Kim Jesteś? Zwierzę Domowe Czy Nie-zwierzęce?

Wideo: Kim Jesteś? Zwierzę Domowe Czy Nie-zwierzęce?

Wideo: Kim Jesteś? Zwierzę Domowe Czy Nie-zwierzęce?
Wideo: Jaki jest wasz zwierzęcy patron? 2024, Może
Kim Jesteś? Zwierzę Domowe Czy Nie-zwierzęce?
Kim Jesteś? Zwierzę Domowe Czy Nie-zwierzęce?
Anonim

Pamiętasz, że w każdej szkole nauczyciele wybierali swoich faworytów?

Wyraźnie kogoś wyróżnili i pomogli mu w każdy możliwy sposób, wielu dostrzegło w tym pewną subiektywność. I ktoś zupełnie wypadł z łask. Oczywiście najczęściej druga kategoria uczniów nie bardzo chciała się uczyć, mogli zakłócić lekcje itp. W niektórych przypadkach wiedziała o nich cała szkoła. Zdarzyło się też, że bardzo dobre dzieci nie były faworytami, tak się złożyło, że nauczyciel ich nie faworyzował.

Lata szkolne się skończyły, a faworyci i nie-ulubieni są zawsze z nami.

Kim oni są?

To nasze emocje, cechy charakteru, reakcje, zachowania w komunikowaniu się z innymi, myśli. Dzielimy to wszystko na dobre i złe, winne i niewinne, tak siebie kocham i nienawidzę w innych rzeczach. Uwielbiamy coś w sobie, kultywujemy, chcemy, żeby to nas całkowicie pochłonęło i stajemy się idealnymi przedstawicielami społeczeństwa. I coś od siebie odrzucamy, walczymy, próbujemy się tego pozbyć, chowamy w najdalszych zakamarkach i ukrywamy przed wszystkimi.

W szkole tak się złożyło, że byli nauczyciele, którzy byli nasyceni ogólnymi niefaworytami i im pomagali. W ten sposób te dzieci mogły poczuć, że ktoś je akceptuje.

Nie robimy tego sobie. Nie ma w nas prawników. A jeśli nie ma ich w środku, to prawie nie ma ich na zewnątrz. Świat zewnętrzny będzie nam stale odzwierciedlał nasze własne zmagania. Nie zgodzi się z naszymi nie-ulubionymi. A im bardziej polegamy na kimś z zewnątrz, tym bardziej stajemy się dla siebie surowymi nauczycielami.

Pisałem już, że możemy ukrywać się przed innymi ludźmi, unikać ich, ograniczać komunikację z nimi, ale sami nie możemy tego zrobić. Jesteśmy wobec siebie bezbronni. Dlatego konieczne jest kultywowanie wewnętrznego adwokata.

  • Masz prawo okazywać każdą emocję.
  • Masz prawo popełniać błędy.
  • Masz prawo mieć własne myśli, które różnią się od innych.
  • Masz prawo do złych, głupich nawyków.
  • Osobno napiszę, że masz prawo do urazy, złości, wściekłości, złości, nienawiści.
  • Masz również prawo gadać coś złego, złego, nie na temat.

Ogólnie rzecz biorąc, najważniejsze jest, aby nie zaszkodzić. Jesteś prawdą w swojej manifestacji. Nikogo nie obrażasz, nie ingerujesz w życie innych.

Bądź swoim własnym prawnikiem. Jeśli nie ty, to kto? Kto da prawo do życia tym, co jest w tobie?

Nawet jeśli zranisz uczucia innej osoby, nie jest to powód do obwiniania cię. Wystarczy tylko przeprosić, wysłuchać kogoś innego, a jednocześnie nie angażować się w samobiczowanie. Rozmówca może mieć na ciebie własną reakcję i to dobrze. Jednak jego reakcje nie powinny sprawić, że poczujesz się odrzucony przez jakąkolwiek część ciebie. Nie powinna wzywać dyrektora nie-zwierzaka na dywanie i surowo go skarcić.

Jak powinien postępować Twój prawnik?

1. Nie szukaj wymówek. Nie mów sobie „ale jestem w tym bardzo dobry”. To zestawienie i porównanie, które raczej nie docenia niż akceptuje. Wystarczy powiedzieć sobie „tak, jestem taki” albo „i taki też jestem”.

2. Bądź po swojej stronie. Tak, sytuacja może być nieprzyjemna z powodu naszych działań. I wracamy do punktu 1 „i tak mogę być”. Relacje z innymi są mi drogie i nie chcę siać na siebie zgnilizny za to, że coś się mylę. Każda sytuacja może zostać rozwiązana, jeśli ludzie chcą związku, czy to przyjaźni, więzi rodzinnych, czy par. Żadna z naszych części nie jest przeszkodą w związku, dopóki obie strony tego chcą. A to kolejny powód, by być po swojej stronie.

Wszyscy mamy mądrego wewnętrznego adwokata.

Zalecana: