2024 Autor: Harry Day | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-17 15:52
Psychologowie często spotykają się z sytuacją, w której już wystarczająco dojrzali ludzie w wieku 35-40 lat narzekają, że rodzice nie byli w stanie zapewnić im szczęśliwego dzieciństwa. A po drodze okazuje się, że ich rodzice w tym czasie mieli 19-20 lat i sami byli w zasadzie dziećmi. A ich dzieciństwo mogło być o wiele trudniejsze niż życie osoby siedzącej przed psychologiem.
W ciągu ostatnich dziesięcioleci nastąpiła bardzo silna infantylizacja społeczeństwa, która pozwala nam zachować urazy do naszych rodziców w naszych duszach do 40-50 lat i dłużej. A nasi współcześni są nieustannie przekonani, że wszystkie nasze porażki i cierpienia w życiu możemy wytłumaczyć tym, że nie otrzymaliśmy czegoś w dzieciństwie.
Kto jest komu winien i co?
W większości dziedzin psychologicznych, pracując jako psycholog, poświęca znaczną część swojego czasu na omawianie i opracowywanie tematów związanych z dzieciństwem swojego klienta. Zanurzenie we wszystkich tych dziecięcych krzywdach, lękach i doświadczeniach ma sens, gdy dzieje się to z osobą, która wzięła odpowiedzialność za swoje życie we własne ręce. Problem polega jednak na tym, że głównym powodem, dla którego ludzie zwracają się do psychologów, jest właśnie to, że nie potrafią w pełni skutecznie zarządzać swoim życiem.
Niedawno stałem się nieświadomym świadkiem rozmowy dwóch przyjaciół, z których jeden zrelacjonował drugiemu: „Zacząłem chodzić do psychologa, a teraz pogorszyły się moje relacje z rodzicami”. Okazało się, że ta dziewczyna rzuciła mamie i tacie wszystkie te doświadczenia z dzieciństwa, które pracując z nią psycholog pomógł jej zapamiętać. Jednak zamiast wyrzutów sumienia i przeprosin ze strony rodziców otrzymała kontr-agresję i kontrpozwy. Powstaje pytanie: czy ta matka i ten ojciec tak źle reagowali na oskarżenia córki?
- Jeszcze w połowie XX wieku w świadomości społecznej dominowała postawa, jaką dzieci w życiu zawdzięczają swoim rodzicom.
- W naszych czasach coraz silniejsze staje się przekonanie, że nasi rodzice są nam coś winni, ale z różnych powodów nie otrzymaliśmy tego od nich.
Znaczącą rolę w kształtowaniu takiego stosunku do rodziców odegrał rozwój psychologii i popularyzacja różnych praktyk psychoterapeutycznych. W tej chwili musimy przyjąć to za pewnik.
Popularyzacja psychologii doprowadziła do tego, że bardzo często ludzie przychodzą do psychologa z pewnego rodzaju listą długów, które chcieliby dochodzić od rodziców. Jeśli przywołać metaforę, w której wyparte życie w dzieciństwie, resentymenty i tłumioną agresję porównuje się do złóż mineralnych, to takie wiercenie studni psychologicznych w przeszłości można nazwać drapieżnym zagospodarowaniem jego zasobów. Tryskają z nas źródła emocji i energii, których nie jesteśmy w stanie przetworzyć i wykorzystać dla własnej korzyści.
Nie jest tak źle, gdy wspomnienia zapomnianych krzywd i zniewag, bezradności i niesprawiedliwości prowadzą do oczyszczających łez. Ale nie ma nic pożytecznego w tym, że za każdym razem, wspominając swoje dzieciństwo, człowiek zaczyna płakać. Pozbywając się starych i nieefektywnych już psychologicznych mechanizmów obronnych, człowiek może poczuć napływ energii i sił do swojej duszy, które wcześniej były wydawane na obsługę i utrzymanie tych mechanizmów obronnych. Ale nic dobrego nie będzie, jeśli tę wyzwoloną energię skieruje w postaci agresji lub słusznego gniewu na swoich „przestępców”, którymi dość często byli jego rodzice w dzieciństwie.
Ogólnie odpowiedź na pytanie w tej sekcji może brzmieć mniej więcej tak:
Nikt nie jest nikomu nic nie winien.
Przynajmniej przedstawianie rodzicom swoich starych wyników jest najczęściej bezużyteczne. Ale to nie znaczy, że musisz porzucić wyprawy do przeszłości i nie odkrywać zapomnianych terytoriów lub opuszczonych slumsów swojego dzieciństwa.
Czego nie otrzymaliśmy, a co nasi rodzice mogli nam przekazać
Listy tego, czego nie dali nam nasi rodzice, mogą być bardzo długie, ale najczęściej znajdują się w nich następujące punkty: nie otrzymaliśmy miłości i uwagi, szacunku i uznania, wsparcia i wiary w siebie, poczucia bezpieczeństwa i bezpieczeństwa, umiejętność zabawy i cieszenia się życiem. Często mówi się, że nie otrzymaliśmy od naszych rodziców odpowiedniego wykształcenia i nie zapewnili nam konkretnych umiejętności.
Jednak wszystkie te psychologiczne roszczenia wobec rodziców są często mało przydatne i rzadko są wykonalne. O wiele ważniejsze jest zrozumienie tego, co udało im się, byli w stanie lub udało się nam przekazać. Od razu zauważamy, że rodzice przekazują nam zarówno coś ważnego i pożytecznego, jak i coś negatywnego i szkodliwego, a dodatkowo przekazują nam swoje niespełnione plany, impulsy i nadzieje.
Trudno nam wyobrazić sobie naszych rodziców jako młodych i niezbyt doświadczonych ludzi, którzy nagle mają na rękach małe dziecko. Jako to dziecko pamiętamy, że mieliśmy do czynienia z silnymi i potężnymi ludźmi, którzy z jakiegoś powodu nie zawsze byli dla nas sprawiedliwi i życzliwi.
Dziecko intuicyjnie wyczuwa podstawowy stan swoich rodziców: ogólne tło emocjonalne panujące wówczas w jego duszy, podstawowy ludzki wysiłek, który starali się w tym czasie zrealizować, a także logikę ich wzajemnej relacji. Można powiedzieć, że dziecko czuje, jaka muzyka rozbrzmiewa w duszy rodziców: marsze zwycięstwa, żałobne piosenki, bezradny protest czy melodie pełne energii i zapału.
I oczywiście dziecko czuje stosunek do siebie. Czas rodzicielskiego entuzjazmu i pochwał, a także przekleństw i surowych przepowiedni nadejdzie nieco później, kiedy dziecko nauczy się mówić i rozumieć istotę wypowiadanych mu proroctw. W pierwszych dniach i miesiącach życia dziecko dostrzega ogólny emocjonalny i energetyczny nastrój rodziców, który świadomie lub nieświadomie mu przekazują.
Tak więc, jeśli chcesz zrozumieć, co dokładnie leży u podstaw twojej samooceny, musisz nie tylko przywrócić te wydarzenia, które pamiętałeś lub zapomniałeś w dzieciństwie - musisz zrozumieć, jak czuli się wtedy twoi rodzice. W jakim były stanie w tamtym okresie, jakie płyny z nich w tym samym czasie emanowały.
Można powiedzieć, że scenariusz rodzinny lub życiowy, który w końcu uformuje się w naszej psychice w wieku 6-8 lat, a w niektórych przypadkach do 12 roku życia, ma nasze pierwsze wrażenia z życia wraz ze swoim emocjonalnym tłem. I możemy powiedzieć, że słowa i znaczenie tego scenariusza śpiewane są do muzyki, którą słyszeliśmy w pierwszych miesiącach życia. I to jest muzyka, która zabrzmiała wtedy w duszach naszych rodziców.
Jakiej pomocy potrzebowali Twoi rodzice, kiedy się urodziłeś?
Dość skuteczną techniką psychologiczną jest propozycja dla osoby, która wspomina swoje dzieciństwo i siebie w dzieciństwie, wyobrażenie sobie, że będąc już takim, jakim jest teraz, zwraca się do tego małego dziecka, tak jak kiedyś, z propozycją pomocy.
Wyobraź sobie, że możesz teraz pomóc temu małemu stworzeniu.
Co byś teraz dla niego zrobiła? Czego wtedy potrzebował?
Ogólnie rzecz biorąc, sensowne jest zastosowanie podobnej techniki w odniesieniu do wspomnień ich rodziców. Warto spróbować przywrócić im sytuację życiową w momencie, gdy Cię urodziły, a także w dzieciństwie. Nie mogli lub nie chcieli Ci czegoś dać, nie dostaliśmy od nich czegoś ważnego. Ale wyobraź sobie, że teraz możesz zrobić coś, aby im pomóc – wtedy.
- Co byś dla nich zrobił?
- Czego wtedy potrzebowali?
- Jak wtedy zmieniłyby ich losy i stan ich duszy?
- Jak te zmiany wpłyną na Ciebie?
Dostosowanie psychiczne losu rodziców i ich życia w okresie, gdy byłeś dzieckiem, może być bardziej przydatne niż odgrzewanie nagromadzonych skarg i uzupełnianie listy skarg przeciwko nim.
Zalecana:
O Miłości. Kiedy Się Zaczyna, A Kiedy Znika?
Psycholog, Psycholog Kliniczny Petersburg Każda para przechodzi kilka etapów rozwoju związku i mierzy się ze swoimi cechami. Czytając ten artykuł, możesz teraz przeanalizować swój związek i zgadnąć, na jakim etapie jesteś teraz ty i twój współmałżonek.
Kiedy Rodzice Się Rozwiedli
Ostatnio jedna z najpopularniejszych próśb o poradę psychologiczną stała się tematem rozwodu. Z reguły mąż i żona decydują się na rozwód tylko wtedy, gdy z różnych powodów nie mogą już żyć razem. W tym artykule porozmawiamy o tym, jak czują się dzieci, gdy ich rodzice się rozwodzą.
Kiedy Rodzice Się Kłócą, Choruję
Rodzimy się w rodzinie, zdobywamy pewne umiejętności, uczymy się reguł, które są w tej rodzinie ustalone i przekazywane z pokolenia na pokolenie, dorastamy iw końcu dorastając tworzymy własną rodzinę, kopię rodzica. Wszyscy jesteśmy dziećmi z naszej rodziny i wszyscy, prędzej czy później, stajemy się rodzicami, dlatego bardzo ważne jest zrozumienie relacji rodzic-dziecko.
Dlaczego Dla Dzieci Ważne Jest, Kiedy Rodzice Się śmieją, Czyli Jak Uczyć Dzieci Improwizacji?
Prawie każdy ma przyjaciela, który za każdym razem opowiada ten sam dowcip i śmieje się najgłośniej. To dla niego wielka praca, by rozśmieszyć cię czymś innym niż ta anegdota. Lub, komunikując się z nim, omawiasz tylko prawdziwe wydarzenia z jego życia.
Kiedy Rodzice Się Kłócą
Czasami krzyczę na moje dziecko. Co w tej chwili do mnie krzyczy moje dziecko? Co robisz, gdy zaczyna padać? Istnieje wiele opcji. Być może próbujesz schować się pod parasolem lub dachem, a może nie znajdując schronienia, wędrujesz mokry i mruczysz pod nosem o totalnym pechu, albo zdejmujesz buty i bawiąc się, rzucasz się do tańca i biegasz po kałużach .