Za Co Płacimy Psychologowi?

Spisu treści:

Wideo: Za Co Płacimy Psychologowi?

Wideo: Za Co Płacimy Psychologowi?
Wideo: 6 PSYCHOLOGICZNYCH TRIKÓW, KTÓRE ZASKAKUJĄCO DOBRZE DZIAŁAJĄ 2024, Kwiecień
Za Co Płacimy Psychologowi?
Za Co Płacimy Psychologowi?
Anonim

Kiedy kobieta robi manicure w salonie, płaci za sam manicure, a nie za półtorej godziny pracy mistrza. Kiedy odwiedzamy stomatologa, płacimy nie za przewiercony ząb, ale za to, że został wyleczony, czyli za efekt końcowy. Kiedy potrzebujemy sfinalizować transakcję na mieszkanie, płacimy nie za czas, jaki spędzi u nas specjalista (np. pośrednik nieruchomości), ale za dokument, który potwierdzi nam, że transakcja została sfinalizowana. Jest wiele przykładów. Przyzwyczailiśmy się do tego, że jeśli płacimy za produkt lub jakąś usługę, otrzymujemy produkt natychmiast lub od razu otrzymujemy efekt. To jest logiczne.

Oczekują też wyników od psychologów, jak np. od tego samego fryzjera czy lekarza. Tylko tutaj analogia z trenerem jest bardziej odpowiednia. Kiedy idziesz na siłownię, chcesz mieć ładne, szczupłe, stonowane ciało. Ale jeszcze nie wiesz, jak to zrobić. Korzystasz z usług trenera personalnego, aby on się zastanowił i ułożył dla Ciebie indywidualny program, według którego możesz ćwiczyć na siłowni. Sam trener nie podnosi za Ciebie ciężkich hantli i nie biega za Ciebie na bieżni. Wspiera cię, prowadzi cię, wierzy w twoją siłę i że odniesiesz sukces. Wiesz, że dopasowanie wymaga wysiłku i więcej niż jednej lub dwóch sesji na siłowni. Niektórzy trenują od lat, aby nauczyć się prawidłowo rozkładać obciążenie na mięśnie, aby być w dobrej formie. I wydają na to pieniądze. Są to inwestycje, które inwestujesz w siebie, aby osiągnąć rezultat - być zdrowszym, bardziej odpornym i mieć piękne ciało. Czy byłbyś w stanie zobaczyć wynik już po pierwszym treningu nawet z profesjonalnym trenerem? Myśle że nie. Znaczące zmiany wymagają czasu i siły. Już od pierwszego treningu na siłowni możesz poczuć, jak wzmacniają się Twoje mięśnie, poprawia się nastrój dzięki aktywności fizycznej, a rano łatwiej Ci wstawać. Trener wspiera Cię w Twoich staraniach, czujesz, jak wzmacnia się Twoja wiara w siebie. Tak, to kosztuje, a nie małe.

Psychologicznych trudności ludzi, takich jak pompowanie ciała, również nie można rozwiązać w jeden dzień. A czasami się nie odważą, a nie za miesiąc i rok. Ponieważ człowiek może żyć z tym problemem przez dziesięć miesięcy lub lat, a zmiana czegoś w swoim życiu wymaga wysiłku, aby mógł nauczyć się innych sposobów rozwiązywania trudności i poprawy jakości swojego życia.

Wiele osób uważa, że jeśli mają jakiekolwiek trudności, mogą zasięgnąć porady u przyjaciół. A czasami to naprawdę pomaga na chwilę. Wysłuchali cię, poczułeś się trochę lepiej, ale sytuacja pozostała taka sama. Dlaczego to się dzieje?

Wyobraź sobie, że zwróciłeś się do przyjaciela z problemem. Raz słuchał cię przez 15 minut, odkładając słuchawkę, odnosząc się do bycia zajętym, drugi raz rozmawiałeś z nim przez dwie godziny, kiedy byłeś okresowo rozkojarzony (na przykład przez telefony). Albo chciał podejść do okna lub nalać sobie herbaty na rozmowę z tobą… W tym przypadku brakuje ci kompletu, bez oceniającej uwagi swojej osoby. W ten sposób nie czujesz się bezpiecznie, mimo że przyjaciel jest dla ciebie bliską osobą. Ponadto, zwracając się do znajomych, zawsze opisujesz swoje trudności w taki sam sposób, jak przywykłeś do…. W odpowiedzi otrzymasz mniej więcej te same słowa: „Uspokój się, wszystko będzie dobrze”, „Nie martw się w ten sposób” itp. Czasami twój model rozwiązywania trudności z przyjaciółmi może być wartościujący: mylisz się tutaj, zrób to, ale ja miałem… Akceptując rady i zalecenia i działając zgodnie z nimi, przenosisz odpowiedzialność za swoje życie na inną osobę. A jeśli „dobra rada dobrego przyjaciela” nie działa, zawsze możesz znaleźć kogoś, kogo można winić. Ale to nie rozwiązuje problemu. A czasami przyjaciel może się na ciebie obrazić, zdenerwować, a jeśli będzie to dla niego nieprzyjemne, będzie milczeć.

Przyjazna rozmowa może ograniczać się do jednej rozmowy o problemie, co nie gwarantuje określonego rezultatu. Podsumujmy więc.

Czym różni się rozmowa z psychologiem od rozmowy ze znajomymi i za co płacimy psychologom?

  1. Psycholog gwarantuje Ci 100% uwagi. Oznacza to, że w czasie, za który płacisz, psycholog nie będzie pił herbaty, nie odbierał telefonów, nie wstawał z krzesła itp.
  2. Z jednej strony psycholog tworzy atmosferę bezpieczeństwa, komfortu i akceptacji, z drugiej nie jest obciążony życzliwą troską o Ciebie. Dlatego tam, gdzie przyjaciel może milczeć, aby nie obrazić, psycholog opowie Ci o tym z szacunkiem, bez oceny i pomoże Ci uświadomić sobie te cechy, które masz i które utrudniają komunikację z ludźmi wokół ciebie. Może również pomóc w budowaniu konstruktywnych, pożądanych relacji z innymi ludźmi.
  3. Psycholog nie tylko uważnie słucha i zadaje pytania. Każda minuta twojego czasu działa i jest w nim zawarta. Obserwuje, analizuje. Ta praca wymaga dużo energii i inwestycji emocjonalnych. W tej godzinie żyje swoim życiem z klientem, współczuje mu i nie jest to życie radosne. Dzielą się z psychologami cierpieniem, smutkiem, rozpaczą, lękami… A to może być trudne do zniesienia.
  4. Psycholog zachowuje tajemnice klientów. A to gwarantuje Ci, że ani Twoi znajomi, ani Twoi bliscy czy współpracownicy nie dowiedzą się, że byłeś u psychologa io czym tam z nim rozmawiałeś.
  5. Psycholog zbuduje z Tobą rozmowę w taki sposób, że poczujesz wsparcie, poczujesz, że jesteś zrozumiany i akceptowany. Aby to zrobić, przez wiele lat studiował rozpoznawanie procesów umysłowych, otrzymał wiele lat drogiej edukacji i sam był kiedyś klientem, aby pracować z klientami w przyszłości. W swojej pracy psycholog wykorzystuje techniki, metody, podejścia, które studiował i starannie wypracował. W ten sposób może znaleźć prawdziwą przyczynę obaw klienta i pomóc sobie z nimi poradzić.
  6. Psycholog podzieli się z Tobą odpowiedzialnością za Twój problem i będzie szukał najlepszych sposobów, abyś mógł poradzić sobie z tą sytuacją.
  7. Psycholog nie będzie wymagał od ciebie uwagi, czasu ani współczucia. Nie będzie mówił o sobie, jeśli nie zapytasz. Cały czas, który spędzicie razem, będzie poświęcony tylko Tobie. Ponieważ ten czas należy do Ciebie. W naszym zwykłym świecie relacja między dwojgiem ludzi skupiona tylko na jednej osobie jest skazana na niepowodzenie. Relacja między terapeutą a klientem skupia się tylko na kliencie, jego problemach, uczuciach, życzeniach, cierpieniu. Pieniądze pozwalają wyrównać tę nierównowagę.
  8. Nie musisz lubić psychologa, żeby się o ciebie troszczył. Nie musisz być „dobry”, żeby zaimponować. Gabinet psychologa to miejsce, w którym możemy być sobą.
  9. Dobry psycholog musi być w dobrej formie. W swojej pracy boryka się z emocjonalnym przeciążeniem. Od czasu do czasu musi przejść osobistą terapię z szanowanymi kolegami, a to z reguły kosztuje dużo pieniędzy. Powinien także uczęszczać do różnych grup nadzorczych, gdzie analizowane są przypadki, podnosić swoje kwalifikacje na różnych kursach i programach. Wymaga to również inwestycji materiałowych. I to jest niezbędna część pracy psychologa. Musi także przemawiać na różnych konferencjach (a także uczestniczyć w nich), prowadzić seminaria, webinaria.
  10. Psycholog wynajmuje gabinet, co kosztuje, żeby nic nie przeszkodziło klientowi w skupieniu się na swoim wewnętrznym świecie.

Jeżeli pomimo tych 10 odpowiedzi na pytanie: dlaczego płacę psychologowi, nie otrzymałeś odpowiedzi i ogarniają Cię wątpliwości, proponuję zastanowić się nad takim pytaniem jak – dlaczego psycholog nie pracuje za darmo i dlaczego to drogie?

Po pierwsze, profesjonalista jest zwykle drogi. Dotyczy to nie tylko dziedziny psychologii i psychoterapii. Profesjonalista nie pracuje za darmo, bo ceni sobie wykształcenie, czas, umiejętności, profesjonalizm. Psycholog pracujący za pieniądze nie tylko wypełnia swój obowiązek zawodowy, ale także zarabia na życie swoimi działaniami, co jest logiczne i naturalne. Jeśli psycholog wstydzi się brać pieniędzy za wykonaną pracę, ocenia je zbyt nisko lub „zarabia” w domu wieczorami przy filiżance herbaty, to tyle zainwestował w poziom swoich kwalifikacji. Chodzi również o bezpieczeństwo samego klienta. Zgadzam się, że wolny psycholog nie wzbudza zaufania. Dlaczego to działa za darmo? Czy przeprowadza na tobie eksperyment? Czy spełnia Twoje potrzeby Twoim kosztem? Darmowe nie zawsze jest dobre. Pieniądze zmieniają wszystko.

Pieniądze w psychoterapii to pewna kwalifikacja, która odpycha ludzi kierujących się zwykłą ciekawością lub klientami o niskiej motywacji do pracy (np. są prośby typu: „Chcę, żebyś porozmawiała z moją córką, żeby zaczęła mnie słuchać”) lub klientów, którzy wypróbowali już wszystko i przyszli do Ciebie, aby upewnić się, że Twoje usługi też Ci nie pomogą.

Pieniądze, które klient płaci psychologowi, są potwierdzeniem, że nie może być między nimi innej relacji poza terapeutyczną. To gwarancja stworzenia bezpiecznej, otwartej, pomocnej i opartej na zaufaniu relacji.

Pieniądze nie tylko motywują klienta do współpracy z psychologiem. To gwarancja, że człowiek zamierza coś zmienić w swoim życiu. Płacąc, klient wykazuje odpowiedzialność za siebie, za swoje życie i za zmiany, które w nim zajdą. To, za co drogo się płaci, nie może być a priori wyrzucone do kosza. Osoba, która wydała te pieniądze, podejmie wysiłek, aby zmaksymalizować wykorzystanie tej wiedzy, doświadczenie w swoim życiu i czerpanie z tego korzyści. Innymi słowy, jeśli ktoś wstawi "zero" do swojej pracy, to na wyjściu otrzyma to samo "zero".

Wiele osób uważa, że gdybyśmy poszli do psychologa i zapłacili mu, to powinien rozwiązać wszystkie nasze problemy na jednym lub dwóch spotkaniach. Ale psycholog nie jest magikiem i nie magikiem. Psycholog wykonuje płatną pracę, ale cudów nie dokonuje machnięciem magicznej różdżki. Płacąc za swoje sesje, człowiek traci złudzenia i zaczyna brać odpowiedzialność za swoje czyny, myśli, czyny.

I na koniec dodam, że za psychoterapię należy zapłacić wymierną kwotą dla klienta. Rozwijamy się w deficycie, a nie w obfitości. Można to dobitnie odczuć, gdy część kwoty pensji przeznaczymy na sesje z psychologiem. Jeśli klient płaci poniżej swoich możliwości, oznacza to, że ma do siebie odpowiedni stosunek. Traktuje siebie jako osobę mniej znaczącą niż jest w rzeczywistości.

Zalecana: