Zorganizowana Prokrastynacja

Wideo: Zorganizowana Prokrastynacja

Wideo: Zorganizowana Prokrastynacja
Wideo: Jak Pokonać Prokrastynację 2024, Kwiecień
Zorganizowana Prokrastynacja
Zorganizowana Prokrastynacja
Anonim

Nie wiem jak ktokolwiek, ale ja, jeśli mam poważną pracę, która wymaga wytrwałości, staję się rzadkim skrupulatnym właścicielem. Długopis w dłoni i tutaj… moje oczy odnajdują wszędzie po prostu rażący bałagan, który wymaga natychmiastowego działania. Te. teraz, bez zwłoki. Jak mam pisać w czasach, kiedy mój „krokodyl się nie złapał” i „kokos nie wyrósł”. I, o dziwo, po prostu niezwykła radość i przyjemność z tego, że mimo wszystko wdrapałem się na najwyższe krzesło i wytarłem kurz w najefektywniejszym kącie. I zrobiłem to dobrze, kiedy musiałem robić inne rzeczy. Te. po 1-2 godzinach uczucie zniszczenia kurzu wcale nie jest takie samo.

Czasami nie chcesz czegoś robić, bo wiesz, że to nie zadziała idealnie. Na przykład, aby wysłuchać określonej liczby wykładów, napisz określoną liczbę tekstów itp. wymaga cichej i produktywnej aktywności przez, powiedzmy, 5 godzin. Ale gdzieś w środku wiesz, że jest tak spokojnie i produktywnie, że to się nie uda. Będzie nudno, nautzhno, a wokół jest tyle ciekawych i przyjemnych rzeczy. Będziesz siedział cały dzień, albo nie skończysz i zwariujesz, albo skończysz, będziesz wykończony i nie będzie siły na nic. Albo po wszystkim, po prostu głupio szturchasz klawiaturę. Nie będzie tego radosnego „wykonania roboty, chodzenia śmiało”. Wystarczy paść na łóżko, zasnąć, a jutro rano do nowego projektu.

A to wszystko sprawia, że czujesz się źle w tej chwili, w tej chwili, jesteś już zmęczony i dlatego chcesz teraz iść spać i szturchać klawiaturę. Nie trzeba dodawać, że im lepiej przedstawiamy niektóre obrazy i uczucia, tym bardziej stają się one realne dla mózgu. W pewnym momencie traci subiektywne poczucie różnicy czasu między teraźniejszością a teraźniejszością. Horror udręki nad jakimś biznesem i rozpacz z bezcelowo spędzonych lat życia staje się obecną rzeczywistością. A gdzie indziej iść, zrobić coś, żeby to pogorszyć? Nie, dziękuję.

Wiele osób uważa, że ma tylko jeden obszar prokrastynacji. To jest źle. Prokrastynacja to fajna sztuczka dla mózgu, która pozwala uniknąć negatywnych uczuć. Każda osoba zwleka w kilku obszarach swojego życia, ale często te obszary po prostu nie są tak krytyczne. Cóż, nie mogłam umyć talerza zaraz po śniadaniu, wrócę po pracy, żeby go umyć na śniadanie i kolację. Nie kupiłam dzisiaj mleka, jutro kupię, ale na razie przerywam. Oznacza to, że możemy łatwo i bez specjalnych problemów psychologicznych odłożyć niektóre przypadki zwlekania na jakiś czas i nie cierpieć z tego powodu zbytnio. Po prostu redystrybuujemy niektóre z nich, zamieniamy miejscami z innymi akcjami i wszystko idzie po swojemu. Może być wolniej, ale sprawy idą do przodu.

Kłopoty zaczynają się wtedy, gdy prokrastynacja dała nam bardzo istotne emocjonalnie, związane z poczuciem winy i naszą samooceną (jeśli nie zrobię tego na czas, to jestem głupcem / przeciętnością / złą matką / kiepską panią…). Im większy ciężar odpowiedzialności i wstydu, tym większe prawdopodobieństwo, że zaczniesz zwlekać.

A problem pogłębia się, jeśli prokrastynator nie robi nic produktywnego podczas prokrastynacji. Po prostu marnuje czas przy komputerze, telewizorze, w sklepach itp.

W tym miejscu powstaje dość silny ładunek, który utrzymuje osobę w miejscu i tylko pogłębia prokrastynację.

Ale Jack Perry, profesor na Uniwersytecie Standsford, sugeruje strukturalne zwlekanie. Weź kilka zwlekanych obszarów i nie marnuj czasu. Jedno nie jest zrobione, skorzystaj z okazji, aby zrobić inne rzeczy, które również stały. I w ogóle, co byłoby po prostu dobrze robić „tu i teraz”.

Radzi także sporządzenie listy rzeczy do zrobienia, która będzie zawierała bardzo małe czynności domowe, które od dawna były wykonywane na maszynie. Na przykład myłem zęby, robiłem kawę. Nie wygląda to zbyt „imponująco”, ale sprawia wrażenie, że coś się dzieje. Zauważa, że jeśli na liście znajdują się tylko globalne wielkie rzeczy, wzrasta chęć ich unikania.

A co najważniejsze, walka z prokrastynacją to „dawanie sobie przyzwolenia, by nie wykonywać swojej pracy perfekcyjnie, zwłaszcza gdy nie jest to wymagane”. Jeśli w trakcie pracy wstaniesz, przełącz się na coś innego, to nie ma znaczenia. Nie musisz pasować do wizerunku efektywnego pracownika.

Zalecana: