Odpowiedzialność I Kara: Prawie Według Dostojewskiego

Wideo: Odpowiedzialność I Kara: Prawie Według Dostojewskiego

Wideo: Odpowiedzialność I Kara: Prawie Według Dostojewskiego
Wideo: 23. Matura z polskiego. Zbrodnia i kara. Fiodor Dostojewski. 2024, Kwiecień
Odpowiedzialność I Kara: Prawie Według Dostojewskiego
Odpowiedzialność I Kara: Prawie Według Dostojewskiego
Anonim

Dlaczego tak wielu z nas tak bardzo boi się wziąć odpowiedzialność?

A co wyróżnia osobę odnoszącą sukcesy, pewną siebie, która bierze odpowiedzialność w różnych sprawach, zarówno za siebie, jak i za innych; od osoby, która jest niepewna, a zatem mniej skuteczna? Może po prostu stosunek do odpowiedzialności?

W psychoterapii dużą wagę przywiązuje się do odpowiedzialności. W terapii Gestalt „zwrócenie odpowiedzialności” klientowi jest jedną z głównych metod pracy i jednym z głównych punktów skupienia uwagi. Odpowiedzialność jest częścią słynnej triady Gestalt: Związek – Odpowiedzialność – Świadomość.

Pojęcie odpowiedzialności w psychologii jest bardzo ściśle związane z pojęciami zewnętrznego i wewnętrznego umiejscowienia kontroli. Przypomnę, że zewnętrzne umiejscowienie kontroli ma miejsce wtedy, gdy klient obwinia zewnętrzne okoliczności za wszystkie swoje kłopoty, wszystkie problemy. Inni ludzie, brak dbałości o siebie w dzieciństwie ze strony rodziców, inflacja, pogoda itp. Zadaniem terapeuty jest zwrócenie uwagi klienta na to, że okoliczności bardzo rzadko mają charakter siły wyższej, że jest na to sposób z pozornie beznadziejnych okoliczności. Zwróć uwagę na jego możliwości, zasoby i pomóż znaleźć to wyjście.

Dlatego odpowiedzialność jest czymś, co człowiek musi wziąć na siebie. Brać odpowiedzialność za swoje zachowanie, nie usprawiedliwiać swojego działania lub zaniechania czynnikami zewnętrznymi, ale uświadomić sobie, że sam jestem odpowiedzialny za swoje życie. Istnieje ogromna pokusa delegowania odpowiedzialności za swoje życie innym ludziom, pomaga to uniknąć wielu zagrożeń, ale jednocześnie stwarza ryzyko nieoczywiste, ale bardzo globalne - nie żyć swoim życiem, nie tak, jak chcesz, ale narzucone przez Twoich bliskich, rodziców – przez wszystkich tych, którym przekazałaś tę odpowiedzialność.

Dlaczego to się dzieje?

Zauważyłem, że kiedy wpisuję to słowo - "odpowiedzialność", często brakuje mi jednej z liter "t" w tym słowie. Piszę "odpowiedzialność". Można to tłumaczyć różnymi przyczynami, w tym niewygodnym układem klawiatury, trzema spółgłoskami z rzędu itp. Nasuwa się jednak inny powód. Nieświadomie naprawdę nie chcę w tym słowie pisać rdzenia „odpowiedź”. Odpowiedź jest taka, co będzie koniecznie po każdym z moich działań lub bezczynności, jakaś „odpowiedź” na pewno nadejdzie.

Cokolwiek zrobię, działanie będzie miało jakieś konsekwencje, które mogę ocenić jako pozytywne lub negatywne, a świat, inni ludzie jakoś zareagują na moje działanie. Mogę zacząć robić jakiś projekt, który mnie interesuje i nie osiągnąć rezultatu, stracić pieniądze i czas. O wiele wygodniej jest „wpasować się” jako wykonawca (najlepiej z minimalną odpowiedzialnością) do cudzego projektu, gdzie odpowiedzialność za jego sukces nie będzie spoczywać na mnie, a w przypadku porażki też nie będę winien.

Dotknęliśmy tutaj bardzo ważnego uczucia, które jest najbardziej bezpośrednio związane z odpowiedzialnością i lękiem przed wzięciem odpowiedzialności, a mianowicie poczucia winy. A także druga część tytułu – kara.

Jeśli jesteś właśnie taką osobą – która nie lubi brać odpowiedzialności, woli ją delegować na inne osoby, pomyśl – dlaczego tak jest? Być może często byłeś karany jako dziecko? Za wykazywanie inicjatywy, jakąkolwiek niezależność w ogóle? Czy postawili cię w kącie, a może nawet pobili? A twoje błędy, popełnione przez Ciebie w wyniku nieudolności z dzieciństwa, wywołały złość i irytację dorosłych: matek, ojców, babć, przedszkolaków?

Dziecko uczy się wykazywać samodzielność, np. samemu zawiązując sznurowadła – wciąż niezgrabnie i powoli, a matka krzyczy na niego, domagając się, żeby zrobił to szybciej. Znajomy obraz, prawda? W tym momencie dziecko może zdecydować - czy tego potrzebuję? Zawsze daj się poklepać po głowie, drgać, agresja ze strony dorosłych w odpowiedzi na twoją inicjatywę, próby wzięcia odpowiedzialności za swoje czyny? Niech będzie. Zrobię tylko to, co mi każą – życie w ten sposób jest mniej niebezpieczne.

Bardzo ściśle wiąże się z tym niechęć do wzięcia odpowiedzialności – nieświadomy lęk przed karą. Rodzice i wychowawcy od dawna nie byli w stanie nas ukarać, być może niektórzy z nich już nie żyją, a strach przed karą za niepowodzenie naszych działań jest w nas. Karzące obrazy bliskich dorosłych już dawno przeniosły się do naszej psychiki, tworząc to, co Freud nazywał „Super-ja” lub postać „wewnętrznego krytyka”. A teraz sami siebie karzemy - za każdą porażkę.

Co z tym zrobić? Aby zwrócić sobie odpowiedzialność za swoje życie, stopniowo „odbierając” ją okolicznościom zewnętrznym i innym ludziom. "Ja sam!" - hasło trzylatka, zablokowane przez dorosłych w dzieciństwie, może stać się naszym hasłem!

Jestem pewien, że ci się uda!:)

Zalecana: