2024 Autor: Harry Day | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-17 15:52
Chcę ci opowiedzieć anegdotę
Pewnego razu w pogodny wiosenny dzień (no, albo pochmurna jesień), na jednej z ulic dużego miasta (choć może nie dużego, a może nawet wsi) siedział mały Smok i gorzko płakał. Był taki słodki, taki wzruszający. I tak nieszczęśliwy. Płakał tak gorzko, tak rozpaczliwie!
Miasto żyło własnym życiem, ludzie spieszyli się w interesach. Ale nikt nie mógł przejść obok szlochającego Smoka. Dziecko nie pozostawiło nikogo obojętnym! W końcu był taki młody, bezbronny i tak gorzko cierpiał! Stopniowo wokół nieszczęsnego smoka zebrał się cały tłum sympatyków. Ludzie pytali go: „Co się stało, biedny dzieciak? Dlaczego płaczesz tutaj całkiem sama? Gdzie jest twoja mama, tato?
A maluch odpowiedział przez szloch: „Ja… ja… zjadłem je… s… s…!” – i rozpłakał się bardziej niż kiedykolwiek.
Ludzie wzdrygali się ze zdumienia i pytali z przerażeniem: „No, kim po tym jesteś?!!!”
A Mały Smok szlochał, wybuchając płaczem: „Jestem sierotą, sierotą-ah-ah-ah-ah !!!”
Nie śmieszne? Uwielbiam żarty. Ponieważ bardzo często nie są to żarty, ale przypowieści. A głębia tych krótkich tekstów jest niewyczerpana.
Co do historii o Małym Smoku… cóż, każdy, kto miał szansę zmierzyć się z problemem narkomanii, czy jakiegokolwiek innego nałogu, z pewnością znał siebie i swoich bliskich, a także ich osobistą historię.
Tymczasem ta pouczająca anegdota – przypowieść może służyć nie tylko jako ilustracja historii Twojej rodziny, ale także pomóc zrozumieć, co robić w tej sytuacji. Wystarczy odpowiedzieć sobie, która z postaci – ja jestem i jak postępować dla każdego z bohaterów. Wydawałoby się, że wszystko jest proste. Jednak! Aby odnieść sukces w leczeniu narkomanii, trzeba być uczciwym wobec siebie, a to jest bardzo trudne.
Nie jest łatwo i boleśnie powiedzieć sobie coś takiego: „Okazuje się, że jestem Smokiem. To jest obrzydliwe i zmienię to, bez względu na koszty.”
Albo: „Jestem matką Małego Smoka i każdego dnia zdradzam swoje dziecko, dając się pożreć. Muszę całkowicie zmienić z nim swoje zachowanie”.
Być może trzeba przyznać, że jestem tym samym przechodniem, tą samą współczującą ciotką z tłumu, która szybko poradziwszy sobie z horrorem, spieszy ratować „biedną sierotę”, a tym samym pomagam mu nie brać odpowiedzialności za zażywanie narkotyków i jego życie w ogóle … Ale jeśli masz odwagę być szczerym, to Twoja osobista droga do wolności od narkomanii już się rozpoczęła!
Zadzwoń do nas, wiemy jak pomóc Ci przejść przez tę trudną drogę.
Nawiasem mówiąc, z opowieści o Małym Smoku nasuwa się kolejny wniosek: leczenie uzależnienia od narkotyków jest bezużytecznym i pustym pomysłem.
To jest rola „współczujących ratowników”, próba szybkiego ratowania „biednego biednego pacjenta, który tak bardzo cierpi”. Jak, powiedz mi, lekarz może pomóc kanibalowi zmienić dietę?! No chyba, że na chwilę zmniejszy apetyt. Potrzebna jest kompleksowa rehabilitacja i resocjalizacja, która pomoże wszystkim „aktorom” zmienić swoje role w tej ponurej bajce.
W ośrodku rehabilitacyjnym dla narkomanów „Źródło” („Dzherelo”) regularnie odbywają się trzydniowe maratony psychologiczne „Znowu razem”. Przez 3 dni uczestnicy programu rehabilitacji i resocjalizacji wraz z członkami rodziny (rodzice, rodzeństwo, dziadkowie) pracują nad relacjami rodzic-dziecko i rodziną. Tylko o zmianie relacji: z „drakońskiej” na ludzką, na relacje oparte na bliskości, zaufaniu, szacunku, serdeczności i trosce. Chłopaki i ich rodzice żegnają się ze starymi „smoczymi skórkami”, przepisują swoje rodzinne scenariusze, zaczynają opanowywać nowe zdrowe role rodzinne. Nie jest to łatwe, ale bardzo fajne!
Zalecana:
Archetypy Kobiet. Matka Ziemska I Matka Wielka
Archetypy. Archetypy to wypełnienie naszej duszy, to język, w którym możemy rozmawiać z naszą nieświadomością. Tylko poprzez nawiązanie kontaktu z naszą duszą będziemy w stanie zrozumieć siebie, nasze uczucia i nasze działania. Ale archetyp jest tym, co żyje w duszy każdego człowieka, bez względu na to, w którym miejscu na świecie żyje, bez względu na język, którym mówi, bez względu na kolor jego skóry, z jego religii.
Matka I Dziecko W Jednym łóżku
W rodzinie urodziło się dziecko… Tak się składa, że właśnie to dziecko staje się „funkcją” w kontekście relacji małżeńskich, czyli tych, którzy te relacje wspierają (od pierwszych dni). W rodzinie może być wiele "funkcji" dziecka, dziś chciałbym poruszyć taką funkcję jak wspólny sen matki i dziecka w jednym łóżku.
Zabij Swojego Smoka! Smok Samoponiżenia
Opuszczone ramiona, panujące poczucie upokorzenia, wyobcowania, poczucie winy za wszystko, co nie dzieje się dokładnie tak, jak tego oczekują inni, przygnębiony nastrój i uporczywe poczucie całkowitej nieistotności i rozpaczy… Smok upokorzenia, który cię wessał, raduje się
Matka-dziewczyna: Przełamywanie Granic Relacji Matka-dziecko
Nie myślcie, że przyszedłem nieść pokój na ziemię; nie przyszedłem nieść pokoju, ale miecz; Bo przyszedłem oddzielić człowieka od jego ojca, córkę z jej matką i córkę -prawo z teściową, a nieprzyjaciółmi człowieka są jego domownicy” (Mt 10,34.
Czy Jestem ZŁĄ MATKĄ? Jestem Zwykłą, Wystarczająco Dobrą Matką
Dlaczego w psychologii tak duże znaczenie ma niemowlęctwo i wiek 6 lat? Co jest nie tak w tym wieku? Dlaczego tak duży nacisk kładzie się na relacje matka-dziecko? Jak odróżnić ZŁĄ od DOBREJ matki ??? Czy nie ma lepszego określenia między tymi dwoma biegunami?