Interakcja Z Pracodawcami

Interakcja Z Pracodawcami
Interakcja Z Pracodawcami
Anonim

Kiedy dostajemy pracę, przechodzimy okres próbny i dostajemy się do jakiegoś przedsiębiorstwa, zaczynamy zapominać, że my też wybraliśmy to miejsce pracy.

Nie tylko jesteśmy wybrani, my również wybieramy. Należy o tym pamiętać!

Z biegiem czasu, zakorzenieni w miejscu pracy, wpadamy w rodzaj manipulacji. Najbardziej przerażającym słowem dla nas jest „jesteś zwolniony” lub „musimy się z tobą pożegnać”. Trzymamy się pewnego rodzaju stabilności, ale robiąc to, wpędzamy się w pewien ślepy zaułek. Jak?

  • Boimy się bronić naszych granic. Włożyli w nas dużo pracy, a my bierzemy to i pracujemy dla dwojga. Bardzo powszechny jest brak personelu. I nie jest to kwestia ludzkiej wydajności, ale fakt, że firmy oszczędzają na ludziach. Motywować można słowami uznania, prawdopodobnym przyszłym ruchem, słowami „nie mam pojęcia o byciu na czas w firmie” lub „nie ma ludzi niezastąpionych”. Zadaniem menedżera średniego szczebla i dyrektora jest wyciśnięcie z nas naszej produktywności tak bardzo, jak to możliwe. Dlatego wykorzystamy wszystko, a nawet naciski na nasze słabe strony.
  • Wierzymy, że nasze słabości zakłócają proces pracy. Ale nie jesteśmy robotami ani uniwersalnymi żołnierzami. Nie możemy wykonywać wszystkich funkcji. Posiadamy umiejętności, doświadczenie i wiedzę tylko do pewnych rzeczy. Mądrość pracodawcy polega na tym, że dobiera zespół w taki sposób, aby pracownicy wzajemnie się uzupełniali, wzajemnie się wspierali. A poza tym zatrudnia się nas z uwzględnieniem mocnych i słabych stron, a nacisk kładzie się nie na charakter, ale na doświadczenie, wiedzę i osiągnięcia. Nawet testy, które ludzie zdają podczas wywiadu, nie dotyczą charakteru i identyfikacji zdolności i mocnych stron, ale sprawdzenia odporności na stres i percepcji.
  • Wierzymy, że nie jesteśmy tak wartościowi dla pracodawcy jak on dla nas. Zapominamy, że praca to umowa z 2 stronami. A ta umowa jest korzystna dla obu stron. Tak jak my potrzebujemy miejsca pracy, pracodawcy potrzebują pracowników. Gdyby nasze doświadczenie, umiejętności, wiedza i my jako osoba nie pasowały do lidera, nie zatrudniłby nas. Zapominamy jednak, że jesteśmy również potrzebni w tym miejscu pracy i pozwalamy się manipulować, bojąc się pozostawienia bez pracy. To nie jest jednostronna gra. Tak jak ważna jest dla nas praca i to miejsce pracy, tak i my jesteśmy ważni dla naszych pracodawców.

Co robić?

  • W rzeczywistości jest to twoja wewnętrzna postawa. Przede wszystkim musisz nakreślić sobie te granice, poza którymi pracodawca nie powinien wchodzić i je wyrażać. Mówię ci jako osoba, która przepracowała ponad 9 lat w biznesie korporacyjnym. Istnieje bardzo duże ryzyko połknięcia za grosz.
  • Nie zakładaj, że wszystko zależy od pracodawcy. Tak, tak się zachowują. Ale zawsze możesz zmienić pracę. A są tacy, którzy szanują pracowników. Jeśli zostaniesz powieszony za pracę dla dwojga, powinno to zostać zrekompensowane finansowo.
  • Spójrz na swoje lęki i wewnętrzne blokady. Dlaczego zgadzasz się na to, co mówi Ci kierownik i co Cię zobowiązuje.

Moim zdaniem najważniejszy jest w tym pierwszy i ostatni punkt.

Zalecana: