MOTYWACJA CZY DYSCYPLINA?

Wideo: MOTYWACJA CZY DYSCYPLINA?

Wideo: MOTYWACJA CZY DYSCYPLINA?
Wideo: 5 Kroków Do Samodyscypliny *Jak Się Zmotywować* 2024, Marsz
MOTYWACJA CZY DYSCYPLINA?
MOTYWACJA CZY DYSCYPLINA?
Anonim

Teraz bardzo modne jest mówić o motywacji, o sposobach i technikach jej osiągania, chodzić na szkolenia i kursy z motywacji, ciągle tu i ówdzie pojawiają się nowe artykuły o tym, jak fajnie jest, kiedy jest i co można dużo osiągnąć, jeśli ci to zostało znalezione.

Ale są pewne pożądane rezultaty, do osiągnięcia których nie wystarczy motywacja. Na przykład chcesz nauczyć się nowego języka obcego. Jednocześnie panuje przekonanie, że aby go opanować, potrzeba dwóch lat regularnych zajęć. W tym czasie motywacja szybko wyschnie. Ponieważ istnieje pragnienie rezultatu (znajomości języka), ale niezbędne działania (codzienne wkuwanie) z czasem stają się leniwe. Motywacja wystarcza średnio na miesiąc. To czas, kiedy to paliwo powinno być wykorzystane do wyrobienia nawyku, do zdyscyplinowania się.

Wszyscy kochają kostki na brzuch, ale nie wszyscy kochają mięśnie brzucha. Wszyscy kochają orzechowych księży, ale niewielu inspiruje się przysiadami. Motywacja też wystarczy po raz pierwszy (dwa tygodnie lub miesiąc), a potem są łapówki i powrót do poprzedniego trybu bezczynności. Ile pogrzebanych projektów pozostało pod gruzami motywacji, ile niedokończonych spraw, ile kostek nie zostało napompowanych, ile języków pozostało nienauczonych z powodu wiązania nadziei z magicznym pendelem i jej magią, kochanie, MOTYWACJA!

Oto, co musisz wiedzieć: motywacja jest świetna, jest paliwem do przyspieszenia. Ale paliwo się kończy. Nie będziesz w stanie „ładować się” bez końca! Wtedy wyjściem jest uzyskanie dyscypliny, przyzwyczajenie się do codziennych obowiązkowych, ale niechcianych ("niechętnych") działań.

Motywacja pomaga szybko rzucić się do bitwy, podjąć nowy biznes z piosenką i tańcami, przebiec dziesięć kilometrów z zapałem pierwszego dnia, zrobić dwadzieścia przysiadów, przetłumaczyć połowę książki na angielski ze słownikiem, uczyć się akordów do gry na gitarze, ale następnego dnia cała stara energia unosi się jak wiatr na polu maków. Sztuka skończyła się, zanim się zaczęła. Zasłona.

I tu zaczyna się najbardziej nieprzyjemna rzecz - kiedy jest motywacja, kiedy oczekiwanie na pożądany rezultat rozgrzewa duszę - nie chlapać, nie spryskiwać magicznej mocy motywacji, bądź cierpliwy! Używaj go w porcjach! Motywacja powinna wystarczyć na miesiąc (lub przynajmniej 21 dni) na wyrobienie nawyku, a potem na ratunek przychodzi dyscyplina - codzienne wykonywanie niezbędnych czynności dla pożądanego efektu końcowego. Motywacja to świetny kopniak, ale nie ma wystarczającego rozmachu do osiągnięcia. Użyj pędu jako podstawy do tworzenia nawyków. Lenistwo to nie brak motywacji. Lenistwo to brak dyscypliny.

Zalecana: