Co Dzieci Otrzymują Na Nowy Rok?

Wideo: Co Dzieci Otrzymują Na Nowy Rok?

Wideo: Co Dzieci Otrzymują Na Nowy Rok?
Wideo: Klinika Skeczów Męczących - Kabaret Skeczów Męczących, Adrianna Borek, Laura Breszka i Monika Dry... 2024, Może
Co Dzieci Otrzymują Na Nowy Rok?
Co Dzieci Otrzymują Na Nowy Rok?
Anonim

O co dzieci Świętego Mikołaja nie proszą, jedne - krótko i rzeczowo, mówią, że przyszło to i tamto, inne - nie zapominając o tym, żeby grzecznie pogratulować samemu Dziadkowi i wypytać o jego zdrowie, a jeszcze inne - donieść o swoich sukcesy za okres sprawozdawczy. Nawet dorośli piszą do Świętego Mikołaja: „Najlepszym prezentem dla mnie będzie szóstka z matematyki za rok od Maxima i miejsce w przedszkolu dla Małgorzaty”…

Co dzieci otrzymują na Nowy Rok? Teraz, w dobie szybkiego rozwoju gadżetów, rodzice o średnich dochodach nie mają wątpliwości, że upominek high-tech jest pożądany. Jednak niektóre dzieci mają duże zapotrzebowanie na super lalki, kosmetyki, samochody sterowane radiowo.

Przydatne upominki - narty, łyżwy, wrotki, piłka, sanki - wciąż traciły swoją dawną atrakcyjność, gdy były rzadkością i radością w dobie rzadkiej sowieckiej rzeczywistości. Oto niesamowity paradoks: ile dumy, uniesienia i szczęścia doświadczyli ci, którym w swoim czasie udało się zdobyć, wyrwać, zdobyć cenną rzecz w dość trudnych warunkach walki o ludzką egzystencję. Jak Huckleberry Finn miał rację, kiedy powiedział: „To tylko miłe, że trudno je zdobyć”.

Obraz
Obraz

Zabawki edukacyjne dla maluchów i młodszych dzieci w wieku szkolnym zostaną przyjęte ze szczególnym entuzjazmem, gdy jedno z rodziców będzie gotowe włączyć się we wspólny proces piłowania, pieczenia, składania modelu czy rozkładania puzzli zaraz po wręczeniu prezentu. Nawiasem mówiąc, w ostatnim czasie pojawiło się w sprzedaży wiele niezwykle zabawnych i pomysłowych gier planszowych w każdym wieku, które mogą okazać się prawdziwym skarbem dla tych domowników, którzy cenią sobie możliwość wspólnego kreatywnego spędzania czasu. Nic dziwnego, że mądra reklama rejsu morskiego mówi: „ Darem roku jest być razem.”

Rodzice zwykle doświadczają szczególnych trudności przy wyborze prezentów w dwóch przypadkach. W jednym z nich zabawki i rzeczy kupuje się stale na pierwsze lub drugie żądanie dziecka, w drugim - gdy dziecko wyraźnie na nie zasługuje. Możliwe przyczyny obu strategii to trudności, jakich sami rodzice doświadczali w dzieciństwie w związku z prezentami. Może było ich bardzo, bardzo niewielu, a połowę dzieciństwa spędzili na pielęgnowaniu marzenia o pewnej zabawce lub zazdrości rówieśnika, który posiada upragnioną rzecz. Oto smutna uwaga jednej z ich obecnych mam: „Pamiętam, że moja mama zawsze mówiła, że prezenty nie są ważne, ważne jest, aby drodzy goście przyszli i świętowali nasze imieniny. Kiedy pytają, co dać, musisz odpowiedzieć: co wymyślono ali? Żadne prezenty nie są potrzebne, przyjdź sam i to wszystko”. Inny z żalem wspomina: „Bardzo się wstydziłam przyjechać na święta, bo mój prezent był najskromniejszy, najgorszy ze wszystkich. I jak oburzony byłem na matkę, że nie mogłem być ze wszystkimi na tym samym poziomie”.

Rodzice, którzy spełniają wszystkie zachcianki dziecka i nigdy nie odmawiają zakupu swoich dzieci, wychowują je jak bożek rodziny. Jeden z ojców ujął to w ten sposób: „Żyliśmy tak skromnie, że nawet nie przyszło mi do głowy prosić rodziców o cokolwiek. Niech przynajmniej syn raduje się ze wszystkiego. A potem, jeśli spróbuję mu czegoś odmówić, po prostu zaczyna wariować. Po co mi to? W innym wariancie zapracowani na co dzień rodzice zapełniają dziecko zabawkami i rzeczami, aby jakoś zrekompensować mu brak ciepła i uwagi. Jedną z najsmutniejszych konsekwencji takiego podejścia jest fakt, że dla rodziców, którzy nie potrafią wyznaczyć granic i powiedzieć dziecku NIE, dziecko nie jest w stanie odpowiednio ocenić własnych możliwości, nie czuje się bezpiecznie, a przez to bardzo niepewnie. Takie dzieci, natychmiast otrzymując wszystko, czego chcą, tracą zdolność cieszenia się prezentami. Znika też bajeczny urok sylwestrowych dni.

Druga strategia rodzicielska – kiedy dziecko otrzymuje prezenty, jeśli naprawdę na nie zasługuje, zwykle występuje przy wymagającym stylu rodzicielskim (jak Kopciuszek) lub przy bardzo ograniczonym budżecie rodzinnym. I tutaj chciałbym wam o tym przypomnieć.

Zgodnie z definicją upominek to rzecz, którą darczyńca ofiarowuje dobrowolnie i bezinteresownie, aby zadowolić obdarowanego. Dokładnie. Kluczowym słowem jest tutaj darmo … Jak powiedziała Sowa: „Bezpłatnie – czyli za darmo”. A za posłuszeństwo, za osiągnięcie szczególnego sukcesu itd. jest nagroda, czyli zachęta i rekompensata za poświęcony wysiłek i czas. Opłaty, pensje i wynagrodzenia są również uważane za wynagrodzenie. Więc mówimy o różnych rzeczach.

Jeśli w relacji rodzic-dziecko jest tylko miejsce na nagrody, to istnieje ryzyko, że proces wychowania sprowadzi się do interakcji pieniężnych i handlowych między pokoleniami. Aby temu zapobiec, należy od czasu do czasu, w zależności od wielkości portfela, wręczyć dziecku prawdziwe prezenty. Nie ma mowy, tak po prostu. Ponieważ każdy z nas zasługuje na to, co najlepsze w tym życiu, po prostu przez sam fakt urodzenia. Tylko dlatego, że żyjemy na tej ziemi.

Zalecana: