2024 Autor: Harry Day | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-17 15:52
Mama i tata mają dziecko. I zdecydowali, że będzie to poprawne, a może nawet idealne. Świat jest szczęśliwy i można pokazać sąsiadom, żeby żył tak, jak wymyślili i żeby było im wygodnie i żeby nie było wstydu. Na początku było to trudne. Dziecko nie jest takie samo jak wymyślone się stało, trzeba spać - krzyczy, brudzi pieluchy, a nawet nie uśmiecha się do wszystkich sąsiadów. I zaczęli to robić dobrze, jak mama i tata i piękny, a nawet nieco idealny, aby pięknie jadł, słodko spał, milczał i nie odwracał uwagi od życia. I to była prawie idealna bajka, a potem nagle chłopiec (lub dziewczyna - tutaj zależy to od wyboru bajki) nagle zaczął się nie pokrywać, a nawet o moim własnym chcę! mówić. Rodzice zasmucili się, pomyślą o spacerze, ale chłopiec chce spać, pomyślą o karmieniu, ale chłopiec nie chce zdrowego jedzenia, a takich historii jest wiele.
Jak być? Jak sprawić, by chłopiec był doskonały? A potem mama poczuła smutek, złapała się za serce, bo bolało ją, że chłopak pokazał coś „chcę”, a nie to samo, co jej i taty. Chłopak się przestraszył, a potem tata też krzyknął:
- Zobacz, co przyniosłeś mojej matce! Prawie umarł od twojego "Want"!
I tyle razy tak się stało i chłopiec zdał sobie sprawę, że sam nie może chcieć i okazywać uczuć, a nawet płakać. W końcu, jeśli sam czegoś chcesz, mama prawie umiera, a tata pachnie jak krople serca. Na początku było ciężko chłopcu, on żyje - jego "chęć" często przychodziła. A potem nic, przyzwyczaiłem się do tego. Umieszczam swoje pragnienia i uczucia w pudełku. Schował pudło daleko, daleko.
Chłopiec usiadł na kanapie. Ręce na kolanach. I czeka, aż mama i tata go zachwycą, nakarmią i powiedzą co i jak robić. To jeszcze prostsze, nie musisz myśleć. Siedzisz i czekasz, a potem rrraz i jedzenie, albo zabierają je na spacer lub do szkoły. Na początku było ciężko w szkole – pojawiły się „chcę” i „nie chcę”, ale potem mama zaczęła przychodzić i decydować za niego. I znowu po prostu usiądź i czekaj - piękno! Tylko jedna rzecz była niewygodna, pudełko z pragnieniami wciąż było ciężkie.
Kiedy pudełko pękło - chłopak bardzo chciał psa. Tak bardzo, że nawet przyprowadził ją do mieszkania do taty i mamy. Pies był wesoły, żywy - galopuje po mieszkaniu, pachnie jak pies.
Tutaj moja mama czuła się bardzo źle, wszędzie leją się krople serca. Mama kłamie i tylko gorzko i troskliwie jęczy: - Z psem nie możesz sobie poradzić, nadal jesteś głupcem! Cóż, jak myślisz, gdzie? Dlaczego zdecydowałeś się bez mamy i taty?
A tata nie pozostaje w tyle: - Gdzie sam decydujesz w wieku piętnastu lat? Idiota wciąż całkowicie!
Zabrali psa do wioski na łańcuchu. A chłopak włożył marzenie o psie do pudełka. Razem ze łzami dla psa. I znowu usiadł na kanapie, żeby czekać. A na pytania, które chciał, zaczął odpowiadać:
- Mój ukochany tata i mama mi powiedzą. Gdzie mogę zdecydować.
Rodzice byli bardzo szczęśliwi, że chłopiec wyrósł na poprawność i ideał, na sąsiadów do zazdrości, na dumę z siebie. Wybrali dla chłopca uniwersytet, zabrali go i pokazali mu drogę.
Raz lub dwa razy podczas studiów na Uniwersytecie „Chcę” przyjechali ponownie. Chłopiec chciał przyjaciół-dziewczyny. Ale nie wiedział, jak być przyjaciółmi. Zasmuciłem się, więc zacząłem nawet mniej jeść. A potem moja matka wymyśliła wyjście. Mówi:
- Dlaczego potrzebujesz tych głupich ludzi? Czy naprawdę pomogą ci kopać ziemniaki w kraju? I ogólnie są obcy. Są ci winni i nic ci nie robią. Świat jest ci coś winien, a oni powinni i nie robią, robią to tylko papa-mama. Twoi najlepsi przyjaciele to twój tata i mama.
Chłopiec myślał i myślał i usiadł na kanapie. Poczekaj, aż świat da mu pracę i takie tam.
W tym czasie tata i mama biegali, pytali, myśleli i znaleźli pracę dla chłopca. I zabrali chłopca, chociaż nie wiedział, jak i co tam robić. W pracy ludzie nie byli zbyt zadowoleni z chłopca, ale dali mu zrozumiałą pracę i zaczął kręcić orzechy za dużo pieniędzy.
Może nie orzechy, pudełka, ale to bajka. W bajce są cuda.
Po prostu pojawiły się kłopoty. Zamknęliśmy tę pracę. A mama-tata w tym czasie już się zestarzał. Stracili przyjaciół, nie mogą pomóc, jesienią nawet nie kopią ziemniaków. Przyszedł chłopak, usiadł na kanapie i usiadł. Czas mija i nic się nie dzieje. Kto jest winny? Chłopiec myślał, że winny jest zły świat. W końcu jest dobry, mama i tata też są dobrzy. Chłopiec siedzi smutny i milczący. Przecież on też nie może płakać, więc jego matce brakuje serca.
Ta opowieść ma dwa zakończenia. W jednym chłopiec wstał z kanapy i poszedł na psychoterapię. Chłopak wraz z terapeutą odkopał swoje pudełko z „Chcę”, gdzie były pragnienia i uczucia. Był bardzo smutny i szczęśliwy, gdy rozebrał pełne pudełko. Niektóre „chcą” były stare i pomięte, a niektóre w sam raz! Chłopak wymyślił, co chce robić, co sprawia mu radość i za to zaczął nawet otrzymywać pieniądze. Bo kiedy zdał sobie sprawę, czego tak naprawdę chce i co go uszczęśliwia, stało się to dla niego takie łatwe. I został genialnym fryzjerem, mechanikiem samochodowym, pisał wiersze. W końcu praca wykonywana z przyjemnością jest piękna i radosna!
I jest też alternatywne zakończenie. Chłopak siedział na kanapie, siedząc, nawet pokryty kurzem. I był zły na cały świat. A potem zmarł w odpowiednim czasie. A pudełko z napisem „Chcę” zostało zakopane.
Wybierz zakończenie opowieści według własnych upodobań.
Zdjęcie: Aslan Dadash
Zalecana:
ZROZUM SIEBIE, A ZROZUMIESZ CAŁY ŚWIAT
„Zrozum siebie, a zrozumiesz cały świat” – dobrze znana obiecująca rekomendacja starożytnych filozofów w rzeczywistości dla wielu staje się trudna do wdrożenia, a dla wielu jest po prostu nierealna. Dlaczego to się dzieje? Bo rozumiemy siebie przez pryzmat poglądów innych ludzi.
Kopanie łysiny Lub Niech Cały świat Czeka
Skąd wzięło się to wyrażenie, nawet nie wiem. Najprawdopodobniej ponownie interweniował A. Puszkin. Pamiętam, że była bajka „O księdzu i jego robotniku Baldzie”. Nie pamiętam, żeby ksiądz kopnął robotnika, który w rzeczywistości nie był takim draniem.
3 Powody, Dla Których Psycholog Powinien Mieć Własną Psychoterapię
Ostatnio pisałam, że zmieniłam psychoterapeutę, przeszłam z gestalt na psychoanalizę (3 razy w tygodniu). Zanurzając się w społeczność psychoanalityków, zdziwiłem się, że psychoterapeuci pracujący od dziesięcioleci (po 20-30 lat każdy) nadal chodzą na terapię osobistą i okresowo zmieniają terapeutę (co 7-10 lat).
Osoba, Która Cały Czas Narzeka, Odbiera Ci Energię
W naszym życiu jest wiele problemów. Oczywiście mają je również nasi krewni i przyjaciele, a my często musimy słuchać skarg na coś lub kogoś. Z jednej strony jest to naturalne, ludzie chcą jakoś rozładować napięcie, wypowiadać się. Ale z drugiej strony ciągłe słuchanie czyichś skarg odbiera nam energię.
I Niech Cały świat Poczeka… Czyli Myśli W Przeddzień Nowego
Dużo rozmawiamy o tym, co nam przeszkadza, przeszkadza w ruchu, deenergetyzuje… A dzisiaj (dokładnie Tu i Teraz) chciałem podzielić się innymi przemyśleniami… Do magicznego święta pozostało bardzo mało czasu. A teraz jest najwłaściwszy czas na Pauzę… magiczną Pauzę, która pozwoli Ci się zatrzymać, zamrozić i poczuć ten moment.