Nie Ma Powodu Do Niepokoju

Wideo: Nie Ma Powodu Do Niepokoju

Wideo: Nie Ma Powodu Do Niepokoju
Wideo: Nie ma powodu do niepokoju. 2024, Może
Nie Ma Powodu Do Niepokoju
Nie Ma Powodu Do Niepokoju
Anonim

W życiu każdego z nas zdarzają się chwile, kiedy wydaje się, że nie jesteś wystarczająco dobry. Kolejny dyplom, porządne konto bankowe, dyplom, nowa rola, samochód wyższej klasy, większy dom – każdy ma swój cel, własne kryterium sukcesu i swoje wartości. Ale każdy ma ten sam strach – strach przed porażką.

Wszyscy boimy się „nieprzystosowywania się”. Ktoś martwi się oczekiwaniami rodziców, ktoś kieruje się opinią partnera, ale najtrudniej jest, gdy nie spełniasz własnych standardów. W końcu jesteśmy naszymi najsurowszymi krytykami.

Nasz niepokój objawia się na różne sposoby. Ktoś myśli, że musi ciężej pracować, uczyć się więcej, „dorastać jako osoba”. Ktoś polega na wyglądzie - klatce piersiowej, ustach, zębach - nie ma granic perfekcji. Niektórzy są objęci szaloną opieką zdrowotną - zdrowy styl życia, fitness, detoks. A ktoś, wręcz przeciwnie, ocenia wszystko, co wcześniej wydawało się ważne, i próbując obniżyć bieg, idzie w poszukiwaniu swojego prawdziwego ja.

Cokolwiek wybierzesz, każde nadmierne zauroczenie sygnalizuje zwiększony poziom niepokoju. Co oznacza „nadmierne”? Trudne pytanie. Być może dobrym kryterium oceny byłaby ilość czasu, jaki spędzasz NA MYŚLE o swoim hobby. Nie o samym hobby, ale o samej myśli: „trzeba liczyć kalorie, tej bułki nie można zjeść, na pewno trzeba kupić twardy makaron, nie mogę się położyć – muszę iść pobiegać”. Kiedy coś staje się sposobem na życie, umiejętności są zautomatyzowane. Jemy, spacerujemy, chodzimy na siłownię, czytamy nowe książki, rozmawiamy z przyjaciółmi, nie męcząc się z powodu tych czynności. Jeśli spędzasz nieproporcjonalnie dużo czasu na myśleniu, planowaniu lub spekulowaniu na temat korzyści płynących z działania, może to być oznaką zwiększonego niepokoju.

Lęk to nie tylko irytujący nawyk. Jest niebezpieczna. Ciągły niepokój może powodować problemy z trawieniem, nudności, swędzenie, zaburzenia snu, a w rezultacie drażliwość, zwiększone zmęczenie i niezdolność do racjonalnego myślenia. Ponadto każdemu stresowi towarzyszy uwalnianie kortyzolu. A ten podstępny hormon często prowadzi do przybierania na wadze - ten sam przypadek, kiedy tyjesz z powodu tego, że bardzo starasz się schudnąć.

Co można zrobić? Praktyczne zalecenia to zrównoważony tryb życia: dobry sen, ograniczenie spożycia alkoholu (kawa i herbata również hamują układ nerwowy), rzucenie palenia, urozmaicone i regularne posiłki, lekka aktywność fizyczna i świeże powietrze.

Za radą psychologa - na relaks. To prawda, że najlepszym sposobem radzenia sobie z lękiem jest kochanie siebie we wszystkich swoich niedoskonałościach. Zadaj sobie pytanie, czego tak naprawdę chcesz? Możliwe, że masz już wszystko, czego potrzebujesz do szczęścia.

Jeśli nadal nie spełniasz własnych standardów, zastanów się, jak realne są Twoje oczekiwania i co możesz samodzielnie zmienić. Nie licz na nagłe małżeństwo, spadek, wygraną na loterii. Co możesz zrobić sam? Zapisz swoje cele i możliwe sposoby ich osiągnięcia. Racjonalne podejście przyniesie o wiele więcej dobrego niż samobiczowanie.

Ale nadal zadawaj sobie pytanie, czy naprawdę potrzebujesz tego certyfikatu, czy nowa książka na kanapie z kotem przyniesie więcej radości? Czy to prawda, że nowe piersi uszczęśliwią Cię, czy to nastoletnie fantazje Twojej partnerki? Czy Ty lub Twoja mama potrzebujecie na pewno spędzić weekend w daczy sadząc pomidory? Jeśli odpowiedź brzmi tak, to mnie uszczęśliwi, gratulacje, jesteś na dobrej drodze. A jeśli żyjesz w ciągłym strachu, że nie spełnisz oczekiwań innych ludzi – zapomnij o tym. To prawda, że nieustanny niepokój jest o wiele bardziej szkodliwy niż zjedzenie jednej bułki. Powodzenia!

Zalecana: