Pieniądze To Nie Problem

Spisu treści:

Wideo: Pieniądze To Nie Problem

Wideo: Pieniądze To Nie Problem
Wideo: Pieniądze to nie wszystko | CAŁY FILM PL | HD 720p 2024, Marsz
Pieniądze To Nie Problem
Pieniądze To Nie Problem
Anonim

Od miesiąca żyję tematem pieniędzy.

Był niepokój związany z pieniędzmi, których wcześniej nie było. Spadek lub brak dochodów - gdzie biegać, co robić?

Panika i niepokój.

Rosnące dochody – w obliczu odpowiedzialności – co planować, gdzie wydawać, jak zbywać? A potem, jeśli wyrzucę go niewłaściwie, mogę wszystko stracić.

Witam ludzi, którzy nie rozpoczynają swoich udanych projektów z obawy przed porażką. Strach przed sukcesem - dostać wszystko, dużo odpowiedzialności, z którą nie mogę sobie poradzić. Nie wiem, co z tym zrobić. Albo strach przed utratą wszystkiego po sukcesie. Wtedy lepiej początkowo nie mieć nic i wymyślać różne powody, dla których jeszcze nie odniosłem sukcesu.

Następną rzeczą, z którą się zmierzyłem, było strach przed brakiem pieniędzy … Wstydzi się pieniędzy. Pojawia się niepokój i napięcie. A kiedy jest napięcie, wszystko przeciwnie, wymyka się spod kontroli, nic się nie dzieje. Wątpię w siebie, moje umiejętności i dochody spadają jeszcze szybciej.

Taka śmieszna huśtawka na różnych poziomach uczuć, do czego wstyd i przerażające jest przyznać się przed sobą. Które nie są zbyt przyjemne.

Relacje z pieniędzmi mogą być ignorowane przez pewną część twojego życia, dopóki nie wydarzy się coś, co może wytrącić cię z normalnego stanu. Pieniądze mają taką samą moc jak seks, moc. Wpływają na nas – możemy stać się szczęśliwsi, bardziej niespokojni, bardziej spięci lub odwrotnie, czuć się zrelaksowani, pozwolić na wiele w naszym życiu. Pieniądze wpływają również na relacje z ludźmi, przyjaciółmi, bliskimi. To jest silna energia. Nadszedł czas, abym dowiedziała się więcej o moim związku z pieniędzmi io tym, jak wpływają one na jakość mojego życia.

I tak, abym mogła zrealizować i zrozumieć za pomocą analizy wewnętrznej, psychoterapeuty, superwizora, pracy z kolegami i w praktyce z klientami.

Wierzenia - pierwsza rzecz, od której zacząłem. Przypadkowo wypowiedziane słowa rodziców w dzieciństwie, dzieci wokół, dorosłych w telewizji – wszystko to mocno i na stałe wryło się w moją podświadomość. Bez mojej wiedzy te wyrażenia wpłynęły na moje relacje z pieniędzmi. Jak pracuję, jak wybrałem zajęcie, przy wyborze zakupów czy w codziennych sytuacjach. Wpływa na relacje z partnerem lub rodzicami.

Jeśli ten temat Ci odpowiada, proponuję zapoznać się z moimi argumentami i jednocześnie dowiedzieć się więcej o sobie. Odpowiadaj na pytania na piśmie podczas odkrywania swoich przekonań.

1. Pieniądze w dzieciństwie. Co wtedy o nich wiedziałem, słyszałem? Co to było dla mnie?

Często słyszę od rodziców, że nie ma pieniędzy; - nie stać nas na to; - są bogaci, bo….., ale nam się nie uda; - To jest bardzo drogie; - pieniądze zawsze się kończą i trzeba je oszczędzać. Pieniądze są więc dla mnie czymś wiecznie trudnym, nieuchwytnym, ale jednocześnie niezbędnym. Że nie możesz bez nich żyć.

2. Jak te słowa i myśli wpłynęły na mnie wtedy?

Pieniądze są czymś niedostępnym, nie dla wszystkich, nie dla mnie. Szkoda, że nie było pieniędzy, zwłaszcza przed tymi, którzy je mieli. Wstydzę się pokazać, że moja rodzina i ja potrzebujemy pieniędzy i nie stać mnie na wiele. Jest w tym względzie wiele nieporozumień, bezradności obok niespokojnych rodziców i doświadczeń z dzieciństwa.

3. Jak to wpływa na mnie teraz?

Wewnętrzna, wcześniej nieświadoma potrzeba pieniędzy, nawet jeśli jest pod dostatkiem. Zakaz lub niemożność swobodnego i łatwego wydawania pieniędzy. Zawsze zastanawiam się - czy to konieczne, co mi da, po co ten zakup? Obawa, że pieniądze się skończą, że nie będzie. Dlatego zawsze muszą być kontrolowane, myśleć z wyprzedzeniem, odkładane, aby obawy się nie spełniły. Oczywiście odczuwam tu dużo niepokoju, napięcia i strachu. A kontrola pomaga mi radzić sobie z lękiem, ale nie rozwiązuje kwestii oświadczeń i relacji z pieniędzmi.

4. Jaka jest moja obecna relacja z pieniędzmi?

Z powyższego mogę napisać - jest dużo napięcia i niepokoju związanego z pieniędzmi, które czasami utrudnia po prostu odpoczynek i nie myślenie o nich. Istnieje przekonanie, że pieniądze są potrzebne cały czas. Często ograniczam się w wydatkach na siebie. Ze względu na kwestię pieniędzy i wstydu mogę porzucić swoje granice i dać ostatnie. Albo wręcz przeciwnie, żeby się za bardzo bronić.

5. Czy jest luka – ile zarabiam teraz, a ile tak naprawdę chcę?

Jest luka i nie na moją korzyść. Dlaczego - znowu spotykam się ze wstydem. Wstydzę się powiedzieć więcej za moje usługi, automatycznie jestem potrzebująca i że w tym miejscu nie doświadczyłem mojego dziecinnego wstydu. Pojawia się kolejne zdanie – czy na to zasługuję? Jakby nie.

I pamiętam mamę: - nie dostaniesz, bo na to nie zasłużyłaś. Nikt nie wyjaśnił, jak zasłużyć, ale fraza pozostała głęboko w podświadomości i prowadzi.

6. Jaki jest sens w zarabianiu więcej, co ta kwota oznacza dla mnie?

Oznacza to, że mogę sobie pozwolić na coraz bardziej swobodne życie i łatwiej odnosić się do zakupów. Poruszaj się swobodniej. Wartość mojej pracy będzie większa.

7. Jakich przekonań muszę się pozbyć, aby nie wpływały już na moje relacje z pieniędzmi? Jakie przekonania muszę zmienić i jak pozwolić sobie na otrzymanie żądanej kwoty?

Wszystko, co mi przeszkadza, napisałem na papierze. Wszystkie przekonania, które słyszałem, a które nie należą do mnie. Nakładany z zewnątrz. Zrealizowałem je. Wymieniłem je na nowe i pracowałem z terapeutą. Kiedy dzielisz się z kimś, wypowiadanie na głos swoich intencji jest jak rejestrowanie myśli i przekonań, zaczynają działać.

Jeśli nie masz terapeuty, a metoda autohipnozy i afirmacji Ci odpowiada, możesz samodzielnie pisać i programować.

To, co nadajemy sens, działa i dzieje się.

Kolejną rzeczą, którą zrobiłem na terapii, było to, że pieniądze = ciężkość. Że w dorosłości jest nawet jakiś rodzaj cierpienia z tego powodu i że ważne jest, aby iść naprzód w cierpieniu. Podejmowałem też ryzyko i fantazjowałem, wyobrażałem sobie mój najsilniejszy strach i starałem się go poczuć.

Co jeśli nagle stracę zdolność zarabiania pieniędzy, myślenia i przystosowania się do różnych warunków życia. Po prostu zostanę z niczym i nikim.

Wyobraziłem sobie siebie w wielowarstwowych brudnych ubraniach, śmierdzących, idących i błagających lub przekopujących się przez śmieci. Tak jak w tej formie spotykam moich dawnych kolegów i przyjaciół. Wstydzę się siebie. Żal mi siebie. Fantazjowałem i cierpiałem o sobie w ten sposób. O moim społecznym i ludzkim nikim i niczym, co będę tam czuł, czego chcę. Jedyna radość, a to pytanie, że wciąż żyję i nadal jestem człowiekiem. Nadal mogę coś zrobić. Było we mnie tyle protestów na temat tych fantazji na mój temat.

Stopniowo wyszedłem z tego obrazu. Odzyskałem rozum, wychowanie, zasady, umiejętność działania, myślenia, tworzenia. Wzmocniłem się w środku i stałem się coraz bardziej pewny siebie. Nigdy nie pozwolę, żeby mi się to przydarzyło. Zawsze mogę zrobić więcej i lepiej. Postaram się nie przestać się rozwijać. Zrelaksuj się, wyzdrowiej, raduj się i żyj. I czułem się tak dobrze, po prostu czułem się lepiej. Potem wróciłem teraz do siebie i zdałem sobie sprawę, że ogólnie wszystko w moim życiu jest cudowne. A im łatwiej traktuję siebie i pieniądze, tym łatwiej mi żyć i tym łatwiej przychodzi. Kiedy ten niepotrzebny stres mija.

Przypomniało mi się, jak się napinam - nie tylko wszystko może mi wypaść z rąk, ale wszystko ucieka, łącznie z pieniędzmi.

Jeśli odważysz się malować i fantazjować nad swoim przerażającym obrazem, napisz do mnie w wiadomościach o swoim doświadczeniu, bardzo interesujące.

Premia

Mój niepokój, który wiąże się z wydatkami i pragnieniami. Znalazłem sposób na poradzenie sobie z nią.

Narysowała dwa filary na kartce papieru. Po lewej spisałem wszystkie moje wydatki i wydatki za ostatni miesiąc, w tym tylko na drobiazgi - kawę, wodę.

W kolejnej rubryce napisałem dochody z różnych źródeł.

Porównałem i zdałem sobie sprawę, że jest większy dochód. Fuh, już jest łatwiej.

Dalej: Spisałem obowiązkowe i niezbędne wydatki na następny miesiąc - dom, media, internet, woda, jedzenie i tak dalej. (Możesz mieć własną listę.)

Tutaj też niepokój stał się mniejszy – w końcu taką sumę zawsze mogę zarobić nawet przy bardzo złym stanie rzeczy.

Potem planowanie dodatkowych wydatków: na przykład bardzo chciałem kupić sobie trx - to jest symulator sportowy, ale zawsze to odkładam. Chciałem gdzieś pojechać lub coś kupić, odłożyłem szkolenia. Myślałem, że nie mogę zapłacić. Jednak po przeliczeniu wydatków za poprzedni miesiąc zdałem sobie sprawę, że mogę rzadziej chodzić do kawiarni, częściej jeść w domu. Na przykład minus 4 kolacje w kawiarni miesięcznie = symulator, podróż. Itp.

To znaczy zaplanowałem wydatki, które od dawna odkładałem na kolejne miesiące. To, czego naprawdę chcę, to to, na co mnie stać. Po prostu poprzez prawidłowe rozłożenie budżetu. Istnieją również aplikacje na telefon, które pomagają rejestrować wydatki i dochody.

W okresie badań nad tym tematem zdałem sobie sprawę ze swoich starych i niepotrzebnych przekonań, wypracowałem je i zastąpiłem nowymi. Spotkałem się ze swoimi lękami i przeżyłem swoje uczucia przy wsparciu psychoterapeuty. Ćwiczenia pomogły mi zmniejszyć niepokój i napięcie, zmienić nastawienie do pieniędzy i stać się trochę szczęśliwszym i bardziej wolnym.

Zalecana: