Jak Przeprowadzić Sesję Coachingową Z Korzyścią I Przyjemnością?

Wideo: Jak Przeprowadzić Sesję Coachingową Z Korzyścią I Przyjemnością?

Wideo: Jak Przeprowadzić Sesję Coachingową Z Korzyścią I Przyjemnością?
Wideo: COACHING LIVE — Zobacz Jak Wygląda Sesja NA ŻYWO 2024, Kwiecień
Jak Przeprowadzić Sesję Coachingową Z Korzyścią I Przyjemnością?
Jak Przeprowadzić Sesję Coachingową Z Korzyścią I Przyjemnością?
Anonim

Jeśli jesteś menedżerem i dopiero uczysz się coachingu w pracy z zespołem, najprawdopodobniej znasz sytuację, w której rozmowa się zacina. Przestudiowałeś strukturę (być może WZROST), przeszedłeś przez pytania i na koniec zamiast dążyć do rozwiązania problemu, Twój pracownik wykazał się (w najlepszym wypadku!) Lojalnością, próbując odgadnąć „prawidłowe” odpowiedzi. Ze 100% gwarancją menedżer, który zaczyna praktykować coaching, otrzymuje odpowiedź na pytanie: „Co jest słuszne?” Lub jeszcze bardziej lojalny: „Jak radzisz?”

Ciągle obserwuję ten obraz, kiedy doradzam liderom. A teraz podzielę się podejściem, które pomogło wielu moim klientom w łatwym i skutecznym prowadzeniu sesji coachingowych.

Aby system działał, wystarczy przenieść uwagę z formy na treść. Nie ma potrzeby zapamiętywania „właściwych” pytań i trzymania się sztywnego scenariusza. Wystarczy zrozumieć, przez które etapy procesu twórczego prowadzisz rozmówcę.

Ludzie rozwiązują problemy w czterech etapach:

• Opis zadania

• Wyszukaj główną przyczynę

• Generowanie alternatywnych pomysłów

• Wybór najlepszej z wymyślonych opcji

Jeśli potrafisz być nawigatorem na tej drodze, poprowadzisz klienta do sukcesu.

Popularne źródła uczą, że sesję należy rozpocząć od wyznaczenia celu. W praktyce jest inaczej. Trudno wyznaczyć sobie cel na początku, ponieważ temat jest słabo przemyślany. Łatwiej jest wykonać następujące czynności:

  • Jeśli coś się nie udało i konieczne jest poprawienie pracy, możesz zapytać: „Co chciałeś dostać? Co dostałeś? Jak powstała ta różnica?
  • Lub inna opcja: „Jak się sprawy mają teraz? A jak chcesz?”.

Czasami wystarczy, aby prowadzący utrzymywał kontakt wzrokowy i od czasu do czasu zachęcał rozmówcę do powiedzenia: „Co? Więc co? Co ty robisz! (co najważniejsze, okazuj szczere zainteresowanie). Ten format zapewni możliwość przestudiowania sytuacji i zrozumienia, do czego należy dążyć i co naprawić.

Jest też „pułapka”. Lider z reguły myśli szybciej. Jest przeszkolony do ciągłego podejmowania decyzji. Dlatego często się nudzi, słuchając podwładnego i mimowolnie zaczyna go przed czasem popychać do kolejnych etapów. Jeśli nagle usłyszałeś: „Jak radzisz?” - wiesz, przestałeś słuchać i dałeś do zrozumienia podwładnemu, że mówi „coś jest nie tak”.

Kiedy sytuacja się wyjaśni, możesz zadać pytanie „Dlaczego?” I pytaj o to z małymi zmianami, zagłębiając się w powody.

Najtrudniejszą rzeczą dla menedżera w roli coacha jest obserwowanie, jak osoba wymienia (nie te !!! Nie tak !!! Nie w kolejności !!!) źródłowe przyczyny sytuacji.

Ten, kto zdał test, nie przerwał, a wręcz przeciwnie, okazał zainteresowanie, otrzymuje nagrodę w postaci wglądu: „Okazuje się, że pracuję z ludźmi przy zdrowych zmysłach! To jest radość!” Ważne jest, aby zrozumieć, że lider w roli coacha nadal ma prawo przyczynić się do zrozumienia problemu, ale należy to robić dopiero po wyrażeniu przez klienta swojej opinii. I tylko w przypadku, gdy bez dodatku będzie trudniej rozwiązać problem.

Kolejny etap przebiega pomyślnie z dwoma pytaniami. "Jakie rozwiązanie proponujesz?" i (po pierwszym): „Co jeszcze?”

Nie spiesz się. Pierwsze trzy do pięciu odpowiedzi mają charakter formalny. Kreatywność zaczyna się później. A jeśli osoba zamilkła i zamyśliła się, wstrzymaj oddech. Jesteś obecny przy narodzinach nowego pomysłu. W tym momencie poproś swojego trenera, aby wybrał jedno lub trzy rozwiązania. Zapytaj, dlaczego te. Jakie są ich zalety.

Z reguły po przejściu wszystkich czterech etapów zarówno kierownik, jak i podwładny odczuwają emocjonalny wzrost. Podwładni twierdzą, że bardzo przyjemnie jest być wysłuchanym i zrozumianym. Liderzy często czują się spokojniejsi. Upewniają się, że mogą polegać na swoich ludziach.

Może się wydawać, że rozmowa trwa cały dzień. W rzeczywistości każdy etap trwa od 3 do 7 minut. Doświadczony menedżer z biegiem czasu wykorzystuje tę zasadę do budowania wszystkich swoich rozmów z zespołem i zarządzania w stylu coachingowym.

Podobało Ci się podejście? Spróbuj! Jestem pewien, że ci się uda!

Zalecana: