Wiedz O Oszukiwaniu

Wideo: Wiedz O Oszukiwaniu

Wideo: Wiedz O Oszukiwaniu
Wideo: 10 Graczy przyłapanych na oszukiwaniu 2024, Kwiecień
Wiedz O Oszukiwaniu
Wiedz O Oszukiwaniu
Anonim

Jeśli nie jesteś zawodowym saperem, raczej nie będziesz chciał oczyścić miny. Nawet jeśli masz instrukcje i kompletny zestaw narzędzi.

Jeśli nie jesteś chirurgiem, prawdopodobnie nie przetniesz zapalenia wyrostka robaczkowego dla siebie lub przyjaciela. Nawet jeśli masz atlas anatomiczny, skalpel i dużo alkoholu.

Więc dlaczego, do diabła, wchodzisz do telefonu swojego partnera, próbując dowiedzieć się prawdy o jego hipotetycznym oszustwie? W końcu nie jesteś harcerzem, psychologiem, a nawet snajperem - z trudem zdołasz wyeliminować konsekwencje takiej ciekawości dla własnej korzyści.

Kiedyś, tańcząc na grabie zazdrości i ciekawości, dziewczyny szybko uczą się swojej lekcji - przez spalony most nie ma odwrotu. Na wolności są szczególnie uzdolnione osobniki, którym jedna grabie to za mało iz każdą nową powieścią powiększa się arsenał ich ogrodniczych technik tańca - ale jest ich wśród nas naprawdę mało. Zasadniczo pragnienie spokojnego, szczęśliwego życia przeważa nad ciekawością i uczymy się żyć ignorując sygnały podświadomości, dziewczyn i sieci społecznościowych o możliwej zdradzie naszego partnera seksualnego.

I dlaczego? Ponieważ drugorzędne korzyści i komfort bycia w parze wyraźnie przewyższają chęć poznania prawdy. Więc co? Oznacza to, że komórki nerwowe są zachowane w nas, w nich iu wielu krewnych po obu stronach.

Najzdolniejsi z nas już dawno nauczyli się swojej lekcji winny partnerhojny partner … I jak żona pijącego czasami opróżnia mu kieszenie, rekompensując sobie nerwy możliwością rozpieszczania się ukochaną nowością, tak pacjentka zdrada dziewczyna zawsze znajduje sposób na zrobienie tego oszust w pełni płacić za cudzołóstwo.

Systematycznie pielęgnując u psa poczucie winy „zbieramy” wartości materialne w postaci prezentów – futra, samochody, perfumy…

Kto ma na to dość wyobraźni i odwagi. I partnera, który, ach, jak pozbyć się poczucia winy, zadłuża się i zaciąga pożyczki – byle tylko zgasić wewnętrzny płomień ciągłej odpowiedzialności za czyn i niepokój.

To wieczne bieganie w kółko, kiedy jeden „nie zostanie złapany – nie złodziej”, a drugi na pewno zadzwoni przed powrotem do domu. I niech mi wybaczą koledzy psychologowie, ale takie życie też ma sens.

Ponieważ po pierwsze zdrada partner może jednorazowo, a rozdanie rywala naprawdę nic nie znaczy w jego życiu. I zniszczyć owoce własnej żmudnej pracy, aby stworzyć własną jednostkę społeczeństwa… cóż, jakie to głupie.

Po drugie, zdradzający partner w pewnym sensie daje ci wolność - a ty możesz nią rozporządzać według własnego uznania.

Po trzecie, jeśli mieszkasz z niewiernym partnerem, to sam bardzo dobrze znasz swoje wtórne korzyści z jego zdrady, więc możesz łatwo kontynuować listę)))).

W tej sytuacji przegrywa tylko kochanka. W końcu tak czeka, że już niedługo jej kochanek, naładowany walizkami i pragnieniem jak najszybszego ślubu, przeskoczy dzielącą ich przepaść. Że rzuci się do niej, odważnie skacząc z jednego płonącego przęsła mostu na drugie … Most, którego w rzeczywistości nikt nie zamierzał podpalić))).

Tak więc moi mądrzy przyjaciele, którzy dużo rozumieją o drugorzędnych korzyściach. Jeśli zdarzy się, że cię zdradza … Gratuluję, oszukuje))). I wciąż wiemy, jak zrobić herbatę z tej cytryny))).