Wywiad W Kawiarni. Co Robić?

Wideo: Wywiad W Kawiarni. Co Robić?

Wideo: Wywiad W Kawiarni. Co Robić?
Wideo: Podstawy kawy: Espresso i latte w kawiarni 2024, Marsz
Wywiad W Kawiarni. Co Robić?
Wywiad W Kawiarni. Co Robić?
Anonim

Klient napisał: „Jestem zapraszany na rozmowy kwalifikacyjne w kawiarni. Co to może oznaczać? ” Przed tą sprawą Elena (imię zmienione) nie miała doświadczenia, gdy pracodawca umawia się na spotkanie poza biurem. Ta historia się skończyła. I za uprzejmą zgodą klientki mogę podzielić się jej wrażeniami.

Zapytałem też koleżankę Ludmiłę Palko, trenerkę z doświadczeniem w HR i rekrutacji, co wie o nieformalnych rozmowach kwalifikacyjnych w kawiarni. Poniżej przedstawię również pogląd z „drugiej strony stołu negocjacyjnego”.

Oto, co pisze Elena:

„Szukając pracy, po raz pierwszy spotkałem się z faktem, że rozmowa kwalifikacyjna nie była w ogóle zaplanowana w biurze, ale na całkowicie neutralnym terenie. W kawiarni na filiżankę kawy.

Myśli w tej sprawie były zupełnie inne. Brak podobnego doświadczenia, zupełnie nieznany potencjalny pracodawca. Przeszukałem cały Internet w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie: dlaczego w kawiarni. Zapytałem o opinię bardziej kompetentnych osób w tej sprawie. A kiedy szedłem na rozmowę kwalifikacyjną, w mojej głowie było kilka opcji:

  • Chęć potencjalnego pracodawcy, aby spojrzeć na mnie w nieformalnych warunkach: zachowanie, umiejętność zachowania, trzymania kubka, rozmawiania w takich warunkach;
  • Niezbyt przyzwoity, delikatnie mówiąc, potencjalny pracodawca, spotkanie z którym może zakończyć się dla mnie niezbyt przyjemną przygodą.”

Ludmiła na pytanie: „Kiedy pracodawca planuje rozmowy kwalifikacyjne w kawiarni?” - odpowiedział tak:

„Powody mogą być różne:

  • W swojej praktyce zapraszałem ludzi na rozmowę kwalifikacyjną w kawiarni, kiedy rekrutowałem zespół do nowego obiektu, a biuro było w remoncie. Spotkałem ludzi w holu, pokazałem im budynek w budowie i poszliśmy porozmawiać w kawiarni.
  • Zdarza się, że rozmowy kwalifikacyjne odbywają się poza biurem, aby nie przeszkadzać obecnym pracownikom. Na przykład wybierają zastępstwo dla kogoś, kto nie wykonuje swojej pracy. Albo rekruter z centrali kalibruje proces rekrutacji i przygląda się kandydatom, aby zrozumieć rynek, a dopiero potem deleguje uprawnienia do rekrutacji pracownikom regionalnym.
  • Czasami rozmowa kwalifikacyjna w kawiarni jest dla rekrutera po prostu sposobem na oderwanie się przynajmniej na chwilę od wyczerpującej rutyny i pozostanie produktywnym.”

Elena idąc na spotkanie przeżyła ekscytację:

„Bardzo się martwiłem. Przyszedł 20 minut przed wyznaczonym czasem. Widziałem stolik, na którym znajduje się mój potencjalny pracodawca, ale nie przyszedłem przed umówioną godziną. Zamówiłem dla siebie kawę przy osobnym stoliku i zacząłem czekać.

Dziesięć minut później zadzwonili do mnie, aby wyjaśnić, jak szybko będę, a ponieważ już tam byłem, był to plus w moim kierunku. A filiżanka kawy, którą sama zamówiłam, też była plusem, bo w ten sposób udało mi się uniknąć tak delikatnej sytuacji: „A jeśli dostaniesz kawę? Zgadzam się czy odmawiasz? A co wtedy z płatnością? I wydaje się jasne, że zapraszający płaci, niemniej jednak dla mnie osobiście ta sytuacja, nawet w myślach, spowodowała dyskomfort.

Takie wywiady wiążą się z swobodniejszą i bardziej nieformalną komunikacją i trzeba do niej podejść ze świadomością tego. Udało mi się zrelaksować dopiero po trzydziestu minutach komunikacji.”

Co Ludmiła mówi o tym, jak kandydat wygląda w oczach rekrutera i czy sytuacja z kawą jest naprawdę delikatna:

„Zapraszając kandydata na rozmowę kwalifikacyjną w kawiarni, jesteśmy oczywiście gotowi zapłacić za kawę. Ale jednocześnie odczuwamy odrazę, jeśli kandydat jest chciwy: szuka najdroższych deserów, żąda czegoś od pierwszych minut. Fajnie, gdy w odpowiedzi na ofertę zamówienia wnioskodawca pyta, czy naprawdę wygodnie i niedrogo jest nam zapłacić za to zamówienie i wybiera coś prostego (kawa, herbata, woda), aby było coś do zrobienia, prowadzenie rozmowy. A spóźnienie jest dla nas bardzo nieprzyjemne. Cenimy dokładność i punktualność.”

Historia Eleny zakończyła się dobrze. Przeszła rozmowę kwalifikacyjną z pewnością siebie i umiejętnościami. A później dowiedziała się, dlaczego spotkanie zostało zaplanowane na neutralnym terenie:

„Teraz, po otrzymaniu pracy, mogę podzielić się przemyśleniami, dlaczego i jak to się stało.

W tym czasie dział funkcjonował. Zespół został zrekrutowany. Był tam kierownik wydziału. Moje stanowisko było nowe, powstało z myślą o zmienionych celach firmy. Pracodawca wciąż wątpił, czy to stanowisko jest konieczne, i obawiał się, że pojawienie się nowej osoby zaalarmuje już istniejących pracowników. A potencjalny kandydat nie mógł sprostać oczekiwaniom i „nie pasować” do formatu organizacji. Drugim motywem jest zwyczajowy sposób „wychowania personelu”. W tej organizacji pracowników z zewnątrz bardzo rzadko przyciąga stanowisko lidera, głównie rozwijają własne. Naturalnie, błysnęła nowa twarz, którą można było zapamiętać i zadać pytania zespołowi”.

Podsumujmy to, co zostało powiedziane i podkreślmy kluczowe czynniki sukcesu. Wszystko, co pomogło Elenie poradzić sobie z sytuacją.

  • Ocena ryzyka: Elena zbadała reputację firmy, sprawdziła lokalizację kawiarni, pomyślała o awaryjnym rozwiązaniu w przypadku nagłej ewakuacji. Ludmiła radzi również zwracać uwagę na kwestie bezpieczeństwa: na jaki poziom stanowiska zostaniesz przesłuchany i jak długo zostanie zaplanowana rozmowa kwalifikacyjna. Zazwyczaj kawiarnie zapraszają potencjalnych menedżerów lub kluczowych ekspertów. Rozmowy kwalifikacyjne prowadzone są w godzinach pracy. Jeśli spojrzą na Ciebie jak na zwyczajną pozycję i jednocześnie zaproszą Cię wieczorem do restauracji poza miastem lub powiedzą coś w stylu: „Sam tego nie znajdziesz, podjedziemy i odbierzemy Cię autem” - pomyśl dwa razy, zanim się zgodzisz.
  • Dbałość o etykietę biznesową: Każdy zna zdanie „Nigdy nie zrobisz pierwszego wrażenia dwa razy”. To jest prawdziwe zdanie. Dobrą praktyką jest przybycie na spotkanie punktualnie, okazanie delikatności i uprzejmości. Bardzo pomaga nawiązanie przyjaznego kontaktu.
  • Skoncentruj się na celu: Idąc na rozmowę kwalifikacyjną do kawiarni, nadal nie idziesz tam napić się kawy. Wymyślanie w myślach głównych punktów do dyskusji z przyszłym pracodawcą i przyniesienie ze sobą kilku egzemplarzy wydrukowanego CV będzie tylko plusem.

Zalecana: