Dlaczego Innym Się Udaje, A Ja Nie?

Wideo: Dlaczego Innym Się Udaje, A Ja Nie?

Wideo: Dlaczego Innym Się Udaje, A Ja Nie?
Wideo: Dlaczego innym się udaje, a mnie nie… 2024, Kwiecień
Dlaczego Innym Się Udaje, A Ja Nie?
Dlaczego Innym Się Udaje, A Ja Nie?
Anonim

Dlaczego ja nie mogę zarabiać pieniędzy, podczas gdy inni to robią?

Dlaczego ja nie mogę się ożenić, a inni to robią?

Dlaczego nie mogę krzyczeć na dzieci i inne…

Dlaczego nie mogę rzucić pracy…

Dlaczego nie można żądać wynagrodzenia …

Dlaczego nie mogę ukończyć studiów … Nie mogę uprawiać dobrego seksu … Nie mogę uzyskać krótkiego (długiego) pilnego związku … Nie mogę być w związku z jedną osobą (i nie w trójkąt miłosny) … nie mogę żyć oddzielnie od moich rodziców … nie mogę przyjaźnić się z rodzicami … nie mogę, okazuje się, że zawsze kocham dzieci … bądź perfekcyjny (s) … nie działa łatwo robić interesy … nie działa ćwiczenie rano … nie działa, aby schudnąć … nie działa nie cierpieć po rozstaniu… nie działa budowanie granic z… okazuje się, że nigdy się nie denerwuje i zawsze jest spokojny?!!.. Ale komuś się to udaje!

Słyszę to w moim biurze wiele razy każdego dnia.

To pytanie („Dlaczego to nie działa?”) Nie wymaga odpowiedzi. To wyraz bólu, urazy i zazdrości wobec tych, którzy żyją, pozornie, z łatwością. Dużo łatwiej niż dla kogoś, kto „nie odnosi sukcesu”.

Prawdopodobnie gdzieś w głębi duszy wielu ma nadzieję, że to, czego dana osoba chce - może zresztą uzyskać - łatwo, bez wysiłku. A jeśli to trudne, to trzeba, jak w dzieciństwie, pójść do rodzica i powiedzieć z urazą: „Dlaczego Petya ma maszynę do pisania, a ja nie?” Co powie przeciętny rodzic? Może po cichu pobiegnie kupić. Może ściśle powie: „Więc Petya na to zasługuje, a ty, Wasia, wciąż musisz spróbować!” A potem Vasya, najlepiej jak potrafi, spróbuje zarobić coś na życiu. Ale coś nie staje się łatwiejsze i nikt nie rozdaje „bułeczek” za zasługi. Oczywiście to wstyd.

A w tej dziecięcej mise-en-scène o Wasyi jest jedna najbardziej ciekawa chwila. Faktem jest, że to, czego wymaga się od Wasyi – na przykład posłuszeństwo – nie ma nic wspólnego z zdobyciem maszyny do pisania. Pośrednio powiązane: tj. rodzic wie, że Wasia chce samochodu i przyznaje mu nagrodę za wykonanie pewnych czynności. Ale w głowie Wasyi mocno ugruntowana jest idea, że spełnienie pragnienia jest w jakiś sposób związane z posłuszeństwem.

Ale w życiu jest odwrotnie!

Weźmy pierwsze pytanie z listy: „Dlaczego nie możesz zarabiać?”

To znaczy - osoba coś robi. I coś mu nie wychodzi.

Logiczne jest, aby dowiedzieć się - co dokładnie robi? Co tak naprawdę powinno się okazać, jakie działanie powinno prowadzić do realnego rezultatu? I och, w 95 przypadkach na 100 okazuje się, że osoba jest kimś przestrzega pilnie … Szef. Rodzice. „Głos przodków”, przerażający śmierć z głodu. Współmałżonek. Itp. A to posłuszeństwo powinno przynieść pożądane rezultaty. Nie praca, nie wysiłek, ale posłuszeństwo!

  • Poślubić?… słuchamy różnych doradców, wyrywając ich rady z kontekstu..
  • Nie krzyczcie?… słuchamy mojej mamy, która radziła jak wychowywać dzieci - a dzieci powinny chcieć tak dorastać…
  • Zostawić pracę?..przestrzegaj zasad dobrej formy…
  • Itp. - kontynuuj dla siebie.

    A Wasia szuka kogoś, komu można by jeszcze słuchać, a ten „ktoś” poprowadziłby go przez życie za rękę…

  • Jeśli ktoś wcześnie położy mnie do łóżka, będę posłuszny i zacznę się wyspać..
  • Jeśli ktoś będzie mnie trzymał na diecie to na pewno będę jej posłusznie przestrzegał i schudnę..
  • Jeśli ktoś delikatnie chwyci mnie za rękę, gdy będę krzyczeć nie dziecko, to go usłyszę i uspokoję…
  • Ogólnie rzecz biorąc, najważniejsze jest znalezienie kogoś, komu możesz być posłuszny, a wszystko od razu się ułoży! I doskonalić się, pozostawać w związku i ćwiczyć… pod jego czujną kontrolą, nadzorem, radą. Ale gdzie jest ten bajeczny „przewodnik przez życie”?.. Jakoś nikt nie ma ochoty odgrywać tej uwodzicielskiej roli w życiu samotnego dorosłego…

    Jeśli jesteś już „duży i nie wierzysz w bajki”, a nadal „nie możesz” - czas zadać sobie pytanie: jakie konkretne działania mam zrobić, aby to działało dla mnie? Jakich konkretnych działań nie robię?

    Z dużym prawdopodobieństwem okazuje się, że wszystkie czynności, które wykonujesz, są w porządku. Po prostu nie prowadzą do celu, bo – banalnie – nie mają z tym nic wspólnego!

    · Nawet za bardzo pilną pracę nie otrzymasz wynagrodzenia o rząd wielkości więcej. Ale jeśli weźmiesz na siebie dodatkową warstwę odpowiedzialności – a nawet zdołasz sobie z nią poradzić – to już inna historia!..

    Innymi słowy, potrzebujemy Nowego Planu - w rzeczywistości tych działań, które doprowadzą do upragnionego celu. Nowy Plan nie będzie uniwersalny – będzie wyjątkowy i tylko Twój. Aby go stworzyć, będziesz musiał lepiej poznać siebie, poradzić sobie ze swoimi zasobami, możliwościami i ograniczeniami. Potem oczywiście okazuje się, że czegoś nie wiesz, nie wiesz jak, a generalnie strasznie coś zmienić, a fajnie by było, gdyby ktoś zasugerował… a ty byś był posłuszny …))) Ogólnie na drodze jest wiele pułapek "posłuszeństwa". Będziemy musieli oglądać. Jak uzyskać pomoc w tej sprawie, czy jest to możliwe? Tak to mozliwe. Na przykład w tworzeniu „Nowego Planu” mogę pomóc – właśnie tutaj w komentarzach, zadając pomocne pytania. Ale będziesz musiał sam poszukać odpowiedzi.

    Być może mam już wszystko na dziś… A ja jak zwykle nie udaję pełnego omówienia sprawy i ostatecznej prawdy.

    O tak. tak poza tym … Czy zgadłeś, że są tacy „inni”, którzy mają „wszystko jest łatwe”? W rzeczywistości ich działania są bezpośrednio związane z wynikami. A wrażenie swobody bierze się z tego, że nie polegają na posłuszeństwie – słuchają siebie i robią to, co uważają za słuszne – bez wewnętrznego protestu, tj. - z łatwością. Nawet jeśli jest to dla nich trudne. A dla wszystkich jest to trudne. Przynajmniej dlatego, że „wszechświat został stworzony bez uwzględnienia pragnienia wygody dla ludzi” (C).

    Dziękuję za uwagę.

    Zalecana: