Skrzynia Pourazowa

Wideo: Skrzynia Pourazowa

Wideo: Skrzynia Pourazowa
Wideo: Desztapler skrzyń 2024, Kwiecień
Skrzynia Pourazowa
Skrzynia Pourazowa
Anonim

Wiele napisano o tym, jak kobieta żyje w agresywnym lub współzależnym związku, ale niewiele osób mówi, jak to jest później budować nowe.

Każdy format relacji opiera się na interakcji – najlepiej (choć nie zawsze osiągalnej), obustronnie korzystnej i sprawiedliwej – gdy potrzeby jednego pokrywają możliwości drugiego, a odpowiedzialność jest równo dzielona. W przypadku traumatyków na pierwszym miejscu jest strach przed ponownym popadnięciem w coś złego, od czego będzie bolało. Każdy nowy kandydat jest skanowany pod kątem czerwonych flag, a każdy fakap jest odbierany jako dzwonek alarmowy. To, na co zwykły człowiek może nie zwrócić uwagi lub odpisać jako wypadek, dla kobiety, która doświadczyła przemocy, nabiera ukrytego znaczenia. Czy wiesz, jak pobity pies ucieka przed ostro podniesioną ręką? Podobnie ludzie, którzy przeszli przez traumę, są w ciągłym napięciu wewnętrznym, w każdej chwili gotowi do ucieczki lub ataku, w zależności od sytuacji. Dlatego osobom po traumie podwójnie trudno jest otworzyć się i zaufać nowym związkom. Komuś brakuje serca, komuś rozumu, komuś odwagi.

Jedynym sposobem na podjęcie decyzji jest zrozumienie siebie i nauczenie się, jak przekazywać swoje uczucia i lęki partnerowi. Niestety niewiele osób chce otwarcie rozmawiać o swojej przeszłości i wynikających z niej ograniczeniach. Dlatego, gdy niczego niepodejrzewająca kandydatka kroi cebulę, skanduje przed telewizorem nazwę swojej ulubionej drużyny lub podnosi pokrywę toalety, kobieta ma czas na wywołanie, pamiętanie konsekwencji traumatycznego doświadczenia, rzutowanie go na nowego partnera, przestraszyć się / obrażać i zamknąć się w sobie. Dlatego też, wycierając oczy po ukłonie, wychodząc z toalety lub wyłączając telewizor, niewinny kandydat ryzykuje zmierzenie się z urazą, gniewem lub agresją, z powodów, których nie rozumie i nie może zrozumieć. Ciężko? Nie to słowo.

Wyobraź sobie, że masz pudło z klockami, które musisz wszędzie nosić ze sobą. Jest niewygodny, ogranicza swobodę ruchów, zajmuje dużo miejsca i wymaga stałych zasobów. A więc spotykasz kogoś, kogo lubisz, rozmawiasz, wzbudzasz wzajemne zainteresowanie i zaczynasz planować. Ale twoje ręce są ciągle zajęte tym cholernym pudełkiem i żeby nawet przytulić się banalnie, trzeba je gdzieś położyć. Twoje działania?

1) Pudełko można wsunąć pod stół lub czymś przykryć, na razie udając, że nie istnieje. 2) Pudełko można wystawić na widok publiczny, czyniąc z niego centrum przyciągania i podstawę bytu. 3) Możesz opowiedzieć o pudełku, stopniowo wyjmując jego zawartość i pozwalając partnerowi trzymać i czuć ciężar każdej cegły. 4) Pudełko można od razu przekazać swojemu partnerowi – w końcu w związku nie ma żadnych tajemnic i dlatego pozyskujesz sobie mężczyznę, aby dzielić się z nim ciężarem.

Budowanie nowych relacji jest trudne, niezależnie od wybranej odpowiedzi. Jednak w przypadku pierwszej opcji istnieje duże prawdopodobieństwo zerwania się w złym momencie i ogłuszenia nieprzygotowanego partnera dziwną reakcją. Druga opcja zakłada, że nowe relacje będą budowane wokół pozostałości starych, co nie może nie wpływać na ich jakość. Polecam trzecią opcję jako najbardziej adekwatny scenariusz do stopniowego pozbywania się nagromadzonych śmieci i jedyny uwzględniający odczucia i reakcje drugiego uczestnika. Mój przyszły mąż i ja wybraliśmy czwartą opcję - nie dla osób o słabym sercu. Nie dałem mu po prostu pudełka z drzwi - wyrzuciłem na niego wszystkie cegły na raz. I szczerze mówiąc, na początku historii absolutnie nie obchodziło mnie, czy to ją wypełni, czy nie. Nie bał się, przeżył i nauczył się dobrze radzić sobie z moimi lękami. Ale cena jest wysoka i zawsze musimy mówić wszystko na głos. To ciężka praca, ale warto. Przecież wszystkie moje cegiełki wciąż są ze mną, chociaż były wielokrotnie badane, numerowane i oznaczane w osobistej terapii. Dlatego, kiedy jestem pobudzony, mam czas, aby dowiedzieć się, który z nich rezonował. A mój człowiek nauczył się określać moment, w którym przykryje mnie falą rzęs i ruchem brwi, i podjąć środki zapobiegawcze.

To prawda, że stali czytelnicy nie raz słyszeli ode mnie, że ludzi przyciągają kontuzje. Więc w większości przypadków (i nasz nie jest wyjątkiem) są dwa pudełka z klockami …

Nie przełączaj się.

Zalecana: