Zastraszanie

Wideo: Zastraszanie

Wideo: Zastraszanie
Wideo: Zastraszanie dziennikarzy 2024, Kwiecień
Zastraszanie
Zastraszanie
Anonim

Zastraszanie, zastraszanie, nadużycia przenikają relacje międzyludzkie.

Aby stać się ofiarą bullyingu, wystarczy wyróżnić się na tle grupy, swojego społeczeństwa i nie mieć wystarczających środków do obrony przed atakami.

Zastraszanie ma na celu przede wszystkim przywrócenie poczucia własnej wartości.

Bierni obserwatorzy, podobnie jak bierni palacze, również znajdują się pod destrukcyjną presją sytuacji.

Znęcanie się jest zjawiskiem społecznym, traktowane jest w ten sam sposób - poprzez interakcję grupową.

Najlepszą rzeczą do zrobienia w sytuacji zastraszania nie jest przyjmowanie prognoz, które lecą w twoją stronę, ale zwracanie się do ludzi po wsparcie.

Trudność 1: osoba przyłapana na sytuacji zastraszania zwykle ma już ograniczone zasoby wsparcia zewnętrznego lub samopomocy. Długotrwałe zastraszanie pogarsza ten stan, a następnie chodzenie do ludzi może być dość trudnym krokiem, ponieważ poziom zaufania do tych samych osób jest znacznie obniżony. Tak więc osoba jest izolowana, co często prowokuje eskalację. Zaburzenia lękowe, depresja, PTSD i inne „rozkosze” niestety mogą być skutkiem takiej izolacji.

Poziom trudności 2: inni mogą zareagować na historię o przemocy w bardzo różny sposób, na przykład mogą sadystycznie zareagować na traumę zastraszania, to znaczy dołączyć do napastników lub stać się psychologicznie niezaangażowanym w historię, wyrzec się, odrzucić obojętność.

Z obserwacji pracy w grupie o tematyce nękania i przemocy: zawsze jest przynajmniej jeden uczestnik, który absolutnie nie znajduje współczucia dla historii ofiary, wciela się w rolę gwałciciela, usprawiedliwiając swoje działania. Reakcje członków grupy mogą wahać się od autentycznego współczucia i gniewu wobec sprawców, wstydu, obrzydzenia, do intensywnego gniewu wobec ofiary jako sprawcy przemocy.

Na początku bardzo ważne jest, aby osoba, która znajduje się w roli ofiary, mogła wybrać dla siebie jako wsparcie właśnie tych, którzy są w stanie doświadczyć dla niego współczucia.

Często osoba, która dopuściła się wobec niego przemocy, nie jest tym w żaden sposób zainteresowana, ale nie ma wystarczających środków, aby odeprzeć ataki. Oskarżanie ofiary o coś przeciwnego w większości przypadków brzmi jak atak, często pojawiający się w ukrytej formie.

Będąc w bezsilności, a nawet bezradności, człowiek potrzebuje przede wszystkim nie gniewania się, ale wsparcia, współczucia i akceptacji swoich przeżyć, opowieści w takiej formie, w jakiej może to zrobić. Trudno jest wybrać piękną sylwetkę, kiedy czujesz się bardzo źle i całą swoją siłę poświęcasz po prostu na bycie blisko innych i dalsze otwieranie się, gdy całe twoje doświadczenie mówi „biegnij i nie ufaj”. Trudno usłyszeć pouczające i wstydliwe wypowiedzi o tym, jaka jest niewłaściwa forma w twojej skardze i że jest ona bardziej złośliwa niż naprawdę żałosna, lub że oczywiście czujesz się źle, ale postaraj się zrozumieć, w przeciwnym razie jesteśmy zbyt leniwi, aby to zrozumieć ty itp., itp. …

Kiedy ktoś aktywnie słucha twojej historii i może być z tobą, nie silny, nie idealny i złamany, powraca poczucie własnej normalności, prawa do bycia i własnej godności. Znęcanie się pozbawia osobę podmiotowości. Pomoc w jego odzyskaniu jest niezbędna.

Po otrzymaniu prawdziwego wsparcia znacznie łatwiej jest wpaść w złość. Kiedy leżysz na podłodze, a tłum cię kopie, trudno jest być silnym i walczyć. Najpierw musisz wstać, odkurzyć się i zrobić wydech, a potem płakać i płakać. Robienie tego ze wsparciem jest o wiele łatwiejsze niż robienie tego samemu. Oczywiście lepiej w ogóle nie tracić podparcia pod stopami. Ale życie jest złożone i rozwija się na różne sposoby. Niewiele osób, po przeżyciu wielu kryzysów, które mogą wtoczyć każdego na asfalt, będzie tak żwawo argumentować, że wystarczy walczyć na czas i wszystko będzie dobrze. Okaże się zły dopiero po przynajmniej częściowym wyzdrowieniu. Gniew w tym miejscu jest ważnym zasobem. Kiedy jesteś atakowany, pozwalanie sobie nie tylko na strach, ale także na złość, oznacza zdolność do obrony. Często oznacza to po prostu przetrwanie.

Zalecana: