O Urazie I Przebaczeniu. Muchy Z Kotletów

Wideo: O Urazie I Przebaczeniu. Muchy Z Kotletów

Wideo: O Urazie I Przebaczeniu. Muchy Z Kotletów
Wideo: ТB2 ЗСУ розвідав усi позиції ворога, ЗСУ підтягли гігантські гармати, БТР-4Е поїхав до Німеччини 2024, Kwiecień
O Urazie I Przebaczeniu. Muchy Z Kotletów
O Urazie I Przebaczeniu. Muchy Z Kotletów
Anonim

Rzecznik Powszechnego Rozumu - Internet dźwięczał nam w uszach, że nie jest dobrze trzymać się obrazy i powinniśmy wybaczać.

Zgadzam się w dużej mierze, że to pożyteczna rzecz, obrażeni i ukryci mściciele nie są najmilszymi ludźmi, zarówno dla siebie, jak i dla innych.

Ale jest tu jeden haczyk, na który natyka się wielu niezaawansowanych użytkowników psychologii:

kiedy komuś wybaczyłeś - przestałeś chować urazę (na przykład dlatego, że wszedłeś w sytuację, zrozumiałeś motywy czynu), a potem niejako od razu oddałeś "klucze do twoich drzwi" …

na przykład - po przebaczeniu, z jakiegoś powodu czuł się winny za to, co się stało …

przebaczając, ponownie znaleźli się w sytuacji niepewności przed powtarzaniem tych samych działań

oto jak wybaczyć, jak się nie obrazić … ???

Proponuję oddzielić te pojęcia.

Uraza jest ZAWSZE niczym więcej niż naszymi sfrustrowanymi oczekiwaniami.

Rozstać się z iluzją, że ktoś jest ci coś winien, jest całkiem proste. Bo… sam to wymyślił, sam to wymyślił, z powrotem.

Resentyment to przyjaciel poczucia wyjątkowości.

Za zniewagą kryją się tylko twoje osobiste fantazje-oczekiwania-wyobrażenia-iluzje. Przykro jest im odmawiać, ale jest to całkiem znośne, a to czyni nas dojrzalszymi, silniejszymi - nawyk polegania na sobie (i słyszę głosy - nie wymyśliłem, nie wymyśliłem - obiecał mi, przysiągł, Przysiągłem!!!że w te przysięgi można wierzyć. Myślałem o tym, bo w rzeczywistości jego działania mówiły o zupełnie innych perspektywach)

Uraza jest czymś, co jest tylko w tobie i jest nieodłączne tylko w tobie. Możesz się obrazić niezależnie od działań/bezczynności drugiej osoby. Uraza blokuje możliwość cieszenia się i cieszenia, blokuje rozwój, obciąża samego nosiciela, dlatego z urazą trzeba znaleźć sposób, by zawsze się rozstać.

Przebaczenie jest inne. Po pierwsze, przebaczanie wcale nie jest naszą diecezją (Bóg przebaczy). Przebaczenie jest tak naprawdę – niwelowaniem urazy i przywróceniem relacji do poprzedniego poziomu, ponownym otwarciem kredytu zaufania na inny.

I na tym polega pułapka – upuszczenie urazy może być przerażające = wybaczenie. I wtedy obraza staje się jedyną możliwą tarczą, ochraniaczem, zbroją, przez którą nie trafi żaden ból, ale pieszczoty, ciepło i dobro też nie przenikną…

Spróbuj (a ci się uda) rozstać z urazą, uwolnij swoją duszę od czerni, ale z przebaczeniem - nie spiesz się.

Zdałem sobie sprawę z tego:

- w zamian jest przebaczenie

- jest przebaczenie, jak proces, jak drabina, po której ważne jest tylko chodzić, nie stać w miejscu, ale nie dążyć do rezultatu, przebaczać, ale małymi krokami w głąb siebie, aby strach nie przewrócić się

- zdarza się, że wybaczenie nie jest konieczne, a wręcz niemożliwe

Tak tak. Nie trzeba, a nawet nie można wybaczyć np. zniszczeń ludności cywilnej w czasie wojny. Stawia się nawet pomnik, aby nie zapomnieć o tym nieprzebaczeniu. Nie musisz wybaczać zdrady, oszustwa, używać.. Nie obrażaj się przez nich, ale także nie wybaczaj. Znajdź w sobie ten złoty środek, gdy nie ma powagi zarzutów o wykroczenie, ale nie ma substytucji dla nowego niebezpieczeństwa.

Pozwalanie sobie na niewybaczanie jest często bardzo pomocne w pozbyciu się urazy.

Zalecana: