2024 Autor: Harry Day | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-17 15:52
Tak, tak, nie pomyliłem się i to nie jest literówka.
Moje życie zawsze było szczęśliwe i pogodne, z lekkim pieprzem, no nie bez niego, bo to jest piękno życia, bez goryczy nie można poznać słodkiego.
Żyłem swoim życiem, nie pozwalając nikomu wejść zbyt głęboko.
Oczywiście wiem, z czym to się wiąże. To proste, jak wiele innych - nieudana pierwsza miłość, potem druga iz każdą nową dziewczyną w moim życiu dążyłem do stania się idealnym mężczyzną.
Czemu?
Zawsze wydawało mi się, że każdy związek, który w moim życiu nie wyszedł, nie wyszedł przeze mnie, że brakowało mi zrozumienia, brakowało mi cierpliwości, brakowało gdzieś komunikacji, albo nie byłem na tyle zamożny, by pokryć powstałe trudności lub odwrotnie, dał powód, by postrzegać mnie jako portfel, a nie jako osobę. Wszystko to wbiło klin w moją rzeczywistość i pozostawiło ślady na moim obrazie świata o tym, kim jestem. Doszlifowałam wszystko, czego brakowało i starałam się być gotowa na nowy związek, na ten nierealny moment, w którym naprawdę mógłbym być bratnią duszą i bohaterem hollywoodzkiego melodramatu. I z każdym nowym związkiem coraz mniej wierzyłem, że nadal znajdę swoją bratnią duszę, tę, która naprawdę będzie moja.
W pewnym momencie po prostu strzeliłem, bo czułem, że zwariuję, jeśli nie odpuszczę. Odpuszczając, moje życie zawirowało i nabrało nowych kolorów.
Stałem się wolnym ptakiem! Gdziekolwiek chcę - lecę tam! Jadł, pił, ubierał co chciał, chodził gdzie chciał i przychodził kiedy chciał…
Flirt stał się dla mnie zabawą i podobało mi się to zabawne zajęcie. Lekki flirt i komunikacja z płcią przeciwną podniecały mnie jak w zegarku. Ta gra sprawiła, że zakręciło mi się w głowie, ale wyraźnie podążałem za krawędzią, bojąc się poparzyć lub poparzyć. Relacja? - "nie? Nie".
I w innym żartobliwym flircie: „Anastasia, moje przeznaczenie …” i była igła, która zabiła Kościeja.
Zajęła moje życie!
Pojawiała się wszędzie, albo ja „pojawiłem się” wszędzie, ale nie esencja. Fajna przyjaźń, potem praca zespołowa - stopiło mi serce.
Iskra po iskrze w mojej głowie zapalała mój słomiany mózg.
Po odejściu z firmy trudno mi było bez niej pracować.
Brakowało mi komunikacji, burzy mózgów i jakiejś energii i wiary. Decyzja podjęta! Teraz jest wszędzie.
Zajęła moje życie!
Teraz jesteśmy razem w trasie, a ona jest wszędzie w moim życiu. W nocy "moja gwiazda" rozłoży nogi i ręce i śpi, a ja biegam po brzegu łóżka, żeby nie zakłócać jej snu.
Po południu jemy z mojego talerza, bo koniecznie jest smaczniejsze, pijemy z mojej szklanki, bo generalnie jest niezapomniane…
Nie mogę mieć dwóch słuchawek, ona musi mieć jedną…
Półka w łazience jest zawalona słoikami i tubkami, jej walizka przekracza każdy możliwy rozmiar, a ja milczę o tym, że ponad połowa jej rzeczy jest w moim plecaku. Jest wszędzie! Jest wszędzie w moim życiu!
Sama nie potrafię być nawet smutna! Musisz się podzielić! Bo ona zna mnie, mnie – tego prawdziwego, czasem wściekłego, czasem szczęśliwego, a czasem tak szybkiego, że nawet naddźwiękowy samolot nie leci tak szybko.
Wcześniej mogłam sobie pozwolić na zdenerwowanie i poddanie się, jednak na krótki czas wystarczyło, ale fakt, że mogłem, a teraz - nie mogę, mówi mi: "weź się w garść, szmato!". Zajęła nawet moje frazy!
Teraz sam nie mogę się bawić, jak ona się nie bawi, to muszę ją rozbawić i zapewnić, że się przebijemy.
Jest wszędzie w moim życiu i za to ją uwielbiam. Dobrowolnie odpuściłam stary świat, aby razem z nią zbudować nowy.
Razem idziemy od stóp do głów, czując na odległość to, co dzieje się z każdym z nas.
Jak pisaliśmy wcześniej, budujemy relacje i wyciągamy wnioski.
Kochamy się, tworzymy i inspirujemy się nawzajem.
Nasza ścieżka zbudowana jest na komunikacji, zaufaniu, przyjaźni i wzajemnym zrozumieniu.
Omawiamy plany, uwzględniamy życzenia, wysłuchujemy sprzeciwów, a co najważniejsze, doceniamy wspólnie spędzony czas.
Teraz mogę powiedzieć na pewno - odpuść! A twoja bratnia dusza na pewno nadejdzie!
Tak szybko zawładnie twoim życiem, że nie będziesz miał czasu na oglądanie się wstecz.
Żyj życiem, nie oglądając się za siebie, aby nie odwracać głowy w kierunku przyszłości. Twoje życie toczy się tu i teraz. Wszystko, co nie jest twoje, na pewno odejdzie, a to, co twoje, z pewnością dogoni jak lekka bryza. Niezależnie od tego, w którą stronę biegniesz wzdłuż wybrzeża – wiatr zawsze będzie wiał ci w twarz. Odetnij kotwice i pozwól żaglom napompować! - Są ci za to dane!
Kochaj, twórz, inspiruj!
Zalecana:
Moje życie, Mój Wybór, Moja Odpowiedzialność
Jak często spotykasz ludzi, którzy narzekają na życie? Myślę, że każdego dnia … Mówię o ludziach – „dzieciach” lub „ofiarach”. Tacy ludzie zwykle mówią o swoim życiu, że wszystko jest nie tak: nie ma pieniędzy, mąż jest zły, żona jest suką, nie ma pracy, cały czas choruję … cóż, ogólnie wszystko się dzieje nie idzie dobrze … A jeśli zapytasz taką osobę, co jest nie tak, dlaczego tak się dzieje?
Pytanie Do Siebie: „Czy Jestem Gotowy Na To, Aby Całkowicie Odbudować Moje życie?”
Wiele działań w naszym życiu postrzegamy jako projekty krótkoterminowe. "Poprawić angielski". „Schudnij” do lata”. Weź program detoksykacji. Ma to jednak tyle wspólnego z krótkotrwałym wysiłkiem, co czasowniki „jeść” i „praca”. W tym sensie, że możesz się raz odświeżyć.
Kiedy Moje życie Się Zmieni?
Kiedy moje życie się zmieni? Ludzie zadają to pytanie dość często. Zwłaszcza jeśli chodzi o relacje. Często przez zmianę ludzie mają na myśli, że ktoś się pojawi i wszystko od razu się ułoży, jak w bajce. Ale dziwna rzecz, czas mija, ale nie zachodzą żadne zmiany, nie ma towarzysza ani towarzysza, mąż lub żona nadal leczą się po staremu.
Nie Chcę Się Martwić O Moje życie! Sprawa Z Praktyki
Klientka M., 33-letnia kobieta, zamężna, wychowująca trójkę dzieci, wygląda na zdystansowaną, obojętną na wszystko, co się dzieje, raczej chłodną. Skargi na depresję - apatia do wszystkiego, co się dzieje, gwałtowny spadek zdolności do pracy, utrata jakichkolwiek perspektyw na przyszłość.
Życie Jest Jak Gra, Gra Jest Jak życie
Gra jest stanem życia, wiecznym wyborem, zgadywaniem, parzystym lub nieparzystym, panoramowaniem lub przegraną . Bawiliśmy się jako dzieci i nie zdając sobie z tego sprawy, przeciągaliśmy naszą potrzebę zabawy w dorosłość. Grając w gry dla dorosłych, odgrywamy nasze dziecięce scenariusze, nieświadomie próbując uzyskać to, czego najbardziej nam brakuje dla naszej integralności i satysfakcji.