Jak Odnieść Sukces W Miłości

Wideo: Jak Odnieść Sukces W Miłości

Wideo: Jak Odnieść Sukces W Miłości
Wideo: Krzysztof pyta "Co zrobić by odnieść sukces w miłości?" - Wróżka Sikora 2024, Kwiecień
Jak Odnieść Sukces W Miłości
Jak Odnieść Sukces W Miłości
Anonim

Jako dziecko wydaje się, że znalezienie prawdziwej miłości wcale nie jest trudne, wystarczy dorosnąć i dojrzeć. Ale kiedy zaczynamy naprawdę dorastać, rozumiemy, że „zostaliśmy oszukani” i wszystko jest zupełnie inne

Miłość - to nie jest tylko szczęśliwy wypadek, choć element szczęścia odgrywa tu ważną rolę. Z wiekiem staje się oczywiste, że stworzenie trwałego związku opartego na miłości wymaga dużo pracy i zrozumienia procesów przede wszystkim w sobie. Od czego zacząć i na co zwrócić uwagę w tej delikatnej kwestii, od nas samych zależy od nas w odnalezieniu naszego szczęścia, postaram się nakreślić ogólnie.

Więc najpierw zajmij się swoimi rodzicami. Popularna myśl „rozwód z rodzicami” nie wydaje mi się piśmienna. Ważne jest nie tylko psychologiczne odłączenie się od swoich przodków, ale także uświadomienie sobie modeli, które dziedziczysz (przyjmujesz) i tych ról, które automatycznie zaczynasz odgrywać we własnych związkach. I co chciałbym podkreślić – nie wierzę, że można na dobre pozbyć się tego bagażu. Nigdy nie możesz stać się tabula rasa, czystą tablicą (nie bierzemy pod uwagę lotomii) i ważne jest, aby to zrozumieć.

Nie możesz być drzewem bez korzeni. Tu mam trochę mamy, tu trochę tatę, dziadka, babcię cioci Wasi… i to wszystko jest moje, a to jest częścią mnie. Nie jestem tym, kim chcę być, ale kim jestem – to się nazywa tożsamość. I wszystko, co się urzeczywistnia, staje się podmiotem i kontrolą, i coś można z tym zrobić. Tak więc, stopniowo studiując siebie, zrozumiesz, jakiego rodzaju partnera potrzebujesz, z kim będziesz czuć się komfortowo i jaki model relacji chciałbyś mieć. Przynajmniej w teorii.

Potem przechodzisz przez życie i praktykujesz. Będąc w aktywnym, pasywnym lub ukrytym poszukiwaniu obserwujesz siebie, swoje reakcje na płeć przeciwną. Na tym etapie nawiązujesz pewien rodzaj relacji, o różnym czasie trwania i stopniu głębokości. I za każdym razem dowiadujesz się o sobie coraz więcej, łącznie z tym, czego nigdy byś nie podejrzewał o siebie! Prędzej czy później zatrzymasz się przy jakiejś opcji, być może całkiem świadomie, a może po prostu nie możesz się komuś oprzeć. I tu zaczyna się zabawa…

Po pewnym czasie (zwykle dość szybko) odkryjesz niespójność między Twoimi optymistycznymi oczekiwaniami a rzeczywistością. A żeby pozostać w tym związku, a jednocześnie nie niszczyć siebie, ani nie niszczyć swojego partnera, będziesz musiał przejść przez jedną rzecz. Musisz przyznać, że Twój partner jest Twoim lustrem i jest kimś, na kogo zasługujesz. Innymi słowy, nauczcie się przypisywać swoje projekcje, panowie!

Następny poziom to rozpoznać w partnerze osobę, która jest wezwana (wybrana przez twoją nieświadomość!), aby uczynić cię lepszym (dojrzalszym, silniejszym, pełniejszym) … Odpowiedz sobie na jedno proste, trudne pytanie: po co ci ta osoba? Dlaczego pojawił się w twoim życiu i dlaczego go w nim trzymasz? Oznacza to, że nie byłoby źle uświadomić sobie swoją odpowiedzialność za to, co się dzieje. Opcje „Nie jestem winien, on sam przyszedł” lub „Nie mogę bez niego żyć” nie działają - to poziom przedszkola i jest za wcześnie, aby przedszkole nawiązało związek.

Kiedy w końcu dokonałeś wewnętrznego wyboru, aby być z tą osobą, mimowolnie zaczynasz rozwijać ten związek. I cierpieć, jeśli coś ci nie wyjdzie. W końcu nie wszystko jest takie proste: nawet jeśli ogólnie pasujesz do przyjaciela, tarcia są nieuniknione. kłótnie i konflikty w parach nie zdarzają się tylko przy pewnej dozie obojętności lub w związku łączącym. Ale nawet w tym drugim przypadku jest to tylko bomba zegarowa… Tak więc, aby zmniejszyć ryzyko wyczerpania nerwowego, ważne jest, aby dokładnie przestudiować swojego partnera. Nie tylko kocha, czy nie kocha i jakie są jego poglądy filozoficzne na życie – najważniejsze jest zrozumienie jego języka miłości! Co to znaczy? Oznacza to możliwość czytania (pomiędzy wierszami) jego wiadomości do Ciebie, jako najbardziej obciążającej osoby w jego życiu. Bezpośrednie komunikaty do głównej osoby o najsłabszych potrzebach to utopijne marzenie terapeuty, co w życiu zdarza się bardzo rzadko. Ponieważ wszyscy jesteśmy ranni, lub prawie wszyscy, i tak łatwo powiedzieć, że naprawdę potrzebujesz i jest to ważne, bez obawy przed odrzuceniem, jest dla wielu na granicy fantazji. Dlatego czasami warto okazywać empatię i pomagać: samemu to ofiarować, dzielić z sobą tę samą trudność, taktownie milczeć, gdy jest to konieczne … Ważne jest również utrzymanie regresji, za co będziesz bardzo wdzięczny.

I jeszcze jedno: szanuj prędkość wybranego przez siebie. Z jakiegoś powodu może nie nadawać z tobą na tych samych falach, czasami się to zdarza. To prawda, że jeśli twoja częstotliwość oscylacji jest zbyt różna, zgodnie z pewnymi podstawowymi cechami, a jest to dość oczywiste, będziesz musiał cierpieć przez całe życie … Pomyśl jeszcze raz, czy możesz to znieść.

I tak, po etapie zwątpień i zgrzytania, prędzej czy później – dla każdego na różne sposoby – zaczyna się faza prawdziwego zbliżenia. A jak wiecie, jest to gehenna dla tych, którzy mają problemy z nawiązaniem i przeżywaniem intymności. Wielu, zbyt wielu, nie przechodzi przez ten zastraszający etap i albo całkowicie ucieka ze związku, albo popada w zachowania przeciwnie zależne. Jeśli chodzi o ciebie, to aby zmniejszyć liczbę nieszczęśliwych ludzi na planecie, powinieneś stawić czoła swoim lękom i je przezwyciężyć. Wszystko to doskonale rozwiązuje psychoterapia. I to jest twoje osobiste zadanie, twój partner nie jest twoim psychoterapeutą. Jeśli jesteś tylko tym, który ma szczęście radzić sobie z tak nieuchwytnym typem… to wróć do tekstu trochę wcześniej i zadaj sobie pytanie: po co ci tak bardzo ta konkretna osoba?

Ale szczerze mówiąc, takie kryzysy w relacjach powtarzają się cyklicznie w spirali, za każdym razem wrzucając parę w nową rundę relacji, poprzedzoną fazą pewnego ochłodzenia. Z biegiem lat miłość do siebie nawzajem rośnie i cementuje wszelkie, nawet złe relacje. Jednak z drugiej strony z biegiem lat rośnie też nuda, a to podkopuje wszelkie, nawet dobre relacje… Sama jeszcze nie dorównałam temu miejscu i dlatego nie będę tu teoretyzować. Jedno wiem na pewno: relacja z nierównym dystansem pozostaje świeża znacznie dłużej. A jeśli nie boisz się wyobcowania i niepewności, wiesz jak zatrzymać się i nadać swojemu życiu sens – wszystko będzie dla Ciebie cudowne!

Zalecana: