeczywistości w mózgu są dwa przełączniki - jeden przyspiesza przyjemność, a drugi przeciwnie, spowalnia. Są to tzw. systemy SES i SIS. Seksuolog Emily Nagoski wzywa lub pedały gazu i hamulca dla naszej seksualności. Czym są te systemy?

SES szuka ekscytujących bodźców: zapachów, obrazów, myśli i uczuć. Każdy bodziec związany z kontekstem seksualnym aktywuje SES i wydaje polecenie pobudzenia.

SIS działa w przeciwnym kierunku i skanuje przestrzeń w poszukiwaniu zagrażających bodźców lub niewłaściwego kontekstu. Jeśli SIS uzna ten moment za nieodpowiedni, podniecenie seksualne zostanie zahamowane.

A w sytuacji intymności te dwa systemy powinny działać w parze: wysokie pobudzenie i orgazm są możliwe przy aktywności SES i stłumionym SIS. Innymi słowy, aby samochód ruszył, musisz wcisnąć gaz i zwolnić hamulec.

Jest jednak jeden haczyk – czułość systemów SES i SIS jest inna dla każdej osoby. I zdarza się, że osoba z niską wrażliwością SES potrzebuje więcej czasu, aby osiągnąć podniecenie. A czasami wysoka czułość SIS wytrąca cały nastrój. A u kobiet ta opcja jest bardziej powszechna niż u mężczyzn. Nie oznacza to, że są mniej zdolne do cieszenia się intymnością. I to nie znaczy, że przyjemność jest nieosiągalna. To po prostu oznacza, że warto zbadać swoje własne cechy i wiedzieć, co zwiększa moje podniecenie, a co przeciwnie, je tłumi.

Więc jaki jest wynik końcowy?

Badania pokazują, że bardzo niewiele kobiet nie jest w stanie osiągnąć orgazmu. Jest to zwykle związane z patologiami neurologicznymi rdzenia kręgowego i mózgu. Większość ludzi, niezależnie od płci, może osiągnąć szczytową przyjemność. A ważną rolę odgrywa tutaj stosunek do swojego ciała, wiedza o tym, co lubię lub nie, zaufanie do partnera i tworzenie warunków, w których może rozwijać się seksualność.

Zalecana: