2024 Autor: Harry Day | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-17 15:52
Jestem pewien, że większość naszych chorób (około 80%) wiąże się z problemami lub aspektami psychologicznymi. Mianowicie tym, że poprzez jakiś objaw lub chorobę zaspokajamy niektóre z naszych ważnych potrzeb. Tylko robimy to nieświadomie i niezdarnie. A jeśli znajdziesz te potrzeby i poszukasz możliwości bezpośredniego ich zaspokojenia, objawy znikną.
Wiem, że wielu może się ze mną nie zgodzić.
A jednocześnie doszedłem do tego przekonania nie tylko poprzez lekturę literatury, ale także własne doświadczenie.
Miałem bardzo ciekawe, moim zdaniem, sytuacje w moim życiu, dzięki którym doszedłem do tego punktu widzenia.
Po raz pierwszy zetknęłam się z tym, że emocje i stojące za nimi potrzeby odgrywają ważną rolę w chorobie, kiedy zostałam zarejestrowana na mastopatię w ośrodku onkologicznym.
To było w 2013 roku. W tamtym czasie wciąż niewiele rozumiałem o przyczynach objawów i chorób. Ale już robiłem pewne kroki w kierunku zrozumienia, że choroba nie jest czymś, co atakuje człowieka i nie można go w żaden sposób uniknąć.
W tym czasie kupiłem dla mnie książkę o niesamowitym tytule „Kochaj swoją chorobę”, Valery Sinelnikova. Dziwnie więc było mi słyszeć, że zostałam zaproszona do pokochania mojej choroby. Pomyślałem wtedy: „Oszołomiony! I!? Powinnam!? Miłość!? Mój!? Choroba!?"
Mimo to ciekawość zwyciężyła nad sceptycyzmem. I zacząłem czytać książkę.
I już od pierwszych linijek książki nasycam się nowym spojrzeniem na przyczyny chorób.
I coraz częściej znajdowałem to, z czym zgadzam się z autorem.
Valery Sinelnikov zaproponował w tej książce, aby zwrócić się do twojej nieświadomości i przeprogramować ją na powrót do zdrowia. I ten proces powinien przejść przez świadomość swoich emocji i potrzeb, które za nimi kryły się.
I tak zrobiłem to ćwiczenie na temat mojej mastopatii.
Po kilku miesiącach musiałam udać się do mammologa w centrum onkologicznym. Przychodzę na wizytę, robię diagnostykę. A przychodząc po wyniki, mówię do lekarza: „Naprawdę chcę usłyszeć od ciebie, że mam pozytywną dynamikę”. A w odpowiedzi słyszę od lekarza: „Nie musisz już do nas przychodzić”. Byłem zdumiony i zdezorientowany jego taką odpowiedzią. Myślę: „Może go czymś uderzyłem i nie chce, żebym już do niego chodziła?” I pytam go: „Dlaczego nie przyjdę ponownie?” A on odpowiada: „Twoja patologia nie została zidentyfikowana. Nie musisz już być z nami obserwowany”.
Moja radość i szczęście nie miały granic! Wyszedłem na korytarz, aby poczekać na jego pomoc, a czekając na jego pomoc, po prostu pękałam z radości, że jestem gotowa skakać, skakać i śpiewać z radości! I przytul i pocałuj kogoś bliskiego!
Potem zacząłem szukać i czytać więcej literatury na temat psychosomatyki.
I natknąłem się na książkę Wiaczesława Gusiewa „Lekarstwo na choroby. Leczenie chorób za pomocą psychoterapii”. Okazała się dla mnie niesamowitą książką, w której autor w przystępny, zrozumiały i szczegółowy sposób opowiada o przyczynach chorób, łącząc wiedzę medyczną i psychoterapię różnych kierunków (terapia gestaltowa, terapia zabiegowa). I o tym, jak można zbadać przyczyny chorób w terapii i dojść do wyzdrowienia.
To była moja druga przełomowa książka, która udowodniła moje przekonanie.
Potem była moja znajomość z psychoterapią pozytywną, w której skupiam się na pracy z objawami i chorobą.
W tym momencie miałem do czynienia z pojawieniem się w sobie alergii. I zacząłem badać, jaką potrzebę zaspokajam poprzez alergie. Wyszedł na temat oznaczania ich granic. I zacząłem szukać, jak mogę określić swoje granice, mówiąc o tym wprost. I to wszystko, alergia zniknęła.
Czyli w istocie symptom mówi nam, że sposób zaspokojenia potrzeby czyli - jest to krzywa. A jeśli znajdziesz linię prostą, symptom nie będzie potrzebny. W końcu potrzeba zostanie zaspokojona w sposób bezpośredni.
Potem było moje doświadczenie z wysokim ciśnieniem krwi i atakami paniki.
Wszystko to zaczęło się we mnie manifestować. Kupiłem sobie nawet ciśnieniomierz.
Jednocześnie zrozumiałem, że powodem tego są przeżycia emocjonalne. I potrzeby stojące za tymi doświadczeniami. Zdałem sobie sprawę, że za tymi doświadczeniami stoją potrzeby. I jak mogę ich bezpośrednio zadowolić. I jak tylko go znalazłem, wszystko się ustabilizowało. I nie było potrzeby używania tonometru. Teraz leży nieodebrane. I jeszcze raz były ataki paniki, ale wiem, co się za nimi kryje i jak sobie w nich pomóc, więc teraz nie są dla mnie przerażające.
I to zrozumienie pomogło mi dokonać ulepszeń w moim życiu.
Kolejnym punktem zwrotnym było dla mnie czytanie Natalii Tereszczenko na Facebooku oraz udział w jej webinariach i kursach. A to, co oferuje Natalia, łącząc wiedzę medyczną i terapię gestalt, jest mi bardzo, bardzo bliskie. Sama pracuję w podejściu gestalt.
Niedawno doszedłem do wniosku, że aby objaw zniknął, ważne jest, aby nie pracować z objawem, ale ogólnie zbadać, co dzieje się w życiu człowieka. Ponieważ na przykład symptom pomaga osobie utrzymać jakiś niezadowalający związek lub pozostać w niekochanej pracy. Te. człowiek pozostaje w związku, w którym jest to dla niego złe, ale cały czas je, chwyta swoje niezadowolenie z tego jedzenia. Lub pozostaje w pracy, którą chciałby zmienić, ale boi się odejść i bardzo często jest chory, otrzymując w ten sposób wytchnienie od niekochanej pracy.
Dlatego, aby wyzdrowieć, być może będziesz musiał bardzo zmienić swoje życie.
Dlatego możesz się ze mną nie zgodzić, ale jestem pewien, że przy wielu objawach i chorobach można to zrozumieć w psychoterapii.
Jeśli masz do czynienia ze wzrostem ciśnienia krwi, atakami paniki, alergiami, częstymi przeziębieniami i jesteś gotowy na zmiany w swoim życiu, przyjdź do mnie na terapię!
Chętnie Ci pomogę!
Recepcja jest na Skype oraz w biurze w Permie.
Możesz zarejestrować się przez WhatsApp i Viber lub telefonicznie. +7 950 473 55 54
Zalecana:
Przyczyny Choroby I Przyczyny Zdrowia
Przyczyny chorób ciała fizycznego, oprócz wrodzonych patologii, leżą nie w sferze fizycznej, ale w sferze psychologiczno-mentalno-wolicjonalnej. W niefizycznej części, w której podejmowane są decyzje. Decyzje mogą być zarówno świadome, jak i nieświadome (oddawać lub nie dawać przebudzonemu impulsowi do zamanifestowania go na zewnątrz).
Skąd Biorą Się Lęki, Fobie I Ataki Paniki?
Psychologowie uważają, że strach nie jest jakąś paskudną rzeczą, która jest w nas wbudowana, ale użytecznym mechanizmem adaptacyjnym, który pomaga nam przetrwać. Jak to pomaga? Ostrzega nas przed niebezpieczeństwem. Dzieje się tak, jeśli używamy go poprawnie.
Gniew, Złość, Uraza I Zemsta. Skąd Rodzice Biorą Swoją Negatywność?
Gniew jest jedną z podstawowych, to znaczy wrodzonych emocji, której istotą jest, po pierwsze, zasygnalizowanie, że moje granice są w jakiś sposób nie tylko naruszone, ale brutalnie naruszone, a po drugie, reagowanie na to wtargnięcie. Do walki potrzeba dużo energii, dlatego złość jest tak mocno „naładowana”, pobudza lub „uruchamia” współczulny układ nerwowy, zmuszając serce do szybszego bicia, przyspiesza oddech i mobilizuje wszystkie siły ciała .
Skąd Biorą Się Skargi?
Skąd bierze się zwyczaj obrażania się? Nie rozumiem od razu nieporozumienia, ale gromadzą się negatywne przez długi czas i tym samym psują relację z osobą. Resentyment to mechanizm obronny dziecka. Kto wie, że rodzice nie potrafią zaspokoić jego potrzeby uwagi, kupić zabawki, kochać tylko jego, bawić się z nim, nie dzielić się jego uczuciami.
Notatka Bez Tytułu O Ciekawskiej Dziewczynie, Jej Ciotce I Skąd Się Biorą Sny
Pewnego dnia mój siostrzeniec zaczął się zastanawiać, skąd pochodzą sny? Radośnie zacierałem ręce, bo sny to ulubiony temat wszystkich psychoanalityków, uwielbiamy ich słuchać, badać, analizować i interpretować. Otwierając usta, żeby rozpocząć wykład z pojęciem nieświadomości i o snach, które według Freuda są „królewską drogą” do tej właśnie nieświadomości, musiałem złapać to słowo za ogon w locie i znów napiąć swoje sploty .