Dlaczego Jestem Mniej Niż Ty?

Wideo: Dlaczego Jestem Mniej Niż Ty?

Wideo: Dlaczego Jestem Mniej Niż Ty?
Wideo: Dlaczego JEDEN BITCOIN wart będzie MILION DOLARÓW? Kryptowaluty 2.0 - Michał Grzybkowski 2024, Kwiecień
Dlaczego Jestem Mniej Niż Ty?
Dlaczego Jestem Mniej Niż Ty?
Anonim

Przyjrzyjmy się bliżej dumie. Co się dzieje, gdy osoba okazuje dumę? Wydaje się, że mówi drugiemu – ja jestem tu, a ty tam, oddzielając się od drugiego, czyli tak naprawdę jest to sposób na stworzenie dystansu między sobą a innymi. Ogólnie rzecz biorąc, najbardziej oczywistą formą dumy jest właśnie to, co nazywa się dumą wśród zwykłych ludzi - to jest „Jestem wyższy od ciebie, ważniejszy od ciebie”. Ale dlaczego człowiek stawia się ponad innymi? Dlaczego chce oddzielić siebie i innych? Ale ponieważ boi się, że jeśli jest na równej stopie, może zostać odrzucony, nie uznany za swój, dobry, nie będzie kochany. Oznacza to, że jest to strach przed odrzuceniem. Taka osoba, aby nie oddzielać się od siebie przez innych, z góry odgradza się od innych, jednak aby to usprawiedliwić, przekonuje siebie i innych, że ma ku temu powód - że NIE JEST po drodze z innymi (moja droga jest lepsza, bardziej poprawna, bardziej godna).

Również duma może przybrać bardziej ukrytą formę – ja idę swoją drogą, a ty swoją, my mamy różne ścieżki. Tu jest deklaracja niepodległości, mówią, że po prostu mamy różne drogi – jakbym was nie lekceważyła, na litość boską, nie jestem wyższa, jesteśmy na równych prawach, po prostu mam inną drogę. Niemniej jednak często człowiek wewnątrz siebie wierzy, że moja droga jest lepsza, bardziej wartościowa, tylko grzeczność i dobre maniery nie pozwalają mu tego otwarcie ogłosić. W rzeczywistości jest to z góry ten sam podział – dzielę nas tak, aby nas nie dzielili.

Ale duma może przybrać bardziej pokrętną formę - jestem gorszy od ciebie / jestem najgorszy ze wszystkich. Jeśli człowiek ciągle nie docenia siebie w porównaniu z innymi, to też jest duma - to ten sam lęk przed odrzuceniem, to samo oddzielenie się od innych, tylko z innym zarzutem oceniania siebie. Oddzieliłem się już od ciebie, więc nie możesz mnie skrzywdzić oddzielając mnie, już byłem przed tobą. Najmniejszy powiew o nazwie „Jestem wykluczony z komunikacji” automatycznie uruchamia program „Wykluczam naszą komunikację, nie ty” - ma pilne okoliczności, które uniemożliwiają komunikację, a taka osoba potajemnie cieszy się tą iluzoryczną kontrolą sytuacji, która daje zdolność ego do przeżycia tej stresującej sytuacji. Ale jeśli taka osoba posłucha siebie, zobaczy, że w środku nadal nie ma radości i satysfakcji z takiego „zwycięstwa”, jest to wyraźny wskaźnik, że jest to iluzja rozwiązania sytuacji.

Niezależnie od tego, czy osoba cierpiąca na dumę uważa się za gorszą czy lepszą od innych, musi zdać sobie sprawę, że w rzeczywistości cierpi z powodu strachu, że inni go nie pokochają.

Jeśli chodzi o pracę z dumą, polecam przede wszystkim zwracać szczególną uwagę na sytuacje, w których zaczynasz budować dystans. Poczuj różnicę między spokojnym wycofaniem się i ustawieniem w szeregu a utrzymywaniem dystansu. Oddalaj się cicho – nie ma napięcia energetycznego, by zachować dystans, po prostu rozpraszasz się w spokojnej radości, że Twoje ścieżki się rozchodzą. Ale gdy tylko poczujesz potrzebę rozstania, ważne jest, aby zachować dystans, zadaj sobie pytanie – czy nie jest to sposób, aby nie nawiązać kontaktu ze strachem przed odrzuceniem? Bądź ze sobą niezwykle szczery. Jeśli tak, powiedz mentalnie: tak, teraz prawie poczułem ból, bo mi to zrobiłeś, ale zdystansowałem się w czasie i nie pozwoliłem na kontakt z tym bólem. Tak więc po prostu uciekłam od chwili tu i teraz, a to pozbawia mnie kontaktu z samym życiem. A teraz mogę nadal ukrywać się przed tym kontaktem, albo wejść do niego i zobaczyć, czy to naprawdę jest teraz dla mnie takie przerażające i bolesne.

Faktem jest, że często w takiej sytuacji nie ma bólu - ktoś może nie chcieć się z tobą komunikować lub nie mieć czasu - jest to wolna wola wszystkich i ogólnie jest to normalne, gdy nie wszyscy chcą z tobą wchodzić w interakcje, nie masz 100 dolarów, aby wszyscy byli z tobą zadowoleni za każdym razem. Mówią, że człowiek staje się naprawdę wolny, gdy z łatwością akceptuje czyjeś nie. Całkowicie się z tym zgadzam. Tak więc osoba, która unika odczuwanego bólu, często nawet nie daje sobie możliwości upewnienia się, że nie ma bólu, istnieje pewien nawyk myślenia, że może być bolesny, ponieważ raz lub wiele razy w przeszłości był bolesny i taka reakcja obronna została rozwinięta… Ale wtedy małe dziecko rozwinęło reakcję ochronną, a teraz jesteś dorosły i całkiem możliwe, że ci to wcale nie boli, ponieważ już jako dorosły jesteś w pełni świadomy, że ludzie mogą być zajęci lub po prostu nie. chcą z tobą współpracować, do tego mają wszelkie prawo. Ale z uwagi na to, że uciekasz przed rzekomym bólem, nie masz szansy na osiągnięcie tego uświadomienia, daremność tej ucieczki może być uświadomiona tylko wtedy, gdy przestaniesz uciekać.

Nawyk zagłębiania się w którekolwiek ze swoich uczuć do końca, szczerze, nie ukrywając się przed bólem i cierpieniem, ale wręcz przeciwnie, odkrywanie ich daje ogromne korzyści - masz możliwość zmiany swojego nastawienia do tego, co daje ból i cierpienie i w ten sposób rozpuścić ich, zamiast być ich jeńcem, niewolnikiem, skazując się na ucieczkę od nich za każdym razem, gdy pojawiają się na horyzoncie.

Z miłością, Marga

Zalecana: