2024 Autor: Harry Day | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-17 15:52
To było dawno temu. Poszedłem do grupy i zostałem zaproszony do udziału w zastępstwie w jednej konstelacji. Teraz nawet nie pamiętam, którą postać zostałem wybrany. Ale co mi się przydarzyło w tej roli, dobrze pamiętam przez wiele lat.
Na początku wszystko poszło jak zwykle, moja postać spokojnie chodziła po pokoju wśród innych postaci. Zauważyłem jedną osobliwość, moja prawa ręka zwisała jak bicz i od czasu do czasu chciałem popchnąć inne postacie łokciem. Potem poczułem papierosa w zębach. W życiu miałam okazję spróbować papierosów, potrafię sobie wyobrazić co to jest. Ale mój bohater trzymał go zębami, uczestnicząc w rozmowie nie wyjmował go z ust. Osobiście nie mogłem tego zrobić:-) Potem zaczęła się jakaś ważna rozmowa, inne postacie o czymś dyskutowały. Chciałem usiąść (z jakiegoś powodu tylko przy stole) i wziąć nowego papierosa. Papierosów nigdzie nie było:-) Szukałem ich wzrokiem i oderwałem się od rozmowy. A potem zobaczyłem paczkę papierosów, tak wyraźnie, jak teraz widzę te litery. Paczka leżała na drewnianym stole. Wyciągnąłem do niej prawą rękę. Potem zrobiło się jeszcze bardziej stromo, zobaczyłem jak kikut mojej prawej ręki uderzył w paczkę, papieros wyskoczył, a druga ręka starca zręcznie go chwyciła. Prawe ramię amputowano prawie do łokcia. „Dziadek” zapalił papierosa i wrócił do rozmowy. Być może wrócił, ale w rzeczywistości, pani tego ciała, byłam w całkowitym szoku. Co to jest? Halucynacje? Początek zaburzeń psychicznych? Ten sam dziadek mnie rozpraszał)) Był zły, oburzony i próbował krzyczeć. Osobiście ja, wykształcona dorosła kobieta, nie jestem przyzwyczajona do krzyczenia na środku pokoju, otoczona przez obcych. Dlatego tylko delikatnie poinformowałem prezentera, że moja postać uważa ich za Herodów (którego nie wyobrażam sobie) i gorzko żałuje tego, co zrobili Marince / Maruskiej (nie rozpoznałem nazwy na pewno). Akcja trwała dalej, postacie poruszały się, rozmawiały. W pewnym momencie wszyscy otoczyli jedną kobietę. Moja postać ucieszyła się - teraz wszyscy na nią patrzą! To jej wina! Nie szkoda zabić taką matkę! Nie pozwoliłem dziadkowi mówić)) Oczywiście nie był on główną postacią. W tym momencie kilka ważniejszych słów zabrzmiało od innych postaci. Dziadek tylko emocjonalnie potrząsał kikutem, szukając sprawiedliwości. A potem zaczął płakać cicho i bezradnie. Nie chroniłem, nie pomogłem … Łzy spływały po pomarszczonych policzkach. Otarł je kikutem, a drugą ręką przewrócił szklankę z mętną cieczą. Paliło mnie gardło, potem rozgrzał się żołądek. Nie miało znaczenia, o co kłóciły się kobiety. Chciałem śpiewać) Wtedy nie mogłem uciszyć dziadka)) Obszedł inne postacie i zaśpiewał "Baaarynya barynyayaya!" Najpierw jedli głośno, potem głośniej. Nie pamiętał dalszych słów, ale naprawdę chciał śpiewać. I do tańca:-) Pijane nogi nie posłuchały i tylko lekko przykucnął, najwyraźniej próbując tańczyć w pozycji kucznej. W trakcie zabawy dziadka aranżacja została przerwana.
Usiadłem i wreszcie zobaczyłem moją prawą rękę w całości. „Czas już związać się z odwiedzaniem takich imprez” – wtedy pomyślałem. Ale nie zrobiłem tego:-) I odwiedzam ich do dziś. Już bardziej zrelaksowany we wszystkim, czego udaje się doświadczyć jako zastępca. Swoją drogą, po tym uzgodnieniu okazało się, że babcia klienta nazywała się Marusya. Okazuje się, że ten dziadek jest prapradziadkiem klienta. Nadal martwił się o swoją wnuczkę Maruską. A co dokładnie się z nią stało, nie rozumiałem.
Zalecana:
BĄDŹ SOBĄ! LUBIĘ TO?
„Bądź sobą” – te słowa inspirują i napełniają dumą z poczucia własnej wartości, wyjątkowości i prawa do tego! Radosne oczekiwanie na szczęście i wolność! Ale żeby być sobą, musisz najpierw poznać siebie. Odpowiedz na pytanie: „Kim jestem?” I wydaje się, że wystarczy wyciągnąć rękę, odpowiedź jest blisko.
Nie Bądź Bohaterem. I żyj W Zgodzie Ze Sobą
Heroizm jest bardzo mile widziany społecznie. Bohaterowie są kochani i szanowani, podziwiani, kanonizowani. Chcą być tacy jak oni. Zostanie bohaterem to bardzo kusząca perspektywa. Byłoby miło, gdyby nie pośmiertnie. Chociaż ta opcja utrwalenia się w historii jest bardzo, bardzo atrakcyjna.
"Bądź Sobą!" - Nie, Dziękuję
Postmodernizm oferuje nam ideę autokreacji, ideę nieograniczonego wyboru, ideę wolności w kreowaniu tożsamości. Rynek podnosi się: „wybierz to samo”! Wystarczy kupić ten samochód, ten eko produkt, tę protezę, tę aplikację na smartfona, ten kurs edukacyjny, aby w końcu stać się tym, kim jesteś, stać się sobą, a dla pewności możesz też pojechać do tego autokaru… Ale co to znaczy stać się sobą i dlaczego nagle pojawia się ta potrzeba?
„Nie Bądź Niegrzeczny”, „Nie Narzekaj” I Inne Zasady Idealnej żony Dla „Domostroi”, Które Są Teraz Nie Do Przyjęcia
We współczesnym świecie „Domostroy” jest synonimem patriarchalnego stylu życia rodzinnego. Ale niewiele osób wie, że ten pomnik literacki poświęcony jest nie tylko życiu codziennemu i relacjom w rodzinie, ale także całkowicie reguluje ziemską ścieżkę Nowogrodu w średniowiecznej Rosji.
Bądź Ze Sobą
Znowu się śmiejesz, biegasz, nie zostawiasz czasu dla siebie, ale wszystko jest na jakieś "ważne" rzeczy - odebranie dziecka ze szkoły, nakarmienie go obiadem, zabranie go do klubu, kupienie jedzenia, gdy jest zajęty, ugotowanie obiadu wieczorem spotykaj się z mężem i bądź zabawny, dużo rozmawiaj przy każdej okazji… Czy to brzmi znajomo?