O Murach, Wolności Wyboru I Ograniczających Wierzeniach

Wideo: O Murach, Wolności Wyboru I Ograniczających Wierzeniach

Wideo: O Murach, Wolności Wyboru I Ograniczających Wierzeniach
Wideo: Mury runą! Муры рухнуць! | Koncert solidarności z wolną Białorusią Wolnego Chóru 2024, Kwiecień
O Murach, Wolności Wyboru I Ograniczających Wierzeniach
O Murach, Wolności Wyboru I Ograniczających Wierzeniach
Anonim

Jeszcze raz o tym, dlaczego i dlaczego musisz wypracować ograniczające przekonania. Bo kiedy przekonania są realizowane (lub lepiej – wypracowane), człowiek ma wybór – zrobić to lub tamto.

Pozostań w nudnej pracy biurowej (bo musisz być oficjalnie zarejestrowany!) Lub przejdź do freelancera (który ma swoje zadania, ale też większą swobodę).

Pozostań w związku (bo jak możesz być bez związku?) Lub bądź sam i zajmij się sobą (a jakiego rodzaju związku chcę?).

Jak najszybciej urodzić dziecko (bo macierzyństwo jest przeznaczeniem kobiety) albo samemu zrozumieć, czy jest to potrzebne mi osobiście (bo, jak pokazuje historia, nie każdy tego potrzebuje).

Kontynuuj marzenie o czymś, co nigdy się nie wydarzy (bo nadal mi się nie uda) lub zdecyduj się zrobić to, na co mam ochotę od dawna (bo to może i się uda).

Każde działanie pociąga za sobą pewne konsekwencje. Musisz dążyć do dowolnego celu. Tym ważniejsze jest, aby dana osoba miała wybór.

Wybór podążania za swoim sercem (lub swoimi prawdziwymi wartościami, jak chcesz) dotyczy już pozycji autora, a nie pozycji ofiary.

Zagrożenia są wszędzie. Tyle, że przy świadomym wyborze człowiek sam decyduje, jakie ryzyko podjąć. Wybierając nieświadomość (a jest nieświadomy, gdy osobą rządzą nieświadome przekonania), człowiek ponosi ryzyko, na które nie wydawał się wyrażać zgody.

Większość naszych przekonań pojawia się bardzo wcześnie – kiedy nie ma jeszcze krytycznego myślenia, a dziecko zabiera z otoczenia wszystko, co widzi. I nie są realizowane.

Tak, rozumiem, że nieprzyjemnie jest to sobie uświadomić. Że masz w głowie postawy, które rządzą twoim zachowaniem. Dobre wieści? Gdy tylko postawa zostanie uświadomiona, siła jej oddziaływania znacznie się zmniejszy. Czasami wystarczy do tego zwykłe machanie sztuczkami języka, nie trzeba nawet zastępować przekonania.

Na koniec złap dwie historie, które pokazują, jak przekonania działają dobrze:

  • „Zazdrosna żona codziennie sprawdza kurtkę męża i za każdy znaleziony włos aranżuje dla niego sceny zazdrości. Kiedyś nie znalazła ani jednego włosa i krzyknęła: „To jest to, do czego dotarłeś, nie gardzisz nawet łysymi kobietami!” (Autor nieznany)
  • „Psychiatra leczył mężczyznę, który uważał, że jest trupem. Mimo wszystkich logicznych argumentów pacjent nie ustępował w swoim przekonaniu. Pewnego razu, w przebłysku natchnienia, psychiatra zapytał pacjenta: „Czy zwłoki krwawią?” Odpowiedział: „Czy się śmiejesz? Oczywiście nie". Po zapytaniu pacjenta o zgodę, psychiatra ukłuł go w palec i wycisnął kroplę jaskrawoczerwonej krwi. Pacjent spojrzał na zakrwawiony palec z pogardą i zaskoczeniem i wykrzyknął: „Cholera! Okazuje się, że zwłoki krwawią!”” (Z książki „Przekonania i nawyki. Jak zmienić?”, Robert Dilts)

Wierzenia to ściany. Pomyśl, kto zbudował mury w Twojej głowie:) Może porośnięte są mchem, te mury i najwyższy czas je zburzyć

:)

Zalecana: